Maciej Rydel
ZYSK I S-KA 2012
W Polsce w dalszym ciągu obowiązują stalinowskie dekrety, ponieważ polski parlament dotychczas nie uchwalił ustawy reprywatyzacyjnej. Nie przeprowadzono reprywatyzacji i nie zwrócono zagrabionej przez państwo ojcowizny…
Maciej
Rydel – Polskie Towarzystwo Ziemiańskie. Gdańsk 2008
Kim jest Maciej Rydel?
Akwarele
Macieja Rydla czy bardziej znane akwarele i rysunki Napoleona Ordy w trwały
sposób stworzyły w naszej wyobraźni obraz fenomenu polskości, jakim są dwory
Rzeczypospolitej. Maciej Rydel (tak, tak, z „tych” Rydlów) jest ostatnim
członkiem rodu urodzonym w rodzinnej posiadłości w Dołuszycach. On to podarował
czytelnikom wyjątkowy dar. Darem tym jest książka „Dwór – polska tożsamość” w
2012 roku opublikowana nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.
Co znajduje się na exlibrisie Macieja Rydla?
Autor
projektując oficjalną witrynę internetową www.dwory-polskie.pl umieścił na wszystkich jej podstronach swój exlibris,
którym oznacza książki ze swej biblioteki. Rysunek utworzony na potrzeby
exlibrisu definiuje pasję twórcy, którą oprócz ekonomii i marketingu, pozostają
dzieje i architektura dworów polskich. Ten „Dokumentalista polskich dworów i
historii ziemiaństwa” pisze książki i artykuły,
maluje, fotografuje, kolekcjonuje archiwalia, organizuje wystawy i
odczyty, angażuje się w działalność Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, itd.,
itd..
Gdzie było prawdziwe Soplicowo?
We
wstępie do książki Maciej Rydel zwraca uwagę czytelnika na znaczącą rolę dworów
polskich w tworzeniu naszej tożsamości narodowej, ze swoistą obyczajowością,
tradycjami, kultura i symboliką. Pisarz -
patriota nie omieszkał wspomnieć na kartach książki o dworze będącym
pierwowzorem dworku w Soplicowie, w którym toczy się akcja naszej epopei
narodowej „Pan Tadeusz”. Znany poecie Adamowi Mickiewiczowi z dzieciństwa dwór
w Czombrowie jest tematem książki „Dziedziczki Soplicowa” autorstwa Joanny
Puchalskiej.
źródło: ziemianie.org.pl
Potok Wielki - Maciej Rydel |
Czombrów - Maciej Rydel |
Czym się różni dwór od dworku?
Publikacja
„Dwór – polska tożsamość” przekazuje w prosty, zrozumiały nawet dla
niewyrobionego odbiorcy sposób, kompleksowe zestawienie wiedzy o polskim
zjawisku historyczno – kulturowym jakim były (bo już niestety nie są) dwory i
dworki. Według szacunkowych danych autora przed wybuchem II wojny światowej
było w Polsce ponad 15 tysięcy dworów. Dworów rozumianych jako siedziba
właściciela ziemskiego oraz jako ośrodek gospodarki rolnej i leśnej, które
obejmowały: uprawę, hodowlę, przetwórstwo i produkcję. Znacznie węższym
zakresem obdarzony został termin dworek, stosowany w analizowanej książce dla
określenia samej siedziby (wiejskiej lub miejskiej) bogatszych warstw społeczeństwa.
Maciej Rydel dostarcza wyczerpujących informacji na temat powracającego do łask,
a osadzonego czasowo w latach 1900–1939, stylu dworkowego, jako „wyniku
poszukiwania polskiego stylu narodowego”.
Co to znaczy Noblesse oblige?
Współcześnie
realizowane projekty, szumnie określane przez ich właścicieli mianem „typowy
polski dworek”, mają tylko zbliżony do oryginału wygląd zewnętrzny. Nie
posiadają jednak aury dworu polskiego, którego kwintesencją było nieprzerwane
trwanie, poszanowanie polskości, tradycji i wartości humanistycznych,
wychowywanie młodego pokolenia w oparciu o regułę „Noblesse oblige”
(szlachectwo zobowiązuje). Trafiały się jednak dwory często zmieniające właścicieli, jak np. dwór w Trzepnicy zakupiony przez zubożałego hrabiego Jerzego Skarbka (ojca Krystyny Skarbek).
Nieczęsto obecnie zdarzają się realizacje oryginalnych projektów z epoki przedwojnia, których skomplikowane polskie koleje nie pozwoliły przeprowadzić wcześniej, a które sfinalizowano 100 lat później (Opinogóra).
Nieczęsto obecnie zdarzają się realizacje oryginalnych projektów z epoki przedwojnia, których skomplikowane polskie koleje nie pozwoliły przeprowadzić wcześniej, a które sfinalizowano 100 lat później (Opinogóra).
Opinogóra Górna - Muzeum Romantyzmu źródło: pl.wikipedia.org |
Kolorowe czy czarno-białe?
