Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sztuka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sztuka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 lipca 2025

Od Tokarni do Ciekot


Świętokrzyskie/Mazowieckie


czerwiec 2025




    W miejscowościach pogranicza województw świętokrzyskiego, mazowieckiego i łódzkiego odwiedziłam w czerwcu pięć Pomników Historii i pięć muzeów oraz kilka innych atrakcyjnych zabytkowych obiektów i kilka niezbyt starych.

Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”

    Dwór, w którym Żeromscy zamieszkali w Ciekotach zbudowany był w 1753 roku, a spędzili w nim 12 lat. W XX wieku uległ całkowitemu zniszczeniu. Odtworzono go w 2010 roku. Dzięki zaangażowaniu Kazimiery Zapałowej - honorowego kustosza w 2016 roku prace przy urządzaniu odtworzonej siedziby Żeromskich zostały ukończone. 
To typowy, niewielki drewniany dworek, zaaranżowany i wyposażony zgodnie z prawdą historyczną, duchem epoki, dokumentami, „Dziennikami” i literackimi opisami Stefana Żeromskiego. Dziś mieści się tu muzeum pisarza.    Wg. https://szklanydom.maslow.pl/ 
 
Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”

  Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” Ciekoty -  Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”

poniedziałek, 14 lipca 2025

Kolekcja Hankego

Jolanta Maria Kaleta

 
Psychoskok 2015










 

PRL bez filtra

    Na pierwszy rzut oka „Kolekcja Hankego” mogłaby uchodzić za kolejną opowieść z gatunku „skarb ukryty przez nazistów”, ale byłoby to niesprawiedliwe. Jolanta Maria Kaleta serwuje nam bowiem nie tylko sensacyjno-kryminalną intrygę, ale także głęboko zakorzeniony w realiach PRL-u portret społeczny i psychologiczny, nasączony świadomością historyczną i lokalną, której próżno szukać w podręcznikowych streszczeniach.
    Autorka umieszcza akcję powieści w czerwcu 1976 roku – PRL w tej publikacji jest tak wiarygodnie ukazany, że czytając książkę, niemal czuć zapach wilgotnych klatek schodowych, smak rozwodnionej kawy Inki i słychać trzask przekładanej kasety magnetofonowej. Jolanta Kaleta z kronikarską wręcz precyzją oddaje klimat późnego Gierka: atmosferę nieufności, absurdu instytucjonalnego, obecność milicji, cenzury, ale i swoistej „normalności” tamtych czasów. Autorka, sama zresztą związana zawodowo z muzealnictwem i dziejami Dolnego Śląska, pisze o PRL-u tak, jak się naprawdę żyło – z zakazami, kombinatorstwem, ale też z codziennymi rytuałami i ludźmi próbującymi zachować godność w absurdalnym systemie.
    Autentyczność przestrzeni stworzona przez historyczkę – od zakurzonych muzealnych magazynów, przez dolnośląskie pałace i zamki, aż po ulice i place Wrocławia – robi wrażenie. Wszystko tu ma swoje miejsce i sens. I nie jest to tylko efekt dobrej dokumentacji – to efekt życia w tej rzeczywistości, które przeniknęło styl Jolanty Kalety na wskroś. Szczegóły, takie jak konkretne modele samochodów, ówczesne nazwy muzeów, prawdziwe tytuły dzieł Michaela Willmanna – pokazują, że ta lektura mogłaby służyć za podręcznik do mikrohistorii kultury materialnej PRL-u i Dolnego Śląska. Nawet w scenach bardziej „literackich” – jak nocne włamania czy konfrontacje z przestępcami – autorka nie traci kontaktu z rzeczywistością. Nic tu nie dzieje się przypadkiem.   

Wrocław Muzeum Historyczne Foto https://pl.wikipedia.org/
Wrocław Kościół Garnizonowy Foto https://pl.wikipedia.org/
Wrocław Ratusz Foto https://pl.wikipedia.org/

środa, 9 lipca 2025

Złoto Dziedzica



Karol Soberski


Media Lokalne Karol Soberski 2018

 



Skarb historii zakopany jest głębiej

   „Złoto Dziedzica” Karola Soberskiego to nie jest typowa powieść beletrystyczna. To raczej... literacka hybryda: z jednej strony książka historyczna, z drugiej – dziennikarskie śledztwo, z trzeciej – nieformalny przewodnik po dawnych dworach, majątkach i sekretach ziemi gnieźnieńskiej. Nie jest to też sucha literatura faktu, choć opiera się na twardych dokumentach, relacjach i archiwaliach. To lektura z pogranicza – między reportażem, biografią, lokalną kroniką a dziennikarskim śledztwem. To wielowarstwowa opowieść: zapis poszukiwań, próba rekonstrukcji zapomnianej historii, a jednocześnie głęboko osobista relacja autora – dziennikarza, badacza i pasjonata, który z ogromną cierpliwością i determinacją próbuje złożyć w całość rozsypane puzzle przeszłości.
    Tę publikację można czytać na dwa sposoby: jako ciągłą narrację – historię pewnej rodziny, pewnych miejsc i epoki – albo jako zbiór śladów, za którymi można podążać samodzielnie. W obu przypadkach tekst daje czytelnikowi uczucie realnej obecności dawnych dziejów, bowiem są historie, które często rozpływają się między rodzinnymi opowieściami a milczeniem dokumentów. Czasem trzeba człowieka, który z determinacją i pasją, krok po kroku, wydobędzie je na powierzchnię. Karol Soberski jest właśnie takim człowiekiem. 

„Złoto Dziedzica”„Złoto Dziedzica”„Złoto Dziedzica”

piątek, 4 lipca 2025

Od Chęcin do Szydłowca


 

Świętokrzyskie

czerwiec 2025



 


    Pięć muzeów w miejscowościach województw świętokrzyskiego i mazowieckiego, które odwiedziłam ostatnio.

Chęciny - Zamek Królewski 

    Zamek w Chęcinach wzniesiono na grzbiecie skalistego wzgórza (367 m n.p.m.), na przełomie XIII i XIV wieku. Pierwsze wzmianki na jego temat pojawiają się w dokumencie króla Władysława Łokietka z 1306 roku, potwierdzającym nadanie zamku biskupowi krakowskiemu – Janowi Muskacie, w którym wymieniany jest on jako zamek książęcy. Twierdza stała się jednym z miejsc koncentracji wojsk polskich udających się na wojnę z Krzyżakami. Władysław Łokietek wyruszając w 1331 r. na bitwę pod Płowcami, zwołał 14 czerwca w Chęcinach najwyższych dostojników i urzędników państwowych na pierwszy "zjazd ziem polskich".
Zamek Królewski w Chęcinach można zwiedzać. Do dziś zachował się pełen obwód zewnętrznych murów obronnych, dwie wieże, baszta i fundamenty budynków mieszkalnych. 

Chęciny - Zamek KrólewskiChęciny - Zamek KrólewskiChęciny - Zamek Królewski - trasa zwiedzania
 

Chęciny - Dwór Starostów Chęcińskich

    Dwór obronny. Powstał na początku XVII wieku na rozkaz starosty chęcińskiego Jana Branickiego na miejscu folwarku. Po spustoszeniu Chęcin, w tym zamku chęcińskiego przez Szwedów w czasie Potopu do Podzamcza przeniesiono siedzibę starosty chęcińskiego i rozbudowano dwór, dobudowując oficynę. W latach 1673-1674 dwór przebudowano tak, że powstał pałacyk w stylu willi włoskiej wraz z ogrodami. Fundatorem był ówczesny Starosta Chęciński – Stefan Bidziński. Atrakcją założenia jest barokowa brama ozdobna, będąca wolno stojącym łukiem triumfalnym wzniesionym na część zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem w 1683 r. 
Z dawnego założenia rezydencjalno-obronnego pozostał budynek główny od strony południowej, oficyna od wschodu, portal okienny z herbem Gryf i resztki fosy. Wnętrza pałacu urządzono w barokowym klimacie. W budynku zachowały się sklepienia kolebkowe i kolebkowo–krzyżowe. Dwór posiada dwa narożne alkierze, charakterystyczne dla architektury polskiej szlachty (w jednym z nich mieściła się kaplica). Na łagodnie opadających stokach malowniczego wzniesienia odtworzono włoskie ogrody barokowe, aleje i stawy.
   Dwór Starostów Chęcińskich, jako partner Centrum Nauki Leonardo da Vinci, pełni funkcje muzealne i edukacyjne oraz konferencyjno-szkoleniowe. Zabytek można zwiedzać pod opieką przewodnika z pasją opowiadającego o dziejach chęcińskiego dworu.

