Igor Newerly
Czytelnik 1999
Dlaczego Igor Newerly napisał po – ostatnią książkę? (nie przedostatnią)
1986 roku Igor Newerly wydał książkę pod tytułem „Wzgórze
Błękitnego Snu” kończącą Jego przywilej bycia pisarzem. Kilkadziesiąt lat
wcześniej niedorosłemu jeszcze Igorowi Newerlemu „wymknął się pierwszy wierszyk
i poparzył duszę”, tymczasem Jego ostatnie literackie dziecko tę duszę
zabalsamowało. Tworzenie powieści „Wzgórze Błękitnego Snu” pomogło pisarzowi
przetrwać trudny dla wszystkich Polaków okres stanu wojennego (wprowadzono 13
grudnia 1981 roku). Kilka tygodni wcześniej Igor Newerly odwiedził kwatery
Sybiraków na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. W obliczu
symbolicznej obecności Polaków, którzy z powodu bycia Polakami oddali swoje
życie na nieludzkiej ziemi, Igor Newerly poczuł wewnętrzny imperatyw
poświęcenia tym ludziom swej po-ostatniej książki – „napisania powieści z życia
zesłańców na Syberii”. Do lat dziewięćdziesiątych XX wieku oprócz Wacława
Sieroszewskiego drobny przyczynek do literatury sybirackiej dodał Zbigniew
Domino w opowiadaniach syberyjskich zatytułowanych „Cedrowe orzechy” (wydane w
1974 roku).
Należy w tym miejscu wspomnieć, że powieść „Wzgórze
Błękitnego Snu” powstała w pewnym stopniu dzięki prywatnemu archiwum Haliny
Wojciechowskiej, wnuczki powstańca styczniowego Narcyza Wojciechowskiego, które
to archiwalia przekazała autorowi w 1981 roku. Większą część udostępnionych
wspomnień Sybiraka autor powieści włączył do tekstu rozmowy bohatera książki Bronisława
Najdarowskiego z samym Narcyzem Wojciechowskim.
Pożegnanie Europy - Jacek Malczewski
Kim był Igor Newerly?
Igor Newerly był postacią niejednoznaczną, którą z
perspektywy trzydziestu lat po jego śmierci trudno oceniać. W życiorysach
obejmujących czasy rewolucji i wojen często można znaleźć epizody ukazujące
postępowanie ludzi w odcieniach szarości a nie tylko w tonacji czarno-białej.
Młody Igor Newerly był członkiem Komsomołu a po wojnie przez kilkanaście lat
należał do PZPR. Będąc synem oficera carskiej armii Mikołaja Abramowa, przyszły
pisarz, mając 21 lat, nie znał jeszcze języka polskiego. Ale wystarczyły mu dwa
lata, aby nauczyć się języka polskiego, a już po kilku następnych latach zadebiutował
w polskiej prasie (1932 rok). Znaczącym wydarzeniem w życiu Igora Newerlego
okazało się spotkanie z Januszem Korczakiem, którego został sekretarzem i
współpracownikiem i od którego uczył się pisarstwa i umiłowania dzieci. W
Warszawie Igor Newerly poświęcił się pracy pedagogiczno – wychowawczej z
potrzebującymi pomocy dziećmi i młodzieżą. Wiele lat później Igor Newerly
pomagał prześladowanym przez władze komunistyczne działaczom opozycji, min.
zatrudniał Jacka Kuronia jako swego sekretarza (fortuna kołem się toczy).
Dlaczego Wiera i Mikołaj?
Powieść „Wzgórze Błękitnego Snu” nosi znamiona tzw.
powieści historycznej z jej warstwą historyczną poprzez osadzenie w realiach
społeczno – politycznych życia syberyjskich zesłańców oraz pojawiających się
autentycznych postaciach jak np. Stefania Sempołowska, Edward Abramowski, Piotr
Stołypin, a przede wszystkim Narcyz Wojciechowski. Druga warstwa oparta na
fikcji literackiej zawiera wątek miłości głównego bohatera do Rosjanki Wiery
Izwolskiej (miłości nie pozbawionej przeszkód w jej spełnieniu). W dalszej
kolejności czytelnik poznaje historię zbawiennej przyjaźni Bronisława
Najdarowskiego ze starym myśliwym Mikołajem Czutkich, trwającą aż do śmierci Rosjanina.
A tak na
marginesie - zauważyłam, że autor nadał osobom najbliższym dla bohatera książki
imiona swoich rodziców: Wiera i Mikołaj!