Chronologiczna
konstrukcja rozdziałów książki pozwoliła na wnikliwą charakterystykę głównych
założeń architektonicznych domów mieszkalnych w dawnej Polsce, poczynając od
Średniowiecza a na czasach współczesnych kończąc. Cechy stylu budowli danej
epoki, uwarunkowane wymaganiami właściciela, omawiane są w publikacji o
wyglądzie albumu, głównie na przykładach istniejących po dziś dworów. Dzięki
rozległym umiejętnościom autora, obok przekrojowej warstwy teoretycznej, w
książce zamieszczono prawie 300 ilustracji, a w tym fotografie wykonane przez
autora, ryciny z jego kolekcji archiwaliów oraz malowane przez niego akwarele,
a wszystko to wydrukowane na doskonałym kredowym papierze. Wśród licznych
ilustracji znajdują się zdjęcia zasobnych wnętrz, salonów, bibliotek, jadalni
ale także ryciny, plany i rzuty kondygnacji dworów. Wszystkie obiekty graficzne
zaopatrzone zostały w szczegółowe, merytoryczne podpisy zawierające informacje
uzupełniające tekst książki. Kolorowe fotografie przedstawiają stan obecny
istniejących dziś budowli, podczas gdy umieszczone obok nich czarno-białe
odbitki lub rysunki tych siedzib, ukazują je w stanie pierwotnym tzn. przed
przebudową lub (znacznie częściej) przed ich zniszczeniem.
Burbiszki |
Czy alkowa znaczy to samo co alkierz?
Maciej
Rydel dostrzegł potrzebę dokształcenia czytelników – amatorów w zakresie
architektury dworów i ich otoczenia i z tego powodu na końcu książki umieścił słownik
pojęć z wymienionej dziedziny wiedzy. Informacje zawarte w „Leksykonie
podstawowych pojęć…” wyposażyły mnie w zasoby wiadomości na temat alkierza,
lamusa, oficyny, portyku, które dotychczas pojmowałam w ich potocznym
znaczeniu. Dzięki lekturze słownika rozwikłałam tajniki klasyfikacji dworów na
trzytraktowe i dwutraktowe lub dziewięcioosiowe czy trzynastoosiowe. Zamieszczone
w publikacji rysunki prezentują elementy stanowiące bezpośrednie otoczenie
dworu, którego budynek mieszkalny jest jednym z kilkunastu składników. Inna
rycina przedstawia główne typy dachów w dworach polskich np. łamany krakowski
czy łamany polski. Dwór polski nakreślony przez autora jest ośrodkiem życia posiadłości
z parterową siedzibą wyposażoną w rozpoznawalny klasyczny biały portyk
kolumnowy i spadzisty dach.
A na ryzalicie dworu w Pęcicach dostrzegamy przesłanie:
Glanów |
Wola Suchozebrska |
Do kogo dziś należą dwory?
Maciej
Rydel, opisujący dwory polskie, koncentruje się nie tylko na założeniach
architektonicznych obiektów, ale w szczególności na losach dziedziców, do
których należały. Pisząc o obecnej kondycji i funkcjach dworów autor wyróżnia
te, które po 1945 roku nie zmieniły przedwojennych właścicieli dzięki temu, że
nie były związane prawem własności z dużymi obszarami ziemi. Część dworów,
która uniknęła wysadzenia lub podpalenia wróciła w posiadanie spadkobierców
prawowitych właścicieli dopiero po 1989 roku. W innych dworach aktualnie mieszczą
się muzea tematyczne, dalsze przeniesiono na tereny skansenów (Sierpc) a
kolejne zamieniono w hotele, pensjonaty. Minionym zwyczajem dwory służą dobru
ogólnemu, znalazły więc w nich miejsce obiekty użyteczności publicznej.
Ranczo - Sokule |
„I komu to przeszkadzało Panie?”,
gdy
1939 roku barbarzyńscy, prymitywni, bestialscy najeźdźcy rozpoczęli apokalipsę
polskich elit i polskich dworów. Powtarzający się scenariusz z dziejów dworów i
ich mieszkańców w okresie II wojny światowej zawierał sceny dewastowania i
palenia zabudowań przez hitlerowców i bolszewików, oraz rozstrzelania lub
wypędzenia i wywiezienia do obozów pracy całych rodzin zamieszkujących dwór.
We
wrześniu 1944 roku wprowadzono w Polsce dekretem PKWN tzw. reformę rolną, na
mocy której odebrano właścicielom prawie 14 tysięcy majątków ziemskich. Obecnie
w rękach potomków prawowitych właścicieli lub ich spadkobierców znajduje się
tylko 80 dworów (sic!).
Powojenne
losy większości ocalałych z pożogi dworów naznaczone były rabunkową gospodarką
lokowanych w nich kombinatów Państwowych Gospodarstw Rolnych (PGR). Czasy te jawią się niczym tragiczna kontynuacja zagłady tych dworów polskich, które uniknęły zniszczenia podczas wojny.
Kto spieszy z odsieczą polskim dworom?
Niemniej
jednak, za sprawą takich polskich luminarzy jak Maciej Rydel, oddanych misji
ratowania ocalałych dworów, propagujących odkupowanie lub przejmowanie praw
własności spadkobierców właścicieli dworów, przywracane są one po latach „do
życia”. I chociaż chcielibyśmy, aby ze starych murów tchnął „Duch dworu”, to
cieszymy się jeśli możemy na tympanonie dworu w Suchej przeczytać łacińską
sentencję:
„Sub
veteri tectu sed parentali” (Pod starym, lecz rodzinnym dachem)
Sucha |
Pęcice |
A na ryzalicie dworu w Pęcicach dostrzegamy przesłanie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz