czwartek, 24 marca 2016

Siedziby wielkich Polaków t.2

Barbara Wachowicz

 

 Świat Książki 2013


 

Od Mickiewicza do Konopnickiej


     Refleksje dotyczące pierwszego tomu książki autorstwa Barbary Wachowicz zatytułowanej „Siedziby Wielkich Polaków” zakończyłam cytatem: „Wpadam do Soplicowa jak w centrum polszczyzny:
Tam się człowiek napije, nadysze Ojczyzny.”
Podobnie rozpocznę uwagi do tomu drugiego „Siedzib…”. Maria Konopnicka, od której Barbara Wachowicz zaczyna wędrówkę po domostwach Wielkich Polaków po powrocie z Litwy pisała w liście
 „Polskość wygnana z ulic – w sercach i domowych ścianach mieszka. Ojczyzny się nadysze, kto ludzi tych bliżej pozna”.

Matki - Polki

     Jak mało wiemy o Konopnickiej - pisarce: Rota, Krasnoludki i sierotka Marysia, Nasza szkapa i … A Konopnicka - kobieta opuściła męża zabierając sześcioro dzieci, wyjechała do Warszawy i „dała radę”. O podobnych do niej matkach napisało jedno z dzieci „Mama siedziała przy nas jak mniszka, koło której świat przepływa z daleka”. Konopnicka nie pozwoliła, aby życie mijało ją obok. Matka – Polka dostrzegała zagrożenia, wobec których nie potrafiła przejść obojętnie „Ale ja jestem smutna, że tylu, tylu spośród nas w sobie cząstkami ojczyznę zabija. Każdy zły czyn, każda nieszlachetność Polaka – to rana zadana Polsce”. Poetka napominała Polaków ponad sto lat temu „zagryzamy się w zamknięciu naszym, zamiast drzwi wyważyć wspólnie”. Niestety, słowa te nic nie straciły na swej aktualności, chociaż  już Cyceron uważał, że „Historia magistra vitae est” (historia jest nauczycielką życia).

Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
Dworek Marii Konopnickiej w Żarnowcu
Dworek Marii Konopnickiej w Żarnowcu






Równouprawnienie

     Barbara Wachowicz w swym vademecum do uprawiania turystyki biograficznej zachęcała czytelników do podążania śladami postaci od epoki pozytywizmu do współczesności. Symptomatyczny wydaję się dobór sylwetek wybitnych rodaków, gdzie wśród dwudziestu bohaterów obydwu tomów są tylko dwie kobiety: Maria Konopnicka i Maria  Dąbrowska. Proporcje te dowodzą pośledniego miejsca zajmowanego przez przedstawicielki płci pięknej w świecie nauki, kultury, polityki zdominowanym przez mężczyzn. Czy po upływie wieku wiele się w tej kwestii zmieniło?

Służba Ojczyźnie

     W swoim emocjonalnym przekazie Barbara Wachowicz odmieniała przez wszystkie przypadki słowa – klucze: ojczyzna, dom, patriotyzm, powstanie, dwór, Polska. Biografie wszystkich bohaterów gawędy są dowodem na to, że służyć ojczyźnie można i trzeba, zawsze i wszędzie. Po wybuchu pierwszej wojny światowej Jan Kasprowicz przelał na papier swoje obawy dotyczące miejsca Polski
 „W mej pieśni bogatej, czy biednej –
Przyzna mi ktoś lub nie przyzna
Żyje, tak rzadka na wargach
Moja najdroższa Ojczyzna”
W tym samym czasie jego rosyjska żona Marusia z Buninów pomagała walczącym Polakom, razem ze swą „mamaszą”, która wspominała później „No i kto by przypuszczał, że ja, rosyjska generalsza, będę szyła gacie dla polskich żołnierzy”.

Harenda Jana Kasprowicza w Zakopanem
Harenda Jana Kasprowicza w Zakopanem
Dworek Stefana Żeromskiego w Ciekotach
Dworek Stefana Żeromskiego w Ciekotach











Gniazdo rodzinne

     Autorka, przekazując czytelnikom w skrótowej formie życiorysy znamienitych rodaków, wielokrotnie podkreślała rolę rodzinnego domu w kształtowaniu człowieka – Polaka. Przypomnę w tym miejscu słowa Jana Pawła II: „W każdym razie tu w tym mieście … wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, i studia się zaczęły…”. Barbara Wachowicz doceniła ważkość środowiska, w którym kształtował się przyszły pisarz, muzyk, malarz i dlatego w swej zachwycającej lekturze prowadzi czytelnika do stron rodzinnych twórców, w których dorastali i nabierali doświadczenia życiowego. Pięknym mianem określiła własny matecznik Maria Dąbrowska: miejsce święte świętych”, a w innym fragmencie wyjaśniła znaczenie spójnych pojęć domu i ojczyzny: „Symbolem życia osiadłego jest Dom mocno w ziemię wkopany… jest prototypem Ojczyzny. Dom i Ojczyzna to symbole jednej tylko rozrastającej się do coraz szerszych kręgów pojęcia – sprawy”. Przywołuję te słowa, ponieważ w pełni się z nimi zgadzam.

Kuźnie polskości

     Owe kolebki patriotyzmu dawne ziemiańskie dwory i dworki… najbardziej charakterystyczna i najswoiściej polska karta w naszej architekturze” przyjmowały w świadomości swoich wielkich mieszkańców formy „odwiecznej siedziby przodków”, „marzenia o przystani”, „cząstki duszy”, „kresu i celu”, „chaty rozśpiewanej”, „uśmiechu dzieciństwa”, „rodzinnego gniazda w cieniu własnego drzewa”. Ale zacny dom rodzinny to przede wszystkim przodkowie świecący przykładem patriotycznych postaw, np. dla Ignacego Paderewskiego byli to Dziad, który za udział w Powstaniu Listopadowym został zesłany w głąb Rosji oraz Ojciec, który za pomoc powstańcom styczniowym więziony był w Kijowie. Mając takich przodków młody Ignacy nasiąkał Polską,  a jako znany w świecie pianista kultywował tradycje narodowo-wyzwoleńcze i walczył o Polskę słowem i klawiszami fortepianu.
Stawisko Jarosława Iwaszkiewicza w Podkowie Leśnej
Stawisko Jarosława Iwaszkiewicza w Podkowie Leśnej

Dwór Ignacego Paderewskiego w Kąśnej Dolnej
Dwór Ignacego Paderewskiego w Kąśnej Dolnej









Artyzm albumu

     Barbara Wachowicz utkała opowieści o przywiązaniu swych bohaterów do kraju lat dziecinnych korzystając z ich korespondencji, cytatów z dzieł, przekazów pamiętnikarskich, relacji członków rodziny czy innych bliskich osób. Dopełnieniem tekstu o „Siedzibach…” są barwne fotografie pochodzące ze zbiorów muzealnych i prywatnych, w tym zdjęcia wykonane przez samą autorkę książki w bogatych wnętrzach rzeczonych dworków. Dzięki pomocy pani E. Celińskiej – Spodar publikacja wzbogacona została o wyczerpującą bibliografię odnoszącą się do każdego historycznego obiektu.

Ojczyzna - polszczyzna

     Pisarka losu polskiego używając pięknego literackiego języka bogatego w środki stylistyczne umożliwiła czytelnikom obcowanie z literaturą piękną zawartą w cytatach mistrzów ale i pisanym prześwietną polszczyzną słowie odautorskim. Szczególnie zapadają w pamięć wzniosłe frazy zawierające pokaźną dawkę miłości ojczyzny, gdy np. autorka przywołuje obraz walk powstańców styczniowych „Przeszedł oddział strzelców z chorągwią, w której fałdach «zaginał się orzeł biały»”. Barbara Wachowicz, szlachcianka z urodzenia, zachwyca metaforycznym porównaniem, gloryfikującym wyobrażenie funkcjonowania domu rodzinnego: „Dom napełniał się jak plaster pszczeli – miodem życia”. Według autorki życie dziennikarza winno być podporządkowane maksymie zawartej w pytaniu: „quid Poloniae?” (co stąd wynika dla Polski). Czy współcześni dziennikarze nie znają tej świętej zasady? A politycy?!

Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku
Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku
Pałac Władysława Reymonta w Kołaczkowie
Pałac Władysława Reymonta w Kołaczkowie













Rewitalizacja siedlisk

     Odzyskiwane po latach z wielkim trudem siedziby wielkich Polaków, jeśli się ostały po wojnie, konfiskowano prawowitym właścicielom, jak np. dwór w Oblęgorku – dar narodu dla Henryka Sienkiewicza - przy okazji odbierając rodzinie pisarza prawa autorskie do jego dzieł. Odzyskanym obiektom wielkimi nakładami sił i środków przywracano przedwojenny blask po zniszczeniach wojennych i powojennych, gdy w dworkach włodarzyły Państwowe Gospodarstwa Rolne, Spółdzielnie Produkcyjne albo jak w dworku Ignacego Paderewskiego w Kąśnej - Nowohuckie Przedsiębiorstwo Instalacji Przemysłowych. Jednak dzięki wielu ludziom dobrej woli, jak np. Barbarze Wachowicz „piastunce szańców narodowej pamięci i tradycji”, siedliska najlepszych synów naszej Ojczyzny otwierają szeroko podwoje, chętnie goszcząc m.in. przedstawicieli młodego pokolenia, aby zaszczepić w nich bezwarunkową miłość do Polski.

A to Polska właśnie!

     Biografka „niezawodna w obronie szańców ojczystej tradycji”, jak pisała o innych, oddała w nasze ręce dwutomowe dzieło będące efektem jej wieloletnich reporterskich wędrówek z polskim kompasem. Czytajmy Barbarę Wachowicz, abyśmy potrafili „ze strzępów myśli i zaginionych obyczajów, z wrażeń z ziemi, ze wszystkiego co nasze, w swej najistotniejszej treści, odbudować polską duszę. A odbudowując, zanućmy choć jedną zwrotkę powstańczej pieśni:
„Długo spała Polska święta,
Długo biały orzeł spał,
Lecz się zbudził i pamięta,
Że on kiedyś wolność miał”.
 


* zdjęcia własne z książki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz