Kresy w II Rzeczpospolitej
Marek A. Koprowski
Wydawnictwo SBM 2012
Polska to obwarzanek: Kresy – urodzajne, centrum – nic.
Tym wyrażeniem zdefiniował Kresy Józef
Piłsudski. Polak urodzony na Litwie, który wydobył Polskę z niebytu, nie
docenił wartości część środkowej Polski albo przeszacował walory jej Kresów.
Ale czy istotnie możliwe jest wyolbrzymienie roli Kresów w podtrzymywaniu
naszej tożsamości narodowej, zrozumieniu istoty polskości i wyjątkowego
umiłowania Ojczyzny przez nas Polaków? Nazwę Kresy, dla oznaczenia dawnych
ziem polskich na wschodzie, zawdzięczamy Wincentowi Polowi, autorowi m.in.
poematu Mohort i Pieśni o ziemi naszej.
„Kształtowanie się Kresów w II Rzeczpospolitej” nie przebiegało bezproblemowo gdyż scalanie Polski z obszarów trzech odrębnych zaborów napotykało wyjątkowe trudności. Terytoria po zaborach austriackim, pruskim i rosyjskim różniło wszystko, jednakże łączył je wspólny naród i jego wola wskrzeszenia Wielkiej Rzeczypospolitej Polskiej. Naczelnik państwa preferował koncepcję powstania federacji Polski z niepodległą Białorusią, Ukrainą i Litwą, która to federacja miałaby charakter propolski i antyrosyjski. Koncepcja inkorporacyjna, stworzona przez Endecję z Romanem Dmowskim, zakładała wcielenie do Polski dawnych rosyjskich guberni oraz Podola i Wołynia. Obydwie koncepcje miały zwolenników i przeciwników ścierających się na froncie walki o nową Polskę.
„Kształtowanie się Kresów w II Rzeczpospolitej” nie przebiegało bezproblemowo gdyż scalanie Polski z obszarów trzech odrębnych zaborów napotykało wyjątkowe trudności. Terytoria po zaborach austriackim, pruskim i rosyjskim różniło wszystko, jednakże łączył je wspólny naród i jego wola wskrzeszenia Wielkiej Rzeczypospolitej Polskiej. Naczelnik państwa preferował koncepcję powstania federacji Polski z niepodległą Białorusią, Ukrainą i Litwą, która to federacja miałaby charakter propolski i antyrosyjski. Koncepcja inkorporacyjna, stworzona przez Endecję z Romanem Dmowskim, zakładała wcielenie do Polski dawnych rosyjskich guberni oraz Podola i Wołynia. Obydwie koncepcje miały zwolenników i przeciwników ścierających się na froncie walki o nową Polskę.
Niezgodność ze źródłami!
Kolejne lata po odzyskaniu przez
Polskę niepodległości były jeszcze dalekie od czasów pokoju i wypełnione wojną
z Zachodnioukraińską Republiką Ludową (1918-1919) oraz wojną polsko –
bolszewicką (1919-1920). Ostateczne granice Polski na wschodzie wyznaczył tzw. Traktat
ryski zawarty 18 marca 1921 roku w Rydze (rokowania rozpoczęto już 21 września 1920 roku!). Wcześniej, w październiku 1920 roku,
na Litwie miał miejsce tzw. bunt Żeligowskiego, który przywrócił Wilno Polsce.
Niezrozumiałe są zatem zdania ze str.
35 książki „Kresy W II Rzeczpospolitej”:
„Zanim doszło do <<buntu
Żeligowskiego>>, traktat ryski wyznaczył ostatecznie polskie granice
wschodnie”
I następne zdanie:
„Porozumienie zostało zawarte w Rydze
21 września 1921 roku, po długich negocjacjach.”
Historyczne źródła podają, że
podpisanie traktatu ryskiego nastąpiło o godz. 20.30 dnia 18 marca 1921 roku,
natomiast Żeligowski prowadził akcję wyzwalania Wilna w 1920 roku. Dwie
nieścisłości w jednym akapicie – to nie rokuje książce najlepiej! Odmiana "Rzeczypospolitej" brzmi według mnie lepiej niż stosowana w książce "Rzeczpospolitej".
Trembowla |
Wilno - Ostra Brama |