Dwór kwintesencją polskości
W województwie mazowieckim, w powiecie węgrowskim leży wieś
Gałki, która do XVIII wieku stanowiła własność rodu
Gałeckich. Następnymi właścicielami byli Rudzińscy, Kliccy i
Łubieńscy. Folwark Gałki założyła rodzina Popielów herbu Sulima pod koniec
XVIII wieku, a Ignacy Popiel zbudował w Gałkach drewniany dwór. W miejscu
drewnianej budowli po 1876 roku postawiono murowany dwór dla rodziny
Onufrego Krzywińskiego. Autorem planu był architekt
Bolesław Podczaszyński, projektodawca Instytutu Szlacheckiego (siedziba
Sejmu RP) oraz przebudowy Szkoły Głównej i Pałacu Kazimierzowskiego w
Warszawie, przebudowy pałaców w
Sieniawie, Starejwsi czy budowy dworu w Czaplach Wielkich.
Klasycystyczny parterowy budynek z mieszkalnym poddaszem nakryto dwuspadowym dachem i poprzedzono portykiem z czterofilarowym gankiem zwieńczonym trójkątnym naczółkiem z okrągłym okienkiem w tympanonie. Wokół dworu Onufry Krzywiński polecił założyć park o charakterze krajobrazowym. Na skutek małżeństwa córki Onufrego Marianny majątek przeszedł w posiadanie rodziny Kraśniewskich, którzy już w 1921 roku sprzedali go Władysławowi Kukierowi. W latach trzydziestych w wyniku niespłacenia długów przez Kukiera majątek uległ parcelacji. Do 1944 roku dwór użytkował Roman Kowalski.
Po zakończeniu II wojny światowej własność ziemską w Gałkach przejęło Państwowe Gospodarstwo Rolne doprowadzając do całkowitej dewastacji dworu, parku i zabudowań gospodarczych. Później było już tylko gorzej. Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna zarządzająca majątkiem od 1980 roku dopełniła aktu zniszczenia...
Klasycystyczny parterowy budynek z mieszkalnym poddaszem nakryto dwuspadowym dachem i poprzedzono portykiem z czterofilarowym gankiem zwieńczonym trójkątnym naczółkiem z okrągłym okienkiem w tympanonie. Wokół dworu Onufry Krzywiński polecił założyć park o charakterze krajobrazowym. Na skutek małżeństwa córki Onufrego Marianny majątek przeszedł w posiadanie rodziny Kraśniewskich, którzy już w 1921 roku sprzedali go Władysławowi Kukierowi. W latach trzydziestych w wyniku niespłacenia długów przez Kukiera majątek uległ parcelacji. Do 1944 roku dwór użytkował Roman Kowalski.
Po zakończeniu II wojny światowej własność ziemską w Gałkach przejęło Państwowe Gospodarstwo Rolne doprowadzając do całkowitej dewastacji dworu, parku i zabudowań gospodarczych. Później było już tylko gorzej. Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna zarządzająca majątkiem od 1980 roku dopełniła aktu zniszczenia...
Zakup i odbudowa
Zdewastowany majątek kupiło w 2003 roku
małżeństwo Małgorzata i Waldemar Gujscy - adwokaci z Warszawy.
Waldemar Gujski to wybitny prawnik w dziedzinie prawa pracy, doradca
i pełnomocnik procesowy, autor prawno-pracowniczych analiz
prywatyzacyjnych, wykładowca studiów prawniczych, współautor kilkudziesięciu
publikacji z zakresu prawa. Wielokrotnie nagradzany otrzymał m.in. złoty
medal Akademii Polskiego Sukcesu za wybitne osiągnięcia w zakresie
popularyzacji prawa pracy. Kilkakrotnie uhonorowany przez Chambers &
Partners, które przyznało mu status najbardziej zasłużonego prawnika w
sferze prawa pracy w Polsce itd., itp.
Państwo Gujscy od zawsze pasjonowali się historią i architekturą. Ich zainteresowanie polskim dziedzictwem kulturowym sprawiło, że zakup tego zabytkowego obiektu był dla nich wyrazem wspólnej idée fixe i chęci zachowania ważnej części polskiego dziedzictwa. Razem podjęli się trudu jego renowacji. Mecenas Gujski w rozmowie z Moniką Rogozińską powiedział: „Odtworzyć polski dwór to wyzwanie. Był centrum kultury, patriotyzmu i nowinek technicznych. Rodziły się w nim poezja, proza, malarstwo. Chronił powstańców i ludzi w potrzebie, samotnych kuzynów. Przechowywano w nim pamięć o przeszłości. Dlatego okupanci i komuniści tępili go tak zajadle i metodycznie. Dwór ze swym wyposażeniem, kulturą, atmosferą, gościnnością był polskim endemicznym zjawiskiem. Tego nie było gdzie indziej”. Rekonstrukcja zabytku trwała 6 lat. Oficjalne otwarcie odnowionej siedziby ziemiańskiej dokonało się 27 czerwca 2009.
Państwo Gujscy od zawsze pasjonowali się historią i architekturą. Ich zainteresowanie polskim dziedzictwem kulturowym sprawiło, że zakup tego zabytkowego obiektu był dla nich wyrazem wspólnej idée fixe i chęci zachowania ważnej części polskiego dziedzictwa. Razem podjęli się trudu jego renowacji. Mecenas Gujski w rozmowie z Moniką Rogozińską powiedział: „Odtworzyć polski dwór to wyzwanie. Był centrum kultury, patriotyzmu i nowinek technicznych. Rodziły się w nim poezja, proza, malarstwo. Chronił powstańców i ludzi w potrzebie, samotnych kuzynów. Przechowywano w nim pamięć o przeszłości. Dlatego okupanci i komuniści tępili go tak zajadle i metodycznie. Dwór ze swym wyposażeniem, kulturą, atmosferą, gościnnością był polskim endemicznym zjawiskiem. Tego nie było gdzie indziej”. Rekonstrukcja zabytku trwała 6 lat. Oficjalne otwarcie odnowionej siedziby ziemiańskiej dokonało się 27 czerwca 2009.
Renowacja i rewitalizacja
Pod kierownictwem Waldemara Gujskiego i czujnym
okiem Małgorzaty, dwór w Gałkach przeszedł kompleksową renowację. Proces
ten obejmował zarówno prace budowlane, jak i konserwatorskie, mające na
celu przywrócenie obiektowi jego dawnej świetności. Zadania obejmowały
zarówno rekonstrukcję zniszczonych elementów architektonicznych, jak i
odnowienie wnętrz oraz zagospodarowanie otaczającego parku. Szczególną
uwagę poświęcono zachowaniu autentyczności i historycznego charakteru
obiektu. Zaproszono do współpracy najlepszych specjalistów w dziedzinie
konserwacji zabytków, m.in.
Macieja Rydla,
wiceprezesa Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, dokumentalistę polskich
dworów, malarza i fotografika.
Maciej Rydel, krewny
Lucjana Rydla uwiecznionego w dramacie Wesele, stał się przyjacielem
rodziny p. Gujskich. Profesorowi Adamowi Miłobędzkiemu,
historykowi architektury, który doradzał przy restauracji dworu
dedykowano tablicę zawieszoną na tylnej elewacji budynku. Doświadczeni rzemieślnicy, używali tradycyjnych technik budowlanych, aby zachować
pierwotny charakter dworu.
Napis umieszczony nad portykiem „Gloria tibi domine” – Chwała Tobie, Panie – oznaczał dawniej gotowość do obrony wiary i znak dla szlachty, by usłyszawszy tę sekwencję w kościele, wyciągnąć do połowy szablę z pochwy. Dziś właściciele dworu uważają, że nic nie dzieje się przypadkowo. Dzięki determinacji małżonków Gujskich dwór w Gałkach odzyskał swój dawny blask i stał się ważnym miejscem na mapie turystycznej Mazowsza.
Napis umieszczony nad portykiem „Gloria tibi domine” – Chwała Tobie, Panie – oznaczał dawniej gotowość do obrony wiary i znak dla szlachty, by usłyszawszy tę sekwencję w kościele, wyciągnąć do połowy szablę z pochwy. Dziś właściciele dworu uważają, że nic nie dzieje się przypadkowo. Dzięki determinacji małżonków Gujskich dwór w Gałkach odzyskał swój dawny blask i stał się ważnym miejscem na mapie turystycznej Mazowsza.
Wyposażenie wnętrz
Podczas odtwarzania wnętrz, właściciele dążyli
do tego, by wszystko było autentyczne. Cenne dzisiaj zbiory dworu to
efekt ich twórczego zapału: licznych spotkań z fachowcami, podróży,
wizyt u antykwariuszy, na pchlich targach, złomowiskach i po wsiach. W
antykwariatach Europy Państwo Gujscy szukali poloników. Z przeróżnych
miejsc m.in. Polski, Włoch, Anglii, Niemiec, Belgii i Francji pochodzą
piękne stylowe meble, pasy kontuszowe,
tkaniny buczackie, czarna biżuteria z
Powstania Styczniowego, ryngrafy z Konfederacji Barskiej i powstań narodowych,
szesnastowieczne wota, polska biała broń, stuletni
polifon z kompletem metalowych płyt, kolekcja
lamp naftowych, pieczęcie herbowe rodów polskich, polska
porcelana, dwustuletnie cymbały, zbroja rycerska,
ostrzałka do szabel, husarskie strzemiona i
szyszak oraz wiele innych cennych eksponatów.
Odrestaurowano spichlerz z 1876 roku i zgromadzono w nim kilka tysięcy starych narzędzi rolniczych i obiektów kultury materialnej. Obok stanęły chaty wiejskie, sernica, studnia, wiatrak, stodoła, stajnia, wozownia. W ponad siedmiohektarowym parku trzy aleje obsadzono lipami, bukami i wiązami w miejsce bezmyślnie wyciętego starodrzewu, a nawierzchnię drogi dojazdowej przed dworem ułożono z oryginalnego urokliwego bruku tzw. kocich łbów. Przed dworem pysznią się krzewy rododendronów...
Odrestaurowano spichlerz z 1876 roku i zgromadzono w nim kilka tysięcy starych narzędzi rolniczych i obiektów kultury materialnej. Obok stanęły chaty wiejskie, sernica, studnia, wiatrak, stodoła, stajnia, wozownia. W ponad siedmiohektarowym parku trzy aleje obsadzono lipami, bukami i wiązami w miejsce bezmyślnie wyciętego starodrzewu, a nawierzchnię drogi dojazdowej przed dworem ułożono z oryginalnego urokliwego bruku tzw. kocich łbów. Przed dworem pysznią się krzewy rododendronów...
Muzeum polskości
Mecenasostwo Gujscy są koneserami antyków,
wielbicielami zabytków i znawcami staropolskiej tradycji. Dzięki
ich pasji dwór w Gałkach stał się szczególnym historycznym
muzeum sztuki szlacheckiej, która stanowiła o wyglądzie siedzib
ziemiańskich. I tak powstało prywatne
Muzeum
Sarmatyzmu
w Gałkach, w którym prawnik jest kustoszem, kuratorem i konserwatorem.
Kolekcjoner sztuki z szacunkiem pochyla się nad historycznymi
artefaktami o przeróżnej proweniencji i przybliża ich bezcenną
wartość dla naszego narodu. Ze swadą snuje barwne gawędy o
świadectwach kultury materialnej oprowadzając po narodowym przybytku
Rzeczypospolitej. Miłośnik historii kolejnym pokoleniom przekazuje
opowieści o Polakach, którzy kontynuując tradycje poprzedników zawsze
mieli na względzie odzyskanie niepodległości przez naszą
Ojczyznę, np. Teofila Klicka z okolicznymi szlachciankami tworzyły
piękne serwety i obrusy, które sprzedawała w Krakowie, a za uzyskane
pieniądze kupowała amunicję, przechowywaną w kościele na potrzeby
przewidywanego powstania narodowego.
Brama na wciąż otwarta...
Po kilkudziesięciu latach powolnej agonii
dawne siedlisko w Gałkach znów tętni życiem, jak za najlepszych czasów
prawdziwego dworu ziemiańskiego. Goście witani są biciem
dzwonu odlanego przez ludwisarzy z Przemyśla, przyjmowani z
honorami i zapraszani do ponownej wizyty.