Zesłańcy w Jakucku - fot Z Lemański |
Zesłańcy w Kazachstanie - http://kresy-siberia.org |
Dlaczego Ziutek?
Finalny rozdział książki kończy wpis w kalendarzu
Najdarowskich pod datą 15 sierpnia 1914 roku: Ziutek zaczął chodzić. Ziutek był
synem Bogdana Gozdawy, uczestnika akcji pod Bezdanami zorganizowanej przez
Józefa Piłsudskiego, na którego cześć
dziecko otrzymało imię. W czasie gdy Ziutek zaczął chodzić, Józef Piłsudski ze
swoją Pierwszą Kompanią Kadrową „zaczął wchodzić” do Królestwa Polskiego! (O
czym można przeczytać w książce Józefa Piłsudskiego zatytułowanej „Moje pierwsze boje”).
Śmierć na etapie - Jacek Malczewski
Czy to Golgota Wschodu?
Na kartach realistycznej powieści Igor Newerly
prowadzi bohatera „Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów…”, jakby powiedział
Ferdynand Ossendowski, kolejny z polskich pisarzy, którego książki będę
polecać. Prezentacja losów polskiego zesłańca Bronisława Najdarowskiego nie
przeładowana została scenami gehenny, co czyni powieść lekką, łatwą i
przyjemną. W tle wydarzeń bieżących pobrzmiewają cztery lata katorgi w Akatuju,
na które zesłano Bronisława Najdarowskiego za udział w zamachu na carskiego
ministra Piotra Stołypina. Ręce katorżnika pokrywały dotkliwe wrzody a na
nogach pozostały rany po żelaznych kajdanach. I to wszystko?
Niedziela w kopalni - Jacek Malczewski
Błękitny sen o Syberii?
W powieści Igora Newerlego Syberia została przez
niego oswojona, pozbawiona podstępnych, drapieżnych kłów i pazurów. Zamiast
posępnej, groźnej scenerii czytelnik znajduje w książce niemal sielankowy
wizerunek tolerancyjnej wielonarodowej, wielokulturowej i wielowyznaniowej
społeczności. Z całą pewnością Syberia Igora Newerlego ukazuje się jako
„zarazem najbogatszy kraj świata, gdzie wszystko jest możliwe”.
Czy jest to idealizacja złowrogiej krainy, którą stworzył
prawie osiemdziesięcioletni pisarz postrzegający świat przez pryzmat sędziwego
wieku? Czy przyczyną idealizacji Syberii było wychowanie w propagandzie
Komsomołu, którego członkiem był młody Igor Newerly?
Czy możliwe jest, aby człowiek więziony w czasach II
wojny światowej w czterech obozach koncentracyjnych wierzył jeszcze w ludzi? A
może przekazany czytelnikowi sielankowy obraz Syberii jest tylko pobożnym
życzeniem autora, jest błękitnym snem na syberyjskim wzgórzu?
Majstersztyk Newerlego po raz który?
Z dużą dozą sympatii przedstawieni są w książce
syberyjscy autochtoni Buriaci. Opis wspólnej budowy nowego domu Bronisława
Najdarowskiego jest, moim zdaniem, najbardziej przyciągającym i wzbudzającym
zachwyt wątkiem powieści Igora Newerlego. W mistrzowskim stylu opisane dzieje
wznoszenia ludzkiej siedziby w syberyjskiej, nieludzkiej ziemi, były główną
przyczyną powtórnego sięgnięcia przeze mnie po tę lekturę, do czego i Was
zachęcam.
Wigilia na Syberii - Jacek Malczewski
Być Polakiem czy być Europejczykiem?
Major Bronisław Marchlewicz ps. Śmiały zapisał w
czasie wojny na pożółkłej kartce swoje motto: „Ratować wszystko, co polskie”
Może podobne motto przyświecało Igorowi Newerlemu,
który ocalił dla następnych pokoleń fragment losów syberyjskich zesłańców, na których
„Pan Bóg spojrzał… dobrotliwie, uśmiechnął się i zapomniał wkrótce”. Ratować
wszystko, co polskie można na wiele sposobów. Inny sposób wybrał Maciej Rydel,
który stara się wskrzesić ducha polskich dworów.
„Wzgórze Błękitnego Snu” jest pouczającą opowieścią o życiu prawego Polaka, którą polecam młodym czytelnikom stojącym przed dokonaniem fundamentalnego wyboru:
„Wzgórze Błękitnego Snu” jest pouczającą opowieścią o życiu prawego Polaka, którą polecam młodym czytelnikom stojącym przed dokonaniem fundamentalnego wyboru:
Być Polakiem albo być Europejczykiem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz