Pokazywanie postów oznaczonych etykietą II Rzeczpospolita. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą II Rzeczpospolita. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 kwietnia 2025

Polska na weekend

 

Wydawnictwo Pascal - 2008







Aktywnie na weekend

     „Polska na weekend” to jedna z ciekawszych serii przewodników turystycznych na polskim rynku, skierowana do osób, które chcą odkrywać uroki naszego kraju w krótsze, kilkudniowe wyjazdy. Wydawnictwo Pascal, znane z wysokiej jakości publikacji podróżniczych i tym razem nie zawodzi, oferując czytelnikom praktyczne, pięknie wydane i przystępnie napisane książki.
    Każdy tom serii (10) koncentruje się na innym regionie lub zagadnieniu – od wielkich miast, przez szlaki górskie, po mniej znane zakątki Polski. Przewodniki są logicznie podzielone: na wstępie znajdziemy krótkie wprowadzenie oraz zestawienie „największych hitów” regionu. Następnie autorzy prowadzą nas po proponowanych trasach lub miejscach, które można zwiedzić w ciągu weekendu. Wiele rozdziałów zawiera gotowe pomysły na jednodniowe wycieczki lub propozycje tematyczne (np. „weekend w naturze”, „weekend z historią”).



Inspiracje, rekomendacje, plan wycieczki

     Informacje praktyczne – takie jak adresy, godziny otwarcia, ceny biletów – są podane w klarowny sposób, często w specjalnych ramkach lub na marginesach, co ułatwia szybkie planowanie wyjazdu. Dodatkowym atutem są autorskie rekomendacje: autorzy często podpowiadają, gdzie zjeść, zatrzymać się na nocleg czy znaleźć ciekawą lokalną atrakcję poza głównym szlakiem. Niestety, aktualność niektórych danych praktycznych (np. ceny biletów, godziny otwarcia) szybko się dezaktualizuje. Jednak to problem typowy dla wszystkich przewodników drukowanych. Przewodniki te są dość „dynamiczne” – mniej skupiają się na długich, wyczerpujących opisach historycznych, a bardziej na praktycznym aspekcie podróżowania.
    Książki są wydane bardzo estetycznie: kolorowe zdjęcia, przejrzysty układ stron, czytelne mapki oraz przyjemna dla oka typografia sprawiają, że korzystanie z przewodnika to czysta przyjemność. Widać duży nacisk na aktualność i atrakcyjność wizualną. Warto również podkreślić, że przewodniki są kompaktowe – mają poręczny format i trwałe oprawy, dzięki czemu łatwo je zabrać w podróż i nie obciążać plecaka. Świetnie odpowiada na potrzeby współczesnych turystów: tych, którzy szukają intensywnych, ale nie męczących wrażeń, bez konieczności wielomiesięcznego planowania podróży.



Malownicze krajobrazy, urokliwe miasteczka, majestatyczne góry 

   Styl przewodników jest lekki, przystępny, czasem humorystyczny, ale zawsze profesjonalny. Autorzy piszą w sposób bezpośredni, dzięki czemu łatwo się wciągnąć w lekturę nawet osobom, które zwykle traktują przewodniki wyłącznie użytkowo. Wielkim plusem jest różnorodność: autorzy starają się balansować między znanymi atrakcjami a mniej oczywistymi, często nieodkrytymi miejscami. Dzięki temu nawet osoby dobrze znające dany region znajdą coś dla siebie. Ważne jest również to, że przewodniki nie tylko prezentują miejsca, ale też pomagają lepiej je zrozumieć – przybliżają ich historię, ciekawostki kulturowe, legendy i lokalne smaki, co znacząco wzbogaca odbiór podróży.
    „Polska na weekend” od Pascala to udana, inspirująca seria, łącząca funkcjonalność klasycznego przewodnika z lekkością popularnonaukowej narracji. Dobrze sprawdza się zarówno jako pomoc w planowaniu konkretnego wyjazdu, jak i jako źródło inspiracji do przyszłych podróży po Polsce. Jeśli cenisz sobie dobrze podane informacje, świetne zdjęcia, konkretne propozycje tras i szukasz pomysłów na krótkie wyjazdy w granicach kraju„Polska na weekend” będzie dla Ciebie dobrym wyborem.





* zdjęcia własne z przewodników

 

poniedziałek, 10 marca 2025

Kijewo. Trudna miłość

 

 

Maria Romana Gierczyńska


Wydawnictwo P.H. Bin-Com Krzysztof Budzyń 2024





 

 

 

„Kupując zabytkowy dwór czułam zobowiązanie do poznania jego historii” *

 

     Książka "Kijewo. Trudna miłość" autorstwa Marii Romany Gierczyńskiej to wyjątkowe opracowanie historyczne, poświęcone wsi Kijewo w województwie wielkopolskim, w powiecie średzkim, gminie Środa Wielkopolska. Publikacja szczegółowo ukazuje dzieje miejscowości Kijewo, dworu i folwarku, ich mieszkańców oraz związanych z nią rodów. Na przestrzeni wieków kijewskie włości należały do różnych właścicieli: Górków, Czarnkowskich, Grudzińskich, Działyńskich (z Białą Damą), Szołdrskich, Zamoyskich, Fundacji „Zakłady Kórnickie”. Podczas okupacji hitlerowskiej dobra „Zakładów Kórnickich” przejęła Fundacja do Niemieckich Badań Wschodnich. Po wojnie, w wyniku różnych decyzji, w majątku kijewskim zorganizowano gospodarstwo szkolne Państwowego Liceum Rolniczego. We dworze mieszkało kierownictwo gospodarstwa i uczniowie odbywający praktyki. Od 1990 roku opuszczona budowla zaczęła popadać w ruinę… Po 15 latach dewastacji zabytkowym obiektem zainteresowali się Państwo Gierczyńscy i uratowali go przed całkowitym unicestwieniem. 

 
Dożynki w Kijewie 1938 r.Rodzina DembskichMilewscy na werandzie w Kijewie. Dwór w Kijewie

poniedziałek, 24 lutego 2025

Wyszło jak zwykle. Rozbrajająca historia Polski



Krzysztof Pyzia

BELLONA 2024







Rozbrajająca historia Polski

     Książka „Wyszło jak zwykle. Rozbrajająca historia Polski” Krzysztofa Pyzia zapowiadała się jako humorystyczne i lekkie spojrzenie na historię Polski, jednak w rzeczywistości może budzić mieszane uczucia, zwłaszcza u czytelników oczekujących rzetelnej narracji historycznej. Z ogromnego bogactwa naszych dziejów, znaczących i doniosłych wydarzeń oraz plejady pomnikowych postaci przedstawiono w niej mniej znane, nierzadko absurdalne epizody. Godna pożałowania prezentacja pijaństwa i obżarstwa, powszechnej rzekomo rozpusty, zdrady, przemocy seksualnej, sposobów tortur i zabójstw od najdawniejszych czasów nie może napawać czytelników optymizmem.
    Autor zdecydowanie stawia na humor, który nie zawsze jest trafiony. Często zamiast błyskotliwych spostrzeżeń otrzymujemy żarty na poziomie tabloidów, które bardziej bawią swoją prostotą niż rzeczywistą inteligencją. Wulgaryzmy i nieco jarmarczny język mogą odstraszyć bardziej wymagających czytelników. Zamiast eleganckiej satyry mamy tu uproszczoną, czasami wręcz infantylną narrację, opartą na niewybrednych cytatach.


niedziela, 9 lutego 2025

1000 muzeów w Polsce. Przewodnik


 

Dorota Folga Januszewska

Wydawnictwo BOSZ 2011







Wojtek Duch -  https://historia.org.pl/   

Forma
     Przewodnik  «1000 muzeów w Polsce» to ponad 1000 zszytych kredowych stron. Na każde muzeum autorzy przeznaczyli od 1 do 2 stron, na których oprócz krótkiej notki o muzeum umieszczono przynajmniej dwa zdjęcia. Układ notki został sprytnie pomyślany. Z reguły to kilka akapitów wg kolejności: historia muzeum, ekspozycja stała i działalność edukacyjna.
    Wszystkie fotografie są wysokiej jakości i co ważne zawierają aktualne wizerunku opisywanych placówek. Przykładem może być Muzeum Armii Krajowej. Jego zdjęcie pochodzi co najwyżej sprzed kilkunastu tygodni. Szkoda jednak, że autorzy zrezygnowali - i to świadomie - z podpisów pod zdjęciami.
Książkę, „czuć w ręku”, bo dzięki swojej objętości waży grubo ponad kilogram. Każdy rozdział przewodnika zawiera strony o innym, ciepłym kolorze. Dzięki czemu książka jest kolorowa i przyjemna dla oka. Zastrzeżenie można mieć do okładki, gdyż można ją łatwo złamać (sam testowałem - niestety). Pozostaje wówczas wzdłuż przełamania brzydka bruzda. Znacznie lepszym pomysłem byłoby zastosowanie bardziej plastycznego materiału pokrytego np. folią. Przy następnej edycji dobrym pomysłem byłoby dodanie zakładki w postaci tasiemki.
Treść
    Atutem tego przewodnika jest przede wszystkim jego kompletność. Autorzy nie skupili się tylko na znanych i dużych muzeach, ale sięgnęli również po regionalne placówki, a nawet małe izby pamięci i zrobili to z benedyktyńską dokładnością.  Znajdują się tam zarówno plejada krakowskich placówek jak i Muzeum Lachów Sądeckich w małym Podegrodziu. Moje próby znalezienia luk w placówkach zawartych w 1000 muzeach w Polsce spełzły na niczym.
    Kolejnym atutem tego przewodnika jest aktualność informacji w nim zawartych. Posłużę się kolejny raz krakowskim przykładem, gdyż jest mi on doskonale znany. Otóż jego autorzy zauważyli, że w czerwcu tego roku nastąpiła zmiana stałej ekspozycji muzeum przy ul. Pomorskiej. Pokazuje to, że musiano do samego końca procesu wydawania książki aktualizować zawarte w nim informacje. Pamiętano także o muzeach w budowie jak warszawskie Muzeum Żydów Polskich. Duża w tym zasługa studentów Katedry Sztuki, Teorii i Muzeologii Współczesnej Instytutu Historii UKSW, dla których zamieszczono podziękowania w książce. Pozostaje mieć nadzieje, że książka doczeka się kolejnych uaktualnionych wydań.


Układ treści
    Przewodnik jest znakomicie zorganizowany i czytelny, co w tego typu wydawnictwach jest bardzo ważną cechą. Dobrym pomysłem jest alfabetyczny - wg nazw miejscowości - układ treści. Czytelnik w mig może sprawdzić, czy w danej miejscowości znajduje się ciekawe muzeum. Muzea w zakresie danej miejscowości również ułożone są wg liter alfabetu. Szczegółowo koncepcję opisu wyjaśniono w nocie redakcyjnej.
    Przy każdym muzeum skrótowo oznaczono jakiego rodzaju zbiory prezentuje. Dzięki temu powstał na końcu indeks tematyczny muzeów. Pomysł bardzo użyteczny. Jeśli ktoś fascynuje się dajmy na to archeologią korzystając z indeksu w mig znajdzie wszystkie muzea w Polsce mające w swoich zbiorach eksponaty o takiej tematyce.
Łyżka dziegciu
    Spoza drobnych wad wymienionych wcześniej jedna jest bardziej poważna i warta osobnego akapitu. Mowa o cenie. Książka kosztuje, aż 119 zł (Przewodnik został również wydany w języku angielskim, ale tu cena jest jeszcze wyższa i wynosi 140 zł. Być może koszty tłumaczenia podbiły cenę o 20 zł.). To prawda, że przewodnik jest przepięknie wydany i aktualny, ale czy cena jest adekwatna do jego zawartości? Do jakości i tytanicznej pracy autorów na pewno tak. Jednak pozostaje pewien szkopuł. Wszystkie informacje zawarte w książce można znaleźć w internecie, który jest sporym konkurentem dla tego przewodnika. Jest jednak jedno ale. Nigdzie nie znajdziemy wszystkich tych informacji w jednym miejscu1.
Podsumowanie
    Przewodnik  «1000 muzeów w Polsce» to pierwszy w Polsce zbiór wszystkich muzeów w naszym kraju, jaki ukazał się w druku. Pomysł bardzo prosty, ale jednocześnie czasochłonny. Zrealizowany naprawdę znakomicie, wręcz z rozmachem. Książkę można spokojnie polecić osobom lubiącym turystykę historyczną. Wówczas żadna placówka muzealna nie umknie ich uwadze. Jednak dla instytucji naukowych lub takich portali jak historia.org.pl to pozycja wręcz obowiązkowa. Na ponad 1000 kartek otrzymujemy fantastyczny zbiór kontaktów i adresów wszystkich muzeów w Polsce i to w jakim wydaniu.”


Ewelina Roszman  - https://biblioteka.wejherowo.pl/

     „Nadchodzi czas planowania weekendowych i wakacyjnych podróży. Hołdując zasadzie: Zanim ruszysz za granicę, poznaj własną okolicę, proponuję zapoznanie się z wydawnictwem dostępnym w Czytelni naszej biblioteki pt.  «1000 muzeów w Polsce» - przewodnik.
    Publikacja obejmuje instytucje, które są  muzeami w myśl polskich przepisów. Układ noty zawiera: nazwę miejscowości i województwa, w którym obiekt się znajduje oraz dane teleadresowe, pełną nazwę muzeum i instytucji nadrzędnej, a także nazwy filii. Informacje opatrzone zostały zdjęciami muzeum i jego otoczenia. Z noty dowiedzieć można się o jego historii, stałej ekspozycji, dodatkowej działalności, zbiorach i kolekcjach, kategorii zbiorów. Eksponatom, ekspozycjom, otoczeniu i budynkom poświęcono w publikacji dwa tysiące fotografii. Informacja wizualna i tekstowa poświęcona małym, składającym się czasem z jednej sali muzeom, zajmuje w przewodniku tyle samo miejsca, co opis muzeów dużych i bogatych. Bardzo ważne wydaje nam się bowiem przypomnienie właśnie tych mniej znanych instytucji[….] ostatnia dekada przyniosła nową falę tworzenia muzeów regionalnych, nierzadko, jak w XIX i w pierwszej połowie XX wieku, organizowanych społecznie, odwołujących się do różnorodności miejsc, lokalnej tradycji, religii i kultur.
    Wielkie miasta mają po kilka muzeów, a w miasteczkach i wsiach są pojedyncze niezwykle cenne i ciekawe obiekty, np. Muzeum Zamek Ukta (woj. warmińsko-mazurskie), Mazurska Chałupa Podcieniowa - muzeum prywatne, Wsola (woj. mazowieckie) Muzeum Witolda Gombrowicza, wymieniono Wejherowo - wiadomo, dlaczego i co, Kąśna Dolna (woj. małopolskie - Muzeum Dworek Ignacego Paderewskiego, Dołęga (woj. małopolskie) - Dwór w Dołędze, Giecz (woj. wielkopolskie) - Gród Piastowski i wiele, do tysiąca, innych wartych czasu i uwagi. Układ treści: od A do Z otwiera Alwernia z Małopolskim Muzeum Pożarnictwa, zamyka Żywiec – Muzeum Miejskie. Polecam do poczytania, oglądania i planowania wojaży z uwzględnieniem choćby części zaprezentowanych w publikacji muzeów.”





* zdjęcia własne z książki


poniedziałek, 3 lutego 2025

Zaczarowany Lwów. Przewodnik nieoczywisty

 


 

Marcin Hałaś

Księży Młyn 2023





Opis od wydawcy:

    „Jechać do Lwowa… Czyli dokąd? Do serca, do centrum Polski. Nie tego geopolitycznego, znanego ze współczesnych, czyli wykreślonych w Jałcie map, ale do źródła centrum polskiej tożsamości, historii i kultury. Nie ma już polskiego Lwowa w naszych granicach państwa, ale pozostaje w zbiorowej pamięci narodu.
    Wybierzmy się zatem w podróż do Lwowa, na Ziemie Utracone, do miasta, które było jednym z serc Polski. Niektórzy twierdzą, że jego puls i bicie wciąż można tam wyczuć, usłyszeć, doświadczyć…
Opowiem Państwu, skąd najlepiej oglądać Lwów, takich zaczarowanych punktów widokowych jest wiele. Przejedziemy się marszrutką i tramwajem, wysiądziemy przy ulicy Łyczakowskiej, obok kościoła św. Antoniego, ale obowiązkowo odwiedzimy również świątynię Bernardynów oraz katedry Łacińską i Ormiańską. Lwowskie pomniki tylko przed nami odkryją swoje tajemnice, a na Cmentarzu Łyczakowskim zdradzę Państwu m.in., czy warto kupować bilet wstępu. Kto we Lwowie jest dłużej niż trzy dni, powinien się koniecznie wybrać na Cmentarz Janowski. Tam również śpi Polska.
Najsmaczniejsze zostawiam na koniec: we współczesnym Lwowie w sztuce kulinarnej osiągnięto mistrzostwo. Zjemy śniadanie u „Baczewskich”, postoimy w kolejce, ale warto! „Atlas”, „Szkocka”, „Kupoł”, „Naftowa Lampa” to tylko kilka miejsc, w których się rozgościmy!
    Wyruszmy razem w nieoczywistą podróż pełną zaskakujących spotkań, polskich piosenek i wierszy, zapomnianych miejsc i tych zupełnie nowych, czekających na odkrycie.”

Opowieść o polskiej duszy Lwowa

    Książka „Zaczarowany Lwów. Przewodnik nieoczywisty” jest zaproszeniem czytelnika do sentymentalnej podróży ulicami dawnego Lwowa, odkrywając jego polskie korzenie i dziedzictwo, które mimo upływu lat pozostaje żywe. Autor nie traktuje Lwowa wyłącznie jako atrakcji turystycznej, ale jako miasto, które przez wieki kształtowało polską tożsamość. Opisuje miejsca będące świadkami dawnych dziejów – świątynie, nekropolie, kamienice, ale również kawiarnie i ulice, które pamiętają przedwojenny gwar polskiej mowy. Wędrówka po Lwowie Marcina Hałasia to nie tylko spacer szlakiem zabytków, ale przede wszystkim przypomnienie, że to miasto przez stulecia było nieodłączną częścią polskiej historii i kultury. Należy żałować, że wydawca nie dołączył do książki planu miasta ze starymi nazwami ulic…


Miasto, które trwa w polskiej pamięci

    Szczególną uwagę autor poświęca Cmentarzowi Łyczakowskiemu – jednemu z najważniejszych miejsc pamięci narodowej. To tutaj spoczywają wybitni Polacy, jak Maria Konopnicka, Gabriela Zapolska czy Artur Grottger. Jednak najważniejszym punktem nekropolii jest Cmentarz Orląt Lwowskich, gdzie pochowano młodych bohaterów, którzy w latach 1918–1919 bronili polskiego Lwowa przed Ukraińcami i bolszewikami. Pisarz nie tylko przypomina ich heroizm, ale także ukazuje, jak historia tego miejsca była przez dekady celowo wymazywana i zniekształcana. Po przejęciu miasta przez ZSRR władze sowieckie dążyły do zniszczenia nekropolii. Przez dekady Cmentarz popadał w ruinę, a w 1971 r. dokonano jego barbarzyńskiego zniszczenia. Dopiero w latach 90. rozpoczęto proces jego przywracania. Na Cmentarzu Orląt Lwowskich, poniżej Kaplicy Obrońców Lwowa i Katakumb wznosi się Pomnik Chwały. Wejścia do jego centralnej części strzegły dwa kamienne lwy, z których jeden miał na tarczy napis: „Zawsze wierny”, drugi zaś: „Tobie Polsko”. Posągi wywiezione z Cmentarza w latach 70. XX wieku powróciły dopiero w roku 2015!, ale przez 6 lat były całkowicie zasłonięte. Odkryła je dopiero napaść Rosji na Ukrainę w 2022 roku, ale usunięto z tarcz lwów przedwojenny herb miasta i godło Polski oraz znamienne napisy.


 

niedziela, 26 stycznia 2025

Od Turzna do Wierzbiczan



Kujawsko-pomorskie,

Łódzkie, Mazowieckie

 

 
 
 
 
 
     Miejscowości opisane poniżej odwiedziłam z powodów turystycznych, ale i także wydarzeń rodzinnych czy losowych. Położone w województwach kujawsko-pomorskim, łódzkim i mazowieckim różnią się rangą posiadanych zabytkowych budowli, ich dziejami i obecnym przeznaczeniem. W pałacach działają hotele, we dworach umieszczono urzędy gminy, ośrodki kultury, a niektóre pełnią funkcje mieszkalne. Niestety, część zabytków od wielu lat pozostawiona na łasce losu, ulega dewastacji i popada w ruinę…

Turzno powiat toruński

    Pałac Romantyczny w Turznie k. Torunia wraz z otaczającym go parkiem został wybudowany w II poł.  XIX wieku. Obiekt w stylu eklektycznym w zaprojektował włoski architekt Henryk Marconi. Pałac był ostoją patriotyzmu i polskiej tradycji, a zamieszkiwały go znamienite polskie rody. Gościły tu znakomite osobistości: Fryderyk Chopin, Artur Zawisza Czarny, gen. Józef Haller. Fryderyk Chopin gościł z wizytą w Turznie dwukrotnie w 1825 r. oraz 1827 r. Uhonorowaniem jego pobytu jest popiersie, uroczyście odsłonięte w dwusetną rocznicę urodzin Kompozytora.
    W czasach II wojny światowej w pałacowych budynkach urządzono szpital tymczasowy dla żołnierzy Wermachtu. W 1947 r. budynki pałacu zaadaptowano na szkołę powszechną, która funkcjonowała do 2006 r. W 2007 r. zabytkowy Pałac wraz z otaczającym go parkiem został zakupiony przez obecnych właścicieli, którzy zmienili jego funkcję na hotelową. Uroczyste otwarcie kompleksu hotelowo – konferencyjnego nastąpiło w roku 2012 pod nazwą Pałac Romantyczny w Turznie.
Pałac eklektyczny o neorenesansowych elementach dekoracyjnych, a w parku ruina romantyczna wzniesiona równocześnie z pałacem jako pawilon parkowy o charakterze zameczku z cylindryczną wieżą. Na teren pałacu prowadzi brama wjazdowa z rzeźbami turów. Park w stylu angielskim z bogatym drzewostanem, aleją kasztanową i stawami. 
 
Pałac Romantyczny w TurzniePałac Romantyczny w TurzniePałac Romantyczny w Turznie
 

Wierzbiczany powiat inowrocławski

     Neorenesansowy pałac otoczony pięknym parkiem angielskim wzniesiono w latach 1845-1846 wg projektu F. A. Stülera z inicjatywy braci von Royr. W późniejszych latach pałac znajdował się w rękach rodziny  von Harnier. Anna von Harnier została pochowana w kaplicy na południowym skraju parku.
W 1945 r. utworzono tu państwowe gospodarstwo rolne z biurami PGR-u, mieszkaniami pracowników i szkołą, a następnie przedszkole. Obecni właściciele kupili pałac w 2005 r. i rozpoczęli remont, który ze względu na ogrom zniszczeń trwał aż 12 lat. Obecnie mieści się tu hotel z restauracją
 
Pałac WierzbiczanyPałac Wierzbiczany


 

sobota, 25 stycznia 2025

Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego


  Mieczysław Lepecki

 PWN 1988






Natychmiastowa publikacja?