W Gałkach kręcono filmy: „Zrodzeni do Szabli“, „Mazowiecka Galeria w Gałkach”, "Globtroter Mazowiecki”, “Szlachetni z Gałek” oraz zarejestrowano koncert Zespołu Pieśni i Tańca Mazowsze – „Mazowsze we dworze”. TVP 3 Warszawa realizowała w Gałkach cykl Mistrzowie z filmami poświęconymi: Krzesimirowi Dębskiemu, Jerzemu Maksymiukowi, Wiesławowi Ochmanowi, Barbarze Wachowicz, Jerzemu Zelnikowi, Czesławowi Majewskiemu, Januszowi Tylmanowi, prof. Ryszardowi Zimakowi, Magdalenie Zawadzkiej, Janowi Pietrzakowi. W Gałkach wystąpili również: Warszawska Orkiestra Sentymentalna, Filharmonia im. Romualda Traugutta z Warszawy, Chór Miasta Siedlce, Patryk Rymanowski, Jacek Kowalski, Irena i Maksymilian Sznablowie, Teatr Tańca Caro Dance. We dworze bawiła Latająca Akademia Elżbiety Małanicz-Onoszko, zajmująca się muzyczną edukacją dzieci autystycznych, z zespołem Down'a i dziecięcym porażeniem mózgowym. Gośćmi dworu w Gałkach byli jeszcze Don Walsh (Prezes Honorowy The Explorers Club, oceanograf, który jako pierwszy człowiek zszedł na dno Rowu Mariańskiego na głębokość około 11 tysięcy metrów), Andrzej Przewoźnik, Stanisław Mikke, prof. Witold Kieżun i liczne grupy rekonstrukcyjne, a nawet w dworskim parku odbył się „Piknik Zaprzęgowy Polskiego Towarzystwa Powozowego”. Dwór w Gałkach odwiedzili dziennikarze, pielgrzymi i turyści z całego świata, a także wdowy smoleńskie i przedstawiciele kleru. W tych gościnnych progach miało miejsce posiedzenie afiliowanego przy Warszawskim IPN Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
W Gałkach kręcono filmy: „Zrodzeni do Szabli“, „Mazowiecka Galeria w Gałkach”, "Globtroter Mazowiecki”, “Szlachetni z Gałek” oraz zarejestrowano koncert Zespołu Pieśni i Tańca Mazowsze – „Mazowsze we dworze”. TVP 3 Warszawa realizowała w Gałkach cykl Mistrzowie z filmami poświęconymi: Krzesimirowi Dębskiemu, Jerzemu Maksymiukowi, Wiesławowi Ochmanowi, Barbarze Wachowicz, Jerzemu Zelnikowi, Czesławowi Majewskiemu, Januszowi Tylmanowi, prof. Ryszardowi Zimakowi, Magdalenie Zawadzkiej, Janowi Pietrzakowi. W Gałkach wystąpili również: Warszawska Orkiestra Sentymentalna, Filharmonia im. Romualda Traugutta z Warszawy, Chór Miasta Siedlce, Patryk Rymanowski, Jacek Kowalski, Irena i Maksymilian Sznablowie, Teatr Tańca Caro Dance. We dworze bawiła Latająca Akademia Elżbiety Małanicz-Onoszko, zajmująca się muzyczną edukacją dzieci autystycznych, z zespołem Down'a i dziecięcym porażeniem mózgowym. Gośćmi dworu w Gałkach byli jeszcze Don Walsh (Prezes Honorowy The Explorers Club, oceanograf, który jako pierwszy człowiek zszedł na dno Rowu Mariańskiego na głębokość około 11 tysięcy metrów), Andrzej Przewoźnik, Stanisław Mikke, prof. Witold Kieżun i liczne grupy rekonstrukcyjne, a nawet w dworskim parku odbył się „Piknik Zaprzęgowy Polskiego Towarzystwa Powozowego”. Dwór w Gałkach odwiedzili dziennikarze, pielgrzymi i turyści z całego świata, a także wdowy smoleńskie i przedstawiciele kleru. W tych gościnnych progach miało miejsce posiedzenie afiliowanego przy Warszawskim IPN Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Dwór lekcją historii
Właściciele posiadłości organizują też lekcje o kulturze szlacheckiej dla młodzieży ze szkół, z zakładu poprawczego oraz dla studentów Uniwersytetów Trzeciego Wieku podczas których prezentują eksponaty ze swoich zbiorów. Wspomagali również organizowanie sesji naukowych pod patronatem Muzeum Regionalnego w Siedlcach, dotyczących historii ziemiaństwa, finansowali sztandar dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Gałkach oraz podarowali grafikę dla Muzeum Ziemiaństwa w Dąbrowie.
Gospodarze, kultywując polską kulturę
szlachecką, udostępniają to miejsce na organizację wydarzeń
kulturalnych, spotkań biznesowych, produkcję filmową, patriotyczne
wieczory, wystawy, koncerty, uroczystości rodzinne, a także dla
turystów. Parafrazując znane stwierdzenie Państwo Gujscy zgodnie
mówią: „Nie pytaj, co Polska może zrobić dla ciebie. Zapytaj, co ty
możesz zrobić dla Polski” i z oddaniem poświęcają się szlachetnemu zamiłowaniu do
kultywowania polskich tradycji.
Oficjalne otwarcie dworu AD 2009 stanowiło
swoistą lekcję historii Rzeczypospolitej i bezapelacyjnie
wyznaczyło kanon zwyczajów gałeckich. Gospodarze i część gości
wystąpili w historycznych strojach narodowych. Za zgodą
biskupa, koncelebrowaną Mszę św. sprawowano na miejscu, a
homilii zakonnika marianina nawet "niewierzący wysłuchali z otwartymi ustami". Budynek dworu opasano biało-czerwoną wstęgą i odśpiewano
patriotyczną pieśń "Boże coś Polskę". Zabrzmiało zawołanie: Poloneza czas zacząć!
Pozwólcie dzieciom przychodzić do dworu
Istotnym aspektem działalności państwa Gujskich z Gałek
jest ich zaangażowanie w lokalne inicjatywy społeczne. Wspierają oni projekty
charytatywne, angażują się w działania na rzecz ochrony środowiska oraz
promują ideę współpracy. Ich aktywność buduje poczucie wspólnoty i integruje
mieszkańców wokół publicznych celów, co ma niebagatelny wpływ na życie
lokalnej społeczności. Dzięki temu dwór w Gałkach staje się żywym pomnikiem
historii i kultury, a jego dziedzictwo przetrwa dla kolejnych pokoleń.
Specjalną domeną zainteresowań Pani Małgorzaty Gujskiej są
dzieci. Właśnie dla nich organizowała wycieczki do Warszawy:
m.in. historyczną pod pomnik
Powstania Warszawskiego,
na Stare Miasto i do Ogrodów
przy Pałacu w Wilanowie, do Świątyni Opatrzności Bożej
czy edukacyjną do Centrum Nauki Kopernik,. Urządzała obchody Dnia
Sportu i Dnia Dziecka z piknikiem i ogniskiem, zawodami sportowymi,
zabawami w dworskim parku, aby wywołać jak najwięcej uśmiechów na dziecięcych
twarzach.
Od wielu lat w ramach akcji dobroczynnych Pani
Małgorzata Gujska z mężem zapraszają dzieci z okolicy na wspólne
kolędowanie. Podczas świąteczno-noworocznego spotkania ze św.
Mikołajem dzieci biorą udział w uroczystym obiedzie, konkursach
historyczno-biblijnych, występach artystycznych. Kilkadziesiąt dzieci zostaje
obdarowanych prezentami. Wyjątkowa atmosfera gałeckiego dworu sprawia,
że kolęduje się do późnych godzin wieczornych. Bo "dwór ma służyć ludziom, być jak kiedyś centrum życia dla okolicy" – z przejęciem wyjaśnia gospodarz.
„Za każdym mężczyzną odnoszącym sukcesy stoi wyjątkowa kobieta” zwykło
się mówić. Pani Małgorzata Gujska trwa przy swoim mężu dbając o niego i
rodzinę, motywując do dalszych działań i wspierając go, nie tylko moralnie, na
każdym etapie jego wszelkich poczynań.
W uznaniu zasług
Wybitna postać zasłużona dla polskiej kultury,
Barbara Wachowicz - Pisarka losu polskiego, w swym dziele zatytułowanym
"Siedziby wielkich Polaków" złożyła podziękowanie Małgorzacie i
Waldemarowi Gujskim, którzy ratując od zagłady dwór w Gałkach sprawili, że
stał się on "ogniskiem edukacji prawdziwie narodowej".
Waldemar Gujski (adwokat, wykładowca polskich i
zagranicznych firm) w 2018 roku został laureatem nagrody
Strażnik Pamięci w kategorii „Mecenas”, w której nagrodę
przyznaje się podmiotowi publicznemu lub komercyjnemu, który w szczególny
sposób materialnie wspiera dbałość o pamięć historyczną. W tym samym roku
Małgorzata i Waldemar Gujscy otrzymali w Siedlcach nagrodę im.
