Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Biografie i Wspomnienia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Biografie i Wspomnienia. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 października 2025

Głębokie. Tropami tajemnic



Karol Soberski


Instytut Literacki 2025







Głębiej już nie można 

    Karol Soberski od lat ma słabość do miejsc, które na pierwszy rzut oka wyglądają niepozornie, ale pod powierzchnią kryją historie warte sensacyjnego filmu. W kolejnej publikacji wybiera cel pozornie skromny – wielkopolska wieś Głębokie zamieszkana dziś przez kilkudziesięciu mieszkańców. Ale już po pierwszych stronach wiemy, że będzie się działo, będzie mowa o skarbach, wojnie, tajnej broni i ludziach, którzy zostawili po sobie ślady głębsze niż nazwa tej miejscowości. Bo historia lokalna to nie tylko daty i nazwiska, ale emocje, sekrety i… adrenalina. To opowieść o tym, jak wiele tajemnic kryje nasza własna ziemia – jeśli tylko mamy odwagę zajrzeć głębiej.
   Książka zaczyna się częścią „Pożoga” i to nie tylko tytuł symboliczny. Autor od razu wrzuca nas w świat ognia i zniszczenia: dwór w Głębokiem, który spłonął 4 marca 1914 roku, staje się punktem wyjścia do rozważań o przemijaniu i ludzkiej pamięci. W kolejnych częściach – „Czas ziemiaństwa”, „Wojna i pokój” oraz „Czas PRL” – Karol Soberski prowadzi nas przez cztery różne epoki, pokazując, jak jedna mała wieś potrafi odbić w sobie całą historię XX wieku.
 
Głębokie. Tropami tajemnic
Głębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnic
 
 

Research z duszą 

    Już pierwsze strony książki – „Od autora” – pachną pasją. Karol Soberski prezentuje tu swoją „literacką kuchnię”: jak z luźnej rozmowy i starej mapy rodzi się historia, która zaczyna go wciągać jak śledztwo. Opowiada o początkach przygody z Głębokiem – o tym, jak jedno przypadkowe spotkanie czy dokument z archiwum potrafią uruchomić lawinę odkryć. Widać, że jego warsztat reporterski nie jest dziełem przypadku: to lata doświadczeń, dziesiątki rozmów i setki godzin spędzonych w archiwach. I to właśnie jest jego znak firmowy – research z duszą i z błyskiem w oku, które potrafią zmienić się w fascynującą opowieść.
    W części „Czas ziemiaństwa” autor rysuje tło – dzieje wsi, jej pierwszych właścicieli, zmieniające się granice posiadłości. Z archiwalnych okruchów powstaje obraz życia codziennego: sielskiego, ale niepozbawionego dramatów. To tu pojawiają się pierwsi bohaterowie – obywatele ziemscy, fundatorzy kościołów i kapliczek, ludzie, którzy budowali to miejsce i nadawali mu rytm. Historyk doskonale porusza się w kręgach rodzinnych koligacji oraz związkach między dziedzicami dóbr. Karol Soberski opisuje jak wyglądało życie w Głębokiem w różnych epokach – od czasów folwarcznych po lata 80. XX wieku. Pokazuje, że wiejska codzienność to nie tylko ludowe stroje i letnie wakacje, ale też ciężka praca, konflikty, zmiany społeczne. Pochyla się także nad losami pracowników dworskich i folwarcznych. 
 
Głębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnic

    

Z Bogiem się nie zadziera

    W rozdziale „Skarby Głębokiego” jest opowieść o hrabim Albinie Węsierskim, który wykupił Ostrów Lednicki, miejsce Chrztu Polski, oraz wybudował wspaniały pałac w Zakrzewie (powiat gnieźnieński). W 1872 roku odkryto w Głębokiem skarb – ponad trzy tysiące srebrnych monet z XII wieku, z czasów Mieszka III. Karol Soberski odtwarza tę historię z drobiazgową precyzją: dokumentuje kto odnalazł skarb, kto go opisał, śledzi losy monet, analizuje, gdzie trafiły, które przepadły. Niektóre z nich znajdują się w muzeach, ale los wielu pozostaje nieznany. Autor zadaje pytanie: czy wszystko rzeczywiście zostało wydobyte? 
    W podrozdziale o skarbach znalazła się także istniejąca do dziś kapliczka pw. Matki Bożej, ufundowana w1881 roku. Badając, jak figurka przetrwała wojenne burze, Karol Soberski przywołuje słowa mieszkańca Głębokiego o niemieckim zarządcy, który na pytanie, czemu nie zniszczył przydrożnej kapliczki, odpowiedział krótko: „Z Bogiem się nie zadziera”.
    Na następnych stronach zamieszczono informacje o odnalezionej w 2002 roku bulli Bolesława Krzywoustego, pieczęci, która przydaje całej opowieści powagi i ciągłości. Obiekty, takie jak kapliczka czy bulla stają się pretekstem do refleksji nad duchowością miejsca i dowodzą, że w Głębokiem historia nigdy naprawdę się nie skończyła. 
 
Głębokie. Tropami tajemnic
Głębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnic


Cień wielkich planów

    Kolejne rozdziały prowadzą nas tropem Chełmickich – dawnych właścicieli dóbr. Wojciech Chełmicki – ziemianin z wizją, który próbował przekształcić Głębokie w nowoczesne gospodarstwo. Autor opisuje jego działalność: modernizacje folwarku, inwestycje gospodarcze, doprowadzenie kolei. Jedną z bardziej zaskakujących jest koncepcja uzdrowiska w Kamionku. Karol  Soberski przywołuje plany, dokumenty, zapomniane wizje inwestorów, którzy widzieli w okolicznych jeziorach potencjał na „wielkopolski Ciechocinek. Ten fragment pokazuje, jak bardzo pisarz potrafi wydobyć z historii lokalnej opowieść o marzeniach – tych, które nigdy się nie spełniły, ale zasługują, by o nich pamiętać. Trafiamy także na rozdział „Głębokie rajem dla malarzy?”, w którym pojawia się Michał Gorstkin Wywiórski, malarz, który odnalazł inspirację w lokalnym pejzażu.  Karol Soberski ożywia ten wątek, jakby chciał powiedzieć: „sztuka też tu była”. 
    Stanisław Chełmicki (syn Wojciecha) rozpoczął zarządzanie majątkiem Głębokie od uporania się za strajkiem rolnym wywołanym przez agitatorów. Uczestniczył w wystawach łowieckich prezentując wyjątkowe trofea m.in. upolowanego przez siebie orła. Nade wszystko był znanym działaczem społecznym i autorem patriotycznych inicjatyw.
 
Głębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnic

 

 Kok-sagiz i panzerfaust 

    Część poświęcona Czesławowi Leitgeberowi, wielkopolskiemu architektowi, którego projekty zdobią dziś Poznań, staje się pretekstem do dyskusji o inteligenckiej Wielkopolsce dwudziestolecia międzywojennego, pełnej ambicji i pasji. Znajdziemy tu plany i charakterystyki dworu, jego architektury, wnętrz i otoczenia. A obok Karol Soberski opisuje codzienność wsi, rytm prac polowych i wieńczących je dożynek, relacje między dziedzicem a robotnikami, zabawy, wesela i targi. Wprowadza nas w tajniki uprawy egzotycznej kok-sagizkauczukodajnej rośliny rodem z Taszkientu, pozyskiwanej na gruntach Czesława Leitgebera. Historyk wykazuje wysoki poziom świadomości społecznej ziemian – ostatni przedwojenny właściciel Głębokiego już w 1944 roku opracował gospodarczą instrukcję dla administracji majątku na czasy po zakończeniu wojny. Dzięki takim opowieściom i stylowi Karola Soberskiego kolejne rozdziały nie brzmią jak „przypisy do dziejów”, ale jak żywy dokument czasu.
    Trzecia część publikacji, „Wojna i pokój”, to moment, gdy przeszłość nabiera ciemnych barw, bo przychodzi czas na „Cień swastyki”. Głębokie staje się areną wielkiej historii. Pojawia się wątek niemieckiego zarządu majątku, pozorowanego polowego lotniska, testów tajnej broni panzerfaust, katastrofy niemieckiego samolotu. Karol Soberski rekonstruuje codzienność okupacji: chłodną, pragmatyczną, często bezimienną. Pokazuje, jak wojna wchodzi w codzienność wsi, a także przywołuje ludzkie dramaty i małe akty odwagi. Zadaje trudne pytania, np. "czego szukała Armia Czerwona w Głębokiem w lutym 1945 roku"? 
  
Głębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnicGłębokie. Tropami tajemnic

 

Głębokie i jego kronikarz

    W ostatnim rozdziale, „Czas PRL”, autor przywraca wielkopolskiej wsi codzienność: opisuje powstanie polskiej szkoły, obecność taborów cygańskich, lokalne legendy o duchach. Na końcu Karol Soberski wraca do teraźniejszości. Zagląda do współczesnego Głębokiego – już nie dworskiego, ale wciąż pełnego śladów dawnych czasów. Przywołuje powstanie spółdzielni produkcyjnej, elektryfikację wsi, doprowadzenie autobusu PKS czy otwarcie pierwszego sklepu. W jego słowach słychać pewną melancholię, ale też ogromny szacunek do ludzi, którzy tę historię przechowują.
    „Głębokie. Tropami tajemnic” to pozycja o wsi i o pamięci — o tym, jak przeszłość potrafi przetrwać mimo przemian świata wokół. To także opowieść o naturze badacza, który wie, że warto zadawać pytania, nawet jeśli nie zawsze można znaleźć odpowiedź. Karol Soberski łączy warsztat dziennikarza śledczego z duszą gawędziarza, a rzetelność kronikarza z pasją odkrywcy. Jego książka jest pełna niezaprzeczalnych faktów, ale i osobistego zaangażowania. To historia o ludziach, którzy budowali swoją małą ojczyznę – i o autorze, który, zamiast patrzeć na mapę z góry, pochyla się nad każdym punktem i każdą nazwą. To lektura, która udowadnia, że mała wieś może mieć wielką duszę.



* zdjęcia własne z książki 

niedziela, 5 października 2025

Piękne i niebezpieczne




 Jerzy Rostkowski


 REBIS 2020






W służbie ojczyzny

    Jerzy Rostkowski w książce „Piękne i niebezpieczne. Arystokratki polskiego wywiadu” bierze na warsztat temat z pozoru niszowy, a w rzeczywistości arcyciekawy – kobiety z polskich rodów arystokratycznych, które podczas II wojny światowej działały w strukturach wywiadu. Brzmi obiecująco: elegancja, odwaga, intrygi, a w tle wielka historia. Autor pokazuje szpiegów w spódnicach, które przez dekady istniały w cieniu – agentki, konspiratorki, kurierki, ryzykantki. Jego opowieść przywraca im miejsce w historii i przypomina, że polski wywiad nie był wyłącznie domeną mężczyzn w mundurach. „Piękne i niebezpieczne” to książka, którą czyta się z mieszanką fascynacji i frustracji. Fascynacji – bo temat jest znakomity, a bohaterki warte poznania. Frustracji – bo chaos narracyjny i brak selekcji źródeł sprawiają, że z tej historii nie wydobyto pełni jej potencjału. 
    Niestrudzony badacz ma talent do odtwarzania tła historycznego, ale jego narracja bywa chaotyczna ponieważ często skacze między wątkami i miejscami. Zdarza się też, że autor zbyt łatwo ulega pokusie fabularyzowania. Częste „prawdopodobnie”, „być może”, „istnieje przypuszczenie, że…” świadczą o uczciwości badawczej. Rostkowski pisze z pasją, ale czasem ta pasja zamienia się w domysły z literackim zacięciem. Pisarz podziwia swoje bohaterki i przedstawia je jak postaci z legendy: piękne, odważne, szlachetne i niemal bez skazy, a rzadko pozwala im być ludzkimi, z wątpliwościami czy błędami. Tymczasem to właśnie rysy i sprzeczności czynią historię ciekawą. W warstwie faktograficznej książka robi dobre wrażenie – historyk zna materiały archiwalne, potrafi je przywołać, jego kwerendy budzą respekt i lubi odkrywać „białe plamy”. Na kartach jego książki pojawiają się znane nazwiska – Krystyna Skarbek, Klementyna Mańkowska – ale też bohaterki niemal zapomniane, jak Władysława Srzednicka-Macieszyna. Autor stara się oddać im sprawiedliwość, pokazując, że kobiety nie tylko towarzyszyły mężczyznom w wywiadzie, ale same odgrywały kluczowe role. I jest to jeden z najmocniejszych punktów tej publikacji. 

niedziela, 28 września 2025

Historia na talerzu

Historia na talerzu - dedykacja


Agata Grzegorczyk-Wosiek



Pracownia Wydawnicza ElSet - 2022







Smak i zapach dzieciństwa

    Agata Grzegorczyk-Wosiek o sobie: „olsztynianka z urodzenia, z wykształcenia plastyk, częściej posługuję się piórem niż pędzlem a wieloletnia praca w Muzeum Warmii i Mazur oraz bliski kontakt z historią zainspirowały mnie do napisania bajek dla dzieci z podtekstem historycznym. Na blogu Przepisy ze śpiewnika, zapraszam do wejścia do historii kuchennymi drzwiami. Przez długi czas ubierałam ją w opowieści o codzienności tak by w końcu, z zebranych na blogu materiałów powstała niezwykła książka: Historia na talerzu.”
    Książka Agaty Grzegorczyk-Wosiek „Historia na talerzu. Rodzinne opowieści, których się nie zapomina, kresowe smaki, do których się wraca” pachnie zapachem dzieciństwa, kuchni babci, obiadu, na który biegło się z podwórka. Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z czymś na kształt książki kucharskiej. Ale wystarczy kilka stron, żeby zrozumieć, że przepisy są tu raczej przyczynkiem do wspominania dawnych czasów. Autorka nie pisze wyłącznie o tym, co włożyć do garnka i jak długo mieszać, ale snuje opowieść – o tym, kto lepił pierogi, dlaczego smakowały inaczej w Wigilię niż w zwykły piątek, i co sprawiało, że nawet zwykła zupa stawała się wydarzeniem rodzinnym. Każda potrawa to wehikuł czasu, który przenosi nas w przestrzeń wspólnoty i pamięci i niezapomnianych spotkań przy stole. 

Historia na talerzuHistoria na talerzuHistoria na talerzuHistoria na talerzu

 

Kresowe kulinaria

     Najmocniejszym atutem tej książki jest jej emocjonalność. Agata Grzegorczyk-Wosiek pokazuje, że kuchnia nie jest tylko techniką – to historia rodzinna zaklęta w smaku. Zupa krupnik staje się zupą „trzeciego dnia świąt”, a pączki pieczone przez ciocię wciągają czytelnika w świat, w którym jedzenie było świętem. To nie są suche receptury – to fragmenty życia, do których wraca się z czułością.
    Ważnym elementem są też wątki kresowe. Wiele przepisów i opowieści zostało przywiezionych „w kufrach” przez tych, którzy musieli zostawić swoje domy na Wschodzie. W ten sposób książka pełni funkcję nośnika pamięci kulturowej. Dzięki niej można lepiej zrozumieć, jak jedzenie potrafi przechować historię, nawet tę trudną, o migracjach i rozłąkach. Pisarka udowadnia, że smak bywa trwalszy niż pomnik – bo pomnik można obejść obojętnie, ale pieróg z kapustą potrafi przypomnieć smaki i ludzi, których już nie ma. Kresowe kulinaria zajmują tu swoje szczególne miejsce. Autorka pokazuje, jak na pograniczu przenikały się wpływy polskie, litewskie, ukraińskie i żydowskie. Potrawy były sycące, bo miały dawać siłę do pracy, ale i prozdrowotne – opierały się na kaszach, warzywach, fermentowanych produktach. W tym sensie książka przypomina, że kuchnia naszych przodków była często zdrowsza niż ta współczesna przesycona konserwantami i sztucznymi dodatkami.
    Niezwykle ciekawie wypadają również opisy tradycji świątecznych. Wigilia z barszczem i kutią, Wielkanoc z mazurkami, a nawet zwyczajne niedziele, kiedy na stole pojawiało się coś „bardziej odświętnego” – wszystkie te fragmenty pokazują, że jedzenie było obrzędem, rytuałem, częścią większej opowieści o rodzinie i tożsamości.

Historia na talerzuHistoria na talerzu - WiazyńHistoria na talerzu

sobota, 13 września 2025

Pamiętnik inteligenta



Jerzy Rakowiecki


Edipresse 2019





 

 

Zakamarki jednego życia

    „Pamiętnik inteligenta. Historie wesołe, a ogromnie przez to smutne” autorstwa Jerzego Rakowieckiego to książka osobliwa i wciągająca – połączenie wspomnień powstańca warszawskiego, aktora, reżysera i komedianta, a przy tym człowieka, który przez całe życie pozostał wierny roli inteligenta w klasycznym rozumieniu: tego, który nie tylko żyje w kulturze, ale i czuje wobec niej obowiązek.
    Jerzy Rakowiecki z niezwykłą swobodą prowadzi czytelnika przez zakamarki swojego życia. Od dzieciństwa na wsi, przez okupację i powstańcze doświadczenia, aż po powojenną pracę w teatrze, radiu i telewizji. Każdy z tych etapów pokazany jest nie tylko z perspektywy osobistej, ale i jako fragment szerszej historii Polski XX wieku. Dzięki temu pamiętnik nabiera dwutorowej perspektywy: z jednej strony czytamy o przeżyciach człowieka uwikłanego w dziejowe kataklizmy, z drugiej – o refleksjach dojrzałego aktora, który potrafi patrzeć z dystansem, ironią i humorem.

Historie wesołe…

    W książce Jerzego Rakowieckiego melancholia przeplata się z satyrą. Autor nie próbuje budować pomników ani sobie, ani innym. Gdy pisze o okupacji, stalinizmie czy stanie wojennym, nie idealizuje ani uczestników wydarzeń, ani własnych ról. To szczerość rozbrajająca – rzadko spotykana w literaturze wspomnieniowej. Jerzy Rakowiecki opowiada o dramatycznych wydarzeniach, ale nie rezygnuje z ironicznego komentarza, który pozwala oswoić to, co bolesne. Podtytuł – historie wesołe, a ogromnie przez to smutne – to definicja całej publikacji.
    Zapiski powstańca warszawskiego nabierają nowego wymiaru, gdy obok dramatów pojawiają się anegdoty z życia codziennego. Tak samo teatr – scena, która bywała przestrzenią wzniosłości, u Jerzego Rakowieckiego ukazuje też swoją zakulisową, czasem groteskową stronę. Dzięki temu pamiętnik jest zarazem dokumentem i literaturą – nie suchą kroniką, lecz opowieścią, w której żyją ludzie ze swoimi słabościami i paradoksami.
 
„Pamiętnik inteligenta” - Dyplom reżyserski„Pamiętnik inteligenta” - Zofia Mrozowska i J. Rakowiecki„Pamiętnik inteligenta” - Dwór z Skorkach

środa, 9 lipca 2025

Złoto Dziedzica



Karol Soberski


Media Lokalne Karol Soberski 2018

 



Skarb historii zakopany jest głębiej

   „Złoto Dziedzica” Karola Soberskiego to nie jest typowa powieść beletrystyczna. To raczej... literacka hybryda: z jednej strony książka historyczna, z drugiej – dziennikarskie śledztwo, z trzeciej – nieformalny przewodnik po dawnych dworach, majątkach i sekretach ziemi gnieźnieńskiej. Nie jest to też sucha literatura faktu, choć opiera się na twardych dokumentach, relacjach i archiwaliach. To lektura z pogranicza – między reportażem, biografią, lokalną kroniką a dziennikarskim śledztwem. To wielowarstwowa opowieść: zapis poszukiwań, próba rekonstrukcji zapomnianej historii, a jednocześnie głęboko osobista relacja autora – dziennikarza, badacza i pasjonata, który z ogromną cierpliwością i determinacją próbuje złożyć w całość rozsypane puzzle przeszłości.
    Tę publikację można czytać na dwa sposoby: jako ciągłą narrację – historię pewnej rodziny, pewnych miejsc i epoki – albo jako zbiór śladów, za którymi można podążać samodzielnie. W obu przypadkach tekst daje czytelnikowi uczucie realnej obecności dawnych dziejów, bowiem są historie, które często rozpływają się między rodzinnymi opowieściami a milczeniem dokumentów. Czasem trzeba człowieka, który z determinacją i pasją, krok po kroku, wydobędzie je na powierzchnię. Karol Soberski jest właśnie takim człowiekiem. 

„Złoto Dziedzica”„Złoto Dziedzica”„Złoto Dziedzica”

wtorek, 3 czerwca 2025

V Konferencja Historyczna "Rodziny ziemiańskie okolic Kłodawy"


Krośniewice - maj 2025









    V Konferencja Historyczna "Rodziny ziemiańskie okolic Kłodawy" odbyła się w maju 2025 roku w Muzeum im. Jerzego Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach w Sali portretowej. Prezentowana jest tutaj galeria dzieł autorstwa samego Marcello Bacciarellego oraz kilka obrazów z pracowni M. Bacciarellego. Organizatorem konferencji było Stowarzyszeni Kłodawskie Dwory, a patronatem objęło imprezę Polskie Towarzystwo Ziemiańskie. Grupa "Kłodawskie Dwory" (prezes Krzysztof Kocel), która zajmuje się historią i stanem obecnym dawnych siedzib ziemiańskich pogranicza Wielkopolski, Mazowsza i Kujaw, zaprosiła na spotkanie właścicieli dworów, potomków szlacheckich rodzin, przedstawicieli towarzystw kulturalnych, muzeów regionalnych oraz pasjonatów polskich gniazd rodzinnych.

Sala Portretowa MuzeumDyrektor Muzeum Ksenia Stasiak i prezes Stowarzyszenia Kłodawskie Dwory Krzysztof Kocelprof. dr hab. Dariusz Nawrot

czwartek, 22 maja 2025

Skarby i tajemnice okolic Gniezna


Karol Soberski

 

Wydawnictwo Media Lokalne Karol Soberski, 2019





Mozaika mikrohistorii

    Książka „Skarby i tajemnice okolic Gniezna. Wędrówki z Karolem Soberskim”  wyróżnia się tym, że nie jest to suchy, encyklopedyczny spis, lecz opowieść o historii, ludziach i sekretach, które kryje ziemia gnieźnieńska. Autor z lekkością łączy fakty historyczne z lokalnymi podaniami, tworząc wciągającą narrację, w której wyczuwa się osobiste zaangażowanie pisarza. Karol Soberski nie pisze z pozycji zewnętrznego badacza – raczej dzieli się swoimi wrażeniami, wspomnieniami z wypraw, rozmowami z mieszkańcami. To nadaje tekstowi reporterski sznyt, a jednocześnie zbliża ją do formy literackiej wędrówki – refleksyjnej i pełnej pasji.
    Autor, znany dziennikarz, regionalista i popularyzator dziejów Pałuk, Kujaw i Wielkopolski Wschodniej, zabiera czytelników w pełną pasji podróż po wybranych miejscowościach sześciu gmin powiatu gnieźnieńskiego. W centrum opowieści nie znajdują się jedynie zabytki – ich architektura czy dzieje właścicieli – lecz również ludzkie losy, wojenne dramaty, zapomniane rytuały i opowiadania przekazywane z pokolenia na pokolenie. Książka stanowi mozaikę mikrohistorii, splecionych wokół dworków, pałaców, starych folwarków, lasów i wiejskich przydroży, które zyskują nowe życie w subiektywnej  prezentacji twórcy.

Skarby i tajemnice okolic GnieznaSkarby i tajemnice okolic GnieznaSkarby i tajemnice okolic Gniezna

środa, 9 kwietnia 2025

Zagadkowy kolekcjoner



Karol Soberski

Media Lokalne Karol Soberski - 2021







Marian Haber - ziemianin, marszand, celebryta

    W książce „Zagadkowy kolekcjoner. Marian Haber – ziemianin, marszand, celebryta” Karol Soberski w niezwykle barwny i rzetelny sposób przywraca pamięć o zapomnianym bohaterze kultury II Rzeczypospolitej – Marianie Haberze. To publikacja, która zachwyca nie tylko miłośników historii i sztuki, ale także tych, którzy szukają w literaturze ducha przygody, detektywistycznej narracji i refleksji nad dziedzictwem kulturowym. Autor przybliża postać właściciela majątku Kołdrąb na pograniczu Wielkopolski i Kujaw, znanego kolekcjonera dzieł sztuki okresu międzywojennego.
    We Wstępie do książki Karol Soberski przedstawił historię pozyskania cennych materiałów źródłowych, jakie pozwoliły mu przybliżyć czytelnikom postać „Ziemianina, Marszanda, Celebryty”. Współpraca z Fundacją Gawrońskich, wspierającą rozwój kultury polskiej, zaowocowała przekazaniem autorowi publikacji niezwykłego archiwum Mariana Habera składającego się z 16 tysięcy dokumentów.

Marian HaberMarian HaberPałac w Kołdrąbiu

sobota, 25 stycznia 2025

Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego


  Mieczysław Lepecki

 PWN 1988






Natychmiastowa publikacja?

     „Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego” miał się ukazać nakładem wydawnictwa Rój jesienią 1939 r. Wybuch wojny uniemożliwił druk gotowego już tekstu. Autor zachował jednak maszynopis, który stał się podstawą obecnej edycji. Niezwykłość tego tekstu polega na tym, że pisany był zmyślą o natychmiastowej publikacji. - z przedmowy.
    „O roli patriarchy pełnionej przez Marszałka świadczy scena zanotowana przez Lepeckiego w noc styczniową 1932 r., gdy Marszałek, prowadząc z samym sobą rozmowę, uderzył pięścią z całej siły w stolik. „Zdumiałem się tym, że oto tu obok mnie siedzi człowiek, którego uderzenie pięścią w stół może wprawić w drżenie cały nasz wielki kraj. Może znaczyć zmianę rządu, rozwiązanie sejmu lub jego powołanie, może oznaczać cenną przyjaźń Polski lub groźne odsunięcie się jej od drugiego państwa, może też znaczyć wojnę lub pokój” - fragment książki.
Z czeluści Internetu:

Portret wielkiego przywódcy z perspektywy bliskiego współpracownika

    „Pamiętnik adiutanta Marszałka Piłsudskiego” autorstwa Mieczysława Lepeckiego to unikatowa i niezwykle wartościowa relacja z pierwszej ręki, która pozwala czytelnikowi zanurzyć się w świat jednego z najważniejszych polskich przywódców XX wieku, Józefa Piłsudskiego. Książka ukazuje nie tylko wydarzenia historyczne, ale także osobiste refleksje i przemyślenia autora, który przez lata pełnił rolę adiutanta Marszałka. Lepecki jako bliski współpracownik Piłsudskiego, miał wyjątkową możliwość obserwowania jego codziennego życia, a także uczestniczenia w kluczowych momentach historii Polski. Jego pamiętnik jest pełen anegdot, które dodają kolorytu i autentyczności opowieści. Styl pisania Lepeckiego jest przystępny, co sprawia, że książka jest interesująca zarówno dla historyków, jak i dla szerszego grona czytelników.

Józef Piłsudski 1929 r. Józef Piłsudski 1933 r.Józef Piłsudski luty 1935 r.