     „Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego” miał się ukazać nakładem wydawnictwa Rój jesienią 1939 r. Wybuch wojny uniemożliwił druk gotowego już tekstu. Autor zachował jednak maszynopis, który stał się podstawą obecnej edycji. Niezwykłość tego tekstu polega na tym, że pisany był zmyślą o natychmiastowej publikacji. - z przedmowy.
    „O roli patriarchy pełnionej przez Marszałka świadczy scena zanotowana przez Lepeckiego w noc styczniową 1932 r., gdy Marszałek, prowadząc z samym sobą rozmowę, uderzył pięścią z całej siły w stolik. „Zdumiałem się tym, że oto tu obok mnie siedzi człowiek, którego uderzenie pięścią w stół może wprawić w drżenie cały nasz wielki kraj. Może znaczyć zmianę rządu, rozwiązanie sejmu lub jego powołanie, może oznaczać cenną przyjaźń Polski lub groźne odsunięcie się jej od drugiego państwa, może też znaczyć wojnę lub pokój” - fragment książki.
Z czeluści Internetu:

Portret wielkiego przywódcy z perspektywy bliskiego współpracownika

    „Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego” autorstwa Mieczysława Lepeckiego to unikatowa i niezwykle wartościowa relacja z pierwszej ręki, która pozwala czytelnikowi zanurzyć się w świat jednego z najważniejszych polskich przywódców XX wieku, Józefa Piłsudskiego. Książka ukazuje nie tylko wydarzenia historyczne, ale także osobiste refleksje i przemyślenia autora, który przez lata pełnił rolę adiutanta Marszałka. Lepecki jako bliski współpracownik Piłsudskiego, miał wyjątkową możliwość obserwowania jego codziennego życia, a także uczestniczenia w kluczowych momentach historii Polski. Jego pamiętnik jest pełen anegdot, które dodają kolorytu i autentyczności opowieści. Styl pisania Lepeckiego jest przystępny, co sprawia, że książka jest interesująca zarówno dla historyków, jak i dla szerszego grona czytelników.

Józef Piłsudski 1929 r. Józef Piłsudski 1933 r.Józef Piłsudski luty 1935 r.

piątek, 17 stycznia 2025

Etapy



Ignacy Lisowski

Książka i Wiedza - 1975








    Ignacy Lisowski, urodzony 31 stycznia 1889 r. w Radomiu, z zawodu grabarz, do SDKPiL  (Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy) wstąpił w 1905 r. był członkiem Komitetu Dzielnicowego SDKPiL-Zamłynie, członkiem samoobrony SDKPiL, uczestnikiem wielu akcji rewolucyjnych. Po raz pierwszy zatrzymany w 1906 r. i wypuszczony z więzienia po kilku miesiącach, po raz drugi aresztowany w 1907 r. i skazany na zesłanie. Jego podróż etapem trwała ponad pół roku. Na Syberii przebywał do roku 1910. Po przeżytych prześladowaniach w dwudziestoleciu międzywojennym poważnie chory. W czasie okupacji w latach 1942-45 był zmuszony ukrywać się. Po wojnie wieloletni pracownik przemysłu i spółdzielczości, sekretarz wrocławskiego oddziału Związku Weteranów Rewolucji, członek Okręgowej Komisji Środowiskowej Weteranów Rewolucji w Katowicach, działacz ZBoWiD (Związek Bojowników o Wolność i Demokrację). Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

    "Zmęczeni już byliśmy noclegami w nie najlepszych warunkach i ciągłym głodowaniem mimo samarytańskiej pomocy kobiet syberyjskich, znanych z dobrego serca, które nawet kazało wprowadzić na Syberii zwyczaj kładzenia na nocna półce koło sieni chleba, aby mogli się nim pożywić bezdomni włóczędzy; zresztą byli to na ogół zbiegowie z zesłania."