Ludomira Benedyktowicza w dziedzinie
społeczno-charytatywno-patriotycznej za
ratowanie dziedzictwa narodowego oraz niesienie bezinteresownej pomocy
potrzebującym (dedykując ją synowi Jędrkowi).
Polskie Towarzystwo Ziemiańskie
doceniło Waldemara Gujskiego przyznając mu złoty medal za wierność
polskim i ziemiańskim tradycjom w swych działaniach na rzecz odrestaurowania
dworu i działalności w Gałkach.
Strażnicy Dziedzictwa i Kultury
Właściciele Gałek pełnią wyjątkowo ważną rolę w
krzewieniu wartości patriotycznych i zachowaniu spuścizny kulturowej.
Dzięki organizacji wydarzeń historycznych, edukacji młodzieży, dbałości o
materialne dziedzictwo oraz działalności społecznej, wpływają na kształtowanie
postaw patriotycznych i umacnianie tożsamości narodowej. Ich pasja i
zaangażowanie są świadectwem tego, że patriotyzm to przede wszystkim
działania na rzecz dobra wspólnego i pamięć o przeszłości, która kształtuje
naszą narodową przyszłość. Przykładem wymienionych poczynań były obchody
rocznic zrywów narodowych, takich jak siedemdziesięciolecie
Powstania Warszawskiego czy stulecie Cudu nad Wisłą. 150.
rocznicy Powstania Styczniowego towarzyszyła wystawa i koncert muzyków
z Filharmonii im. Romualda Traugutta w Warszawie. Niektóre, ważne dla kraju
jubileusze, łączone są z wydarzeniami rodzinnymi. Obchody 1050-lecia
Chrztu Polski odbyły się razem z chrzcinami Laury - wnuczki Państwa
Gujskich.
Ponadto mecenasostwo Gujscy, jako patroni sesji naukowych o ziemiaństwie, przygotowanych przez Muzeum Regionalne w Siedlcach, pełnili ważną rolę wspierającą organizację i przebieg tych wydarzeń. W bieżącym roku odbyła się już XI sesja, która dotyczyła problematyki Ziemian-Artystów. Swą obecnością uświetnili wykładami m. in. Marcin Schirmer - prezes Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego czy Piotr Szymon Łoś - członek Zarządu Głównego PTZ oraz potomkowie ostatnich właścicieli ziemiańskich siedzib.
Staropolska gościnność od wieków charakterystyczna dla polskiej szlachty i ziemiaństwa, stała się synonimem polskiego sposobu bycia, stanowiąc ważny element polskiego dziedzictwa kulturowego. Zaznałam jej właśnie u Państwa Gujskich w Gałkach. Gospodarz, prowadzący dom otwarty w pełnym tego słowa znaczeniu, przyjął mnie, turystkę, nad wyraz serdecznie. Poświęcił cenne dwie godziny na oprowadzenie mnie po swoim królestwie racząc opowieściami o zamierzchłych czasach, o tych współczesnych, o życiu dworu, jego mieszkańców i przybyszy. Poczułam się, jak długo oczekiwany przez gospodarzy gość przyjmowany ze wszelkimi honorami.
Staropolska gościnność od wieków charakterystyczna dla polskiej szlachty i ziemiaństwa, stała się synonimem polskiego sposobu bycia, stanowiąc ważny element polskiego dziedzictwa kulturowego. Zaznałam jej właśnie u Państwa Gujskich w Gałkach. Gospodarz, prowadzący dom otwarty w pełnym tego słowa znaczeniu, przyjął mnie, turystkę, nad wyraz serdecznie. Poświęcił cenne dwie godziny na oprowadzenie mnie po swoim królestwie racząc opowieściami o zamierzchłych czasach, o tych współczesnych, o życiu dworu, jego mieszkańców i przybyszy. Poczułam się, jak długo oczekiwany przez gospodarzy gość przyjmowany ze wszelkimi honorami.
"Spieszmy się ratować dwory, tak szybko odchodzą"
- mówi pan na Gałkach w reportażu ze zbioru „W krainie Bugu” i świeci
własnym przykładem…