Dwór Starostów ChęcińskichDwór Starostów Chęcińskich - Brama SobieskiegoDwór Starostów Chęcińskich


Dwór Starostów ChęcińskichDwór Starostów ChęcińskichDwór Starostów Chęcińskich

wtorek, 24 czerwca 2025

Od Oblęgorka do Wąchocka

 

ŚWIĘTOKRZYSKIE/ŁÓDZKIE

czerwiec 2025 



 

    Pomniki Historii w miejscowościach pogranicza świętokrzyskiego, mazowieckiego i łódzkiego odwiedzone przeze mnie w czerwcu:

Oblęgorek – pałacyk Henryka Sienkiewicza

    W 1900 r. komitet obchodów jubileuszowych 25-lecia pracy pisarskiej Henryka Sienkiewicza zakupił majątek ziemski w Oblęgorku i przekazał go w darze pisarzowi. Pałacyk został wybudowany w latach 1900-1902. W nową rezydencję wkomponowano budynki poprzednich właścicieli Oblęgorka: dwór Tarłów oraz willę Halików.

Oblęgorek – pałacyk Henryka SienkiewiczaOblęgorek – pałacyk Henryka SienkiewiczaOblęgorek – pałacyk Henryka Sienkiewicza


Eklektyczny pałacyk jest w większości murowany, z fragmentami drewnianych okładzin i wystroju. Charakteryzuje się skomplikowanym, nieregularnym rzutem. Bryłę urozmaicają m.in. ryzality, wykusz oraz okrągła wieża, z której roztacza się wspaniały widok na okolicę. Od południa zaprojektowano loggię, od południowego zachodu - tarasy. Elewację frontową budynku zdobi stiukowa dekoracja przedstawiająca m.in. herb Sienkiewicza, a wieńczy rzeźba husarza, stanowiąca nawiązanie do Trylogii. Wejście główne poprzedza portyk.

Oblęgorek – pałacyk Henryka Sienkiewicza

Oblęgorek – pałacyk Henryka SienkiewiczaOblęgorek – pałacyk Henryka Sienkiewicza

Obecnie na parterze pałacyku znajduje się odtworzone mieszkanie Sienkiewicza. W salonie, jadalni, gabinecie i sypialni zgromadzono oryginalne, pozyskane historyczne i zrekonstruowane meble oraz wyposażenie, zaaranżowane w stylu epoki.

Oblęgorek – pałacyk Henryka Sienkiewicza
Oblęgorek – pałacyk Henryka SienkiewiczaOblęgorek – pałacyk Henryka Sienkiewicza

czwartek, 12 czerwca 2025

Od Konina Do Parchania Sikorskiego



Wielkopolskie/Kujawsko-pomorskie 

kwiecień 2025










    Studenci Uniwersytetu dla Aktywnych w Ciechocinku wybrali się na wycieczkę do Konina w województwie wielkopolskim i Parchania w województwie kujawsko-pomorskim w powiecie inowrocławskim. Zwiedzili starówkę Konina, Muzeum Okręgowe w Koninie oraz Muzeum gen. Władysława Sikorskiego w Parchaniu.

Konin - Gosławice

    Zamek gotycki wybudowany w latach 1420–1426 przez biskupa poznańskiego Andrzeja Łaskarza herbu Godziemba. Rezydencję typu dwór obronny zbudowano bez wieży. Restauracja zamku trwała w latach 1978 – 1986. Muzeum Okręgowe w Koninie w 1982 roku przeniosło swą siedzibę do Gosławic. Zamek oddano do użytkowania Muzeum w 1986 roku. Wystawy stałe, jakie można obejrzeć w Muzeum Okregowym: Historia oświetlenia od łuczywa do żarówki elektrycznej, Wielkopolskie górnictwo, Biżuteria i moda, Konin poprzez wieki, Judaika, Pradzieje ziemi konińskiej, Zbiory Gabinetu Numizmatycznego i Eksponaty z kolekcji Działu Sztuki.
 
Zamek - Muzeum Okręgowe w KoninieZamek - Muzeum Okręgowe w KoninieZamek - Muzeum Okręgowe w Koninie
 
Nieopodal zamku stoi dwór. Od schyłku XVIII w. w Ruszkowie pod Kołem stał zabytkowy budynek, który w 1990 roku odtworzono w Gosławicach. Ekspozycja stała zatytułowana jest „Dwór polski”.
 
Dwór w GosławicachDwór w GosławicachDwór w Gosławicach
 
W Spichlerzu zbudowanym w stylu klasycystycznym w 1838 roku można obejrzeć wystawę: Słoń leśny z odkrywki Jóźwin KWB „Konin”  (żył około 100 tys. lat temu).
W sąsiedztwie zamku ulokowano także Skansen budownictwa wiejskiego: wiatraki, kuźnia, stodoły oraz Skansen górniczy i Skansen archeologiczny
 
Zamek - Muzeum Okręgowe w KoninieZamek - Muzeum Okręgowe w KoninieZamek - Muzeum Okręgowe w Koninie

 
Gotycko-neogotycki Kościół Andrzeja Apostoła w Gosławicach ufundował właściciel Gosławic biskup poznański Andrzej Łaskarz     herbu Godziemba. W świątyni zbudowanej na planie krzyża greckiego. palmowe sklepienie wspiera centralnie usytuowana kolumna, nadając wnętrzu niepowtarzalną lekkość. 
 
Kościół Andrzeja Apostoła w Gosławicach
Kościół Andrzeja Apostoła w Gosławicach  Kościół Andrzeja Apostoła w Gosławicach

poniedziałek, 26 maja 2025

Najpiękniejsze dwory polskie


 

Urbanowski H., Żyburtowicz Z.

Świat Książki - 2004





    Album zatytułowany „Najpiękniejsze dwory polskie” ma dwu autorów ponieważ składa się z warstwy tekstu i warstwy fotografii. Należy więc przyjrzeć się osobno dwóm częściom struktury publikacji, a następnie jej całości.

Między faktami a pamięcią czy niepamięcią

     Teksty Henryka Urbanowskiego to krótkie eseje, w których zręcznie łączy fakty historyczne, zarys dziejów dworu i ich właścicieli, anegdoty rodzinne i refleksje nad losem ziemian. Jego teksty czyta się jak gawędy snute przy kominku. Każdy dwór to nie tylko opis architektury, ale też kronika jego mieszkańców – tych znanych i tych, którzy powinni być znani. Jest tu Henryk Sienkiewicz i Jan Matejko, Ignacy Jan Paderewski i Maria Konopnicka. Autor opowiada o ich wkładzie w polską kulturę i historię. Jest tu też subtelny komentarz do losów dworów po 1945 roku. Henryk Urbanowski nie wchodzi w polityczne polemiki, ale daje czytelnikowi do zrozumienia, że dewastacja i zapomnienie nie były przypadkiem, tylko systemowym wyborem. Jednocześnie autor podkreśla każde miejsce, gdzie dwór został ocalony, odrestaurowany lub zmienił funkcję, by przetrwać. Tekst przybliża kontekst historyczny, zestawiając bogactwo rodzinnych tradycji z obecnym stanem renowacji i zachowania dziedzictwa.
    Język jest plastyczny, przystępny, a nie rzadko nawet poetycki. Henryk Urbanowski pisze z pasją, łącząc precyzję z literackim sznytem, pisze o ludziach, którzy żyli i myśleli często pod prąd czasom, w których przyszło im działać. Ten polski dziennikarz dostarcza treść, która doskonale uzupełnia wizualną ucztę. Całość jest wielce inspirująca dzięki swej autentyczności i z wdziękiem snutej opowieści .

Między światłem a cieniem historii

    Zenon Żyburtowicz to doświadczony dokumentalista, który wydobywa z tych miejsc spokojne, melancholijne piękno i unikalny charakter każdego dworu. Jego zdjęcia mają w sobie coś z reportażu i coś z poezji – przywołują estetykę przemijania i trwałości. Każda fotografia to osobna opowieść. Jego zdjęcia oddają zarówno majestat architektury, jak i detale wnętrz oraz otoczenia. Fotografie są pełne światła i cienia, co nadaje im głębi i atmosfery. Szczególnie zapadają w pamięć fotografie wnętrz: puste pokoje z parkietami, które pamiętają kroki właścicieli sprzed stu lat, czy też porośnięte bluszczem ściany, gdzie natura zaczyna odzyskiwać teren. Zenon Żyburtowicz dokumentuje żywą tkankę historii. Jego kadry są przemyślane. Widać, że autor zna temat i czuje emocjonalny związek z miejscami, które portretuje. Nie boi się pokazać czasu – nie tuszuje zniszczeń, nie poleruje rzeczywistości. Fotografie są nie tylko piękne, są uczciwe.