Uśmiech Lwowa
Kornel Makuszyński (1884 - 1953)
Oficyna Cracovia 1989
„O dwóch takich, co ukradli Księżyc” itp.
„O dwóch takich, co
ukradli Księżyc” z niezapomnianymi rolami Lecha
i Jarosława Kaczyńskich to ekranizacja powieści pod takim samym tytułem
autorstwa Kornela Makuszyńskiego. Pisarza tego zapamiętałam dzięki pozycjom
literatury dziecięcej, takim jak „Bezgrzeszne lata”, „Przyjaciel wesołego
diabła”, „Panna z mokrą głową”, „Awantura o Basię”, „Szatan z siódmej klasy”,
„Szaleństwa panny Ewy”, „120 przygód Koziołka Matołka”, „Awantury i wybryki
małej małpki Fiki Miki” itd. Wiele lat
później, gdy moje kroki podczas wakacji kierowałam systematycznie w stronę
Tatr, z zainteresowaniem przeczytałam książkę pod tytułem „«Gniazdo Słońca» i inne felietony”, dzięki której dowiedziałam
się, że drugim z ukochanych przez Kornela Makuszyńskiego miast było Zakopane. Inny
etap mojego życia i skupienie się na historii naszych Kresów Wschodnich
podsunął mi niewielką książeczkę dla młodzieży zatytułowaną „Uśmiech Lwowa”. Lwowa, w którym swe
bezgrzeszne lata spędzał Kornel Makuszyński, i któremu był „semper fidelis” (zawsze wierny).
![]() |
Baszta Prochowa na Podwalu |
![]() |
Panorama Lwowa z Wysokiego Zamku |
Niepoprawna politycznie polskość Lwowa!
Napisana w 1934 roku
książka „Uśmiech Lwowa” doczekała się powojennego wydania dopiero w „wolnej”
Polsce w 1989 roku, gdyż poruszany w niej temat polskości Lwowa był przez komunistyczne władze zakazany. Po wojnie
nie wydawano książek Kornela Makuszyńskiego (poza dwiema), który był uznawany
za pisarza niepoprawnego politycznie.
Personalnie odpowiedzialny za tę cenzorską decyzję był prawdopodobnie Wincenty
Rzymowski, w 1935 roku usunięty za plagiat z Polskiej Akademii Literatury. Kornel Makuszyński miał to nieszczęście,
że w 1937 roku zajął w Akademii miejsce przyszłego ministra w probolszewickim
rządzie PRL, czego ten ostatni mu nigdy nie zapomniał.
Kornel Makuszyński uhonorowany został przed wojną Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a także był Kawalerem Legii Honorowej we Francji, Komandorem Orderu Korony Włoch i Komandorem Orderu Korony Rumunii.
Kornel Makuszyński uhonorowany został przed wojną Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a także był Kawalerem Legii Honorowej we Francji, Komandorem Orderu Korony Włoch i Komandorem Orderu Korony Rumunii.
![]() |
Kościół Bożego Ciała |
![]() |
Opera Lwowska - Teatr Wielki |
W rzeczonej książce
Lwów uśmiecha się do kilkunastoletniego sieroty, prowadząc go listem
przyjaciela ojca chłopca po ulicach „miasta Polską obłąkanego”. List pisany
jest przepięknym najbliższym polskiemu sercu trzynastozgłoskowcem, znanym z naszej epopei narodowej „Pan
Tadeusz” Adama Mickiewicza.
Radosna i rozśpiewana
dusza Lwowa rozlała się na kartach
książki bo Lwów: „Duszy swojej nie ukrywa, więc ją każdy ujrzeć może, jak
rozkwitłą czerwoną różę. Czaruje nią i zniewala. Rozkochać potrafi każdego
swoim uśmiechem jasnym, szczerym i rzewnym.” Tytułowy uśmiech Lwowa błąkał się
po twarzach Lwowian mających „Czyste sumienie, nieskazitelność serca i
wzniosłość ducha”.
Kornel Makuszyński
tłumaczy czytelnikom dlaczego tak umiłował „miasto, które ma serce jak pożar, a
oczy jak słońce.” Bo „Lwów uśmiechał się, ramię wydłużał w miecz, w szpadę
zamieniał spojrzenie, a serce przetapiał na kulę. Uśmiechał się, walcząc, bo
był w swoim żywiole, uśmiechał się niemal konający, bo «słodko (…) jest umierać za
Ojczyznę»”.
![]() |
Pomnik Adama Mickiewicza na Placu Mariackim |
![]() |
Pod Twoją obronę... |
Bedeker Makuszyńskiego
Wędrówkę po przedwojennym
polskim Lwowie Kornel Makuszyński rozpoczyna od kościoła Św. Elżbiety
uważanego za najpiękniejsza lwowską świątynię i gmachu Politechniki Lwowskiej, w której auli znajduje się jedenaście
obrazów Jana Matejki. Dalej trasa wycieczki prowadzi do Parku Stryjskiego z pomnikiem
Jana Kilińskiego odsłoniętym w stulecie insurekcji warszawskiej z
bohaterskim szewcem na czele. Stamtąd, ten lwowski cicerone wiedzie uważnych
czytelników w pobliże rotundy z Panoramą
Racławicką obrazującą zwycięstwo Tadeusza Kościuszki nad wojskami
rosyjskimi podczas insurekcji kościuszkowskiej. Przechadzka po Lwowie pozwoliła
dotrzeć w okolice budynku Zakładu
Narodowego im. Ossolińskich, który mieścił bibliotekę, wydawnictwo i Muzeum Książąt Lubomirskich. Stojący na
Placu Mariackim pomnik Adama Mickiewicza sąsiadował niemalże z pomnikiem Jana III Sobieskiego, ale ten zawędrował przez Wilanów
(1950 rok) aż do Gdańska (1966 rok). Wałami
Hetmańskimi za Kornelem Makuszyńskim można trafić bezpośrednio przed majestatyczną bryłę Teatru Wielkiego z kurtyną mistrza
Siemiradzkiego, skąd jest całkiem niedaleko na lwowski Rynek. Na Rynku ulokowano Ratusz Miejski a dookoła niego na czterech pierzejach usytuowane są
44 zabytkowe kamienice z najsłynniejszą z nich – Czarną Kamienicą.
Rozległy widok na Lwów autor pozwolił obejrzeć bohaterom swojej książki ze wzgórza Wysoki Zamek z Kopcem Unii Lubelskiej, usypanym z okazji trzechsetlecia zawarcia unii między Koroną Królestwa Polskiego a Wielkim Księstwem Litewskim. Wycieczka, której przewodził Kornel Makuszyński kończy się w świętym miejscu Lwowa (Campo Santo), najbardziej znaczącej dla Polaków nekropolii, na Cmentarzu Łyczakowskim. Historycznie najważniejszą jego częścią jest Cmentarz Obrońców Lwowa tzw. Cmentarz Orląt, młodocianych obrońców polskiego Lwowa z okresu wojny polsko – ukraińskiej i polsko – bolszewickiej. Na Cmentarzu Orląt było ponad 2000 grobów, z czego prawie 200 to groby uczniów i studentów poległych podczas walk o Lwów. Najmłodszy z lwowskich bojowników miał 9 lat!
![]() |
Czarna Kamienica przy Rynku |
![]() |
Ratusz Miejski |
Rozległy widok na Lwów autor pozwolił obejrzeć bohaterom swojej książki ze wzgórza Wysoki Zamek z Kopcem Unii Lubelskiej, usypanym z okazji trzechsetlecia zawarcia unii między Koroną Królestwa Polskiego a Wielkim Księstwem Litewskim. Wycieczka, której przewodził Kornel Makuszyński kończy się w świętym miejscu Lwowa (Campo Santo), najbardziej znaczącej dla Polaków nekropolii, na Cmentarzu Łyczakowskim. Historycznie najważniejszą jego częścią jest Cmentarz Obrońców Lwowa tzw. Cmentarz Orląt, młodocianych obrońców polskiego Lwowa z okresu wojny polsko – ukraińskiej i polsko – bolszewickiej. Na Cmentarzu Orląt było ponad 2000 grobów, z czego prawie 200 to groby uczniów i studentów poległych podczas walk o Lwów. Najmłodszy z lwowskich bojowników miał 9 lat!
![]() |
Cmentarz Orląt |
![]() |
Krypta w katakumbach |
Umarli, abyśmy mogli żyć wolni
W 1934 roku gdy
Kornel Makuszyński szkicował „Uśmiech Lwowa” na terenie Cmentarza centralne
miejsce zajmowała Kaplica Obrońców Lwowa
z 1924 roku. Poniżej Kaplicy rozłożone były Katakumby z ośmioma kryptami
mieszczącymi szczątki 72 bohaterów Lwowa. W listopadzie 1934 roku odsłonięto
najniżej położony Pomnik Chwały w
formie kolumnady z trzema pylonami,
przed którą znajdowały się kamienne lwy
trzymające tarcze z napisami: „Zawsze
wierny”, „Tobie Polsko”. Na
wewnętrznej części łuku u góry widniała łacińska sentencja: „Mortui sunt ut liberi vivamus” (Umarli,
abyśmy mogli żyć wolni).
![]() |
Pozostałości kolumnady na Cmentarzu Orląt |
![]() |
Cmentarz Orląt |
Apokalipsa Orląt lwowskich – odsłona druga!
Ostatecznej
zagłady Cmentarza Orląt dokonały w 1971
roku czołgi Armii Czerwonej i inni
wandale. Dzięki jednak zaangażowaniu firmy Energopol po 1989 roku odbudowano
Cmentarz i otwarto do zwiedzania w 2005 roku. Zrabowane kamienne lwy nie
wróciły jednak na swoje miejsce , a napis na Mogile Pięciu z Persenkówki
przyjął formę: „Tu leży żołnierz polski poległy za Ojczyznę” zamiast
oryginalnego: „Nieznanym bohaterom
poległym w obronie Lwowa i Ziem Południowo–Wschodnich”.
Kornel Makuszyński pisał w wierszu
"O cmentarzu Obrońców Lwowa"
Na te groby powinni z daleka
przychodzić pielgrzymi,
by się uczyć miłości do Ojczyzny.
Powinni tu przychodzić ludzie małej wiary,
aby się napełnić wiarą niezłomna,
ludzie miałkiego ducha, aby się nadyszyć bohaterstwa.
A że tu leżą uczniowie w mundurach,
przeto ten cmentarz jest jak szkoła,
najdziwniejsza szkoła,
w której dzieci jasnowłose i błekitnookie nauczają siwych o tym,
że ze śmierci ofiarnej najbujniejsze wyrasta życie.
by się uczyć miłości do Ojczyzny.
Powinni tu przychodzić ludzie małej wiary,
aby się napełnić wiarą niezłomna,
ludzie miałkiego ducha, aby się nadyszyć bohaterstwa.
A że tu leżą uczniowie w mundurach,
przeto ten cmentarz jest jak szkoła,
najdziwniejsza szkoła,
w której dzieci jasnowłose i błekitnookie nauczają siwych o tym,
że ze śmierci ofiarnej najbujniejsze wyrasta życie.
„Uśmiech Lwowa” Kornela Makuszyńskiego odwołuje się do patriotycznego mitu Orląt Lwowskich, które broniły polskiej kresowej strażnicy aż do ofiary młodego życia. Cześć ich pamięci!
![]() |
Nagrobek Juliana Konstantego Ordona |
![]() |
Nagrobek Artura Grottgera |
![]() |
Pomnik Chwały |
ROK 1918 - Artur Oppman
O mamo, otrzyj oczy,Z uśmiechem do mnie mów -
Ta krew, co z piersi broczy,
Ta krew - to za nasz Lwów!...
Ja biłem się tak samo,
Jak starsi - mamo chwal!
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal!...
Mamo czy jesteś ze mną?
Nie słyszę twoich słów...
W oczach mi trochę ciemno.
Obroniliśmy Lwów!...
Zostaniesz biedna sama..
Baczność! Za Lwów! Cel! Pal!
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal...
Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat...
O, nie płacz nad swym synem,
Że za Ojczyznę padł!...
Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal...
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal...
Odwiedziłam to Miasto Polską obłąkane w 2013 roku i na
pewno tam jeszcze wrócę, bo
*zdjęcia własne
*zdjęcia własne

Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza