czwartek, 12 listopada 2015

One Trzy i Cesarz

http://www.wydawnictwoamber.pl/kategorie/powiesc-historyczna/one-trzy-i-cesarz,p1330544692Janine Boissard 


   AMBER 2014


















Jak trafiłam na tę książkę?

     Przy okazji kilkudniowego pobytu w Pałacu Radziwiłłów w Nieborowie odwiedziłam Pałac w Walewicach. Oprowadzająca nas po pałacu pani przewodnik opowiadała o Marii Walewskiej z pasją, która zachęciła mnie do sięgnięcia po lekturę zatytułowaną „One Trzy i Cesarz”. I był to strzał w dziesiątkę!

Brama do Walewic-2015
Brama do Walewic-2015
Pałac w Walewicach-2015
Pałac w Walewicach-2015



















Dobra książka czy dobry przekład?

     Tytuł „One Trzy i Cesarz” lepiej oddaje treść i klimat książki Janine Boissard niż ten oryginalny „Trois femmes et un empereur” (Trzy kobiety i Cesarz). Przekładu z języka francuskiego dokonała Marta Natalia Wróblewska, młoda tłumaczka doktoryzująca się na University of Warwick w Coventry, i jest to przekład doskonały. I nie mam tu na myśli zgodności wersji polskiej z pierwowzorem francuskim, lecz tak ważną w odbiorze czytelników lekkość pióra oraz umiejętność przełożenia francuskiego podejścia do problematyki na język naszych polskich emocji, uczuć, wzruszeń. Ja CzytamPoPolsku.pl gdyż preferuję zagłębianie się w lekturze w języku ojczystym. Nie pojawia się w tym przypadku dylemat: czy książka jest dobrze napisana czy dobrze przetłumaczona?

Komplet mebli w Pałacu w Walewicach-2015
Komplet mebli w Pałacu w Walewicach-2015
Kominek z popiersiem Napoleona? w Pałacu w Walewicach-2015
Kominek z popiersiem Napoleona? w Pałacu w Walewicach-2015




















Literatura kobieca czy dla kobiet?

     Janine Boissard jest francuską pisarką, która wydała kilkadziesiąt powieści historycznych i współczesnych z nurtu literatury kobiecej a które stały się bestsellerami a nawet  kilka z nich zekranizowano. Omawianą książkę mistrzyni pióra zapięła klamrą wspomnień Marii Walewskiej (pisanych w pierwszej osobie) sprawiających wrażenie obcowania z najskrytszymi zwierzeniami młodziutkiej kobiety oraz jej opowieści o dwu innych kochankach Napoleona Bonaparte – Józefinie de Beauharnais i Marii Luisie Habsburg.

Czy niemożliwe miłości?

     W przemyślany sposób autorka nazwała rozdziały książki zgodnie z etapami miłości każdej z bohaterek do Pierwszego Konsula. W przypadku Józefiny były to: Huragany, Obojętność, Nieświadomość, Strach, Smutek, Rozpacz. Dla Marii Walewskiej to tylko: Sen, Przebudzenie, Olśnienie, Poświęcenie. A u Marii Luisy to był: Potwór, Odkrycie, Niepewność, Porzucenie.
Janine Boissard przywołała na kartach książki tragiczne miłości, bo niemożliwe miłości między historycznymi osobami dramatu i uczyniła to po mistrzowsku. W książce tej znalazłam wszystkie zalety pozycji tzw. literatury kobiecej, z których najważniejszą jest jej walor emocjonalny, uczuciowy, duchowy.

Sypialnia napoleońska z oryginalną tapetą w Pałacu w Walewicach-2015
Sypialnia napoleońska z oryginalną tapetą

Schody do apartamentów w Pałacu w Walewicach-2015
Schody do apartamentów w Pałacu w Walewicach-2015














                   w Pałacu w Walewicach-2015



Czy było warto?

     Światy trzech różnych kobiet spotkały się w sypialni Napoleona Bonaparte i rozpadły się pod spojrzeniem boga wojny i demona zniszczenia. Marzenia, pragnienia, ideały Józefiny de Beauharnais, Marii Łączyńskiej i Marii Luisy Habsburżanki zastąpione zostały za sprawą Cesarza przez zawiść, dylematy moralne, cierpienia. Metamorfoza ta, za sprawą znakomitej pisarki, dokonuje się na naszych oczach i dostarcza nam czytelniczkom (!) intensywnych doznań literackich.
Obok wszechobecnych w książce miłości Napoleona, jakby w tle, pozostaje wątek obsesyjnego dążenia do posiadania potomka (oczywiście męskiego potomka) i najlepiej królewskiej krwi, wyrażane przez Cesarza obcesowymi słowami „szukam brzucha”. Te negatywne emocje bilansują w pewnej mierze subtelne sceny obrazujące namiętność, cielesność, pożądanie, zmysłowość. Sceny, które pobudzając naszą wyobraźnię ukazują trzy kobiety w wyjątkowo intymnych sytuacjach.

Napoleon Bonaparte - Jacques-Louis David-1812
Napoleon Bonaparte -
Jacques-Louis David-1812
Cesarzowa Józefina - Guillaume Guillon-Lethière-1807
Cesarzowa Józefina
Guillaume Guillon-Lethière - 1807
Maria Luisa z Austrii - François Gérard-1812
Cesarzowa Maria Luiza
François Gérard - 1812
Hrabina Maria Walewska - François Gérard - 1812
Hrabina Maria Walewska
François Gérard - 1812


Dlaczego warto przeczytać?

      Opowieść „One Trzy i Cesarz” przeczytałam jednym tchem. Rozczarował mnie jednak fragment:  
„Pragnę jednak, by moje serce pozostało we Francji. Za każdym razem, gdy ktoś wypowie imię Napoleona, ono odpowie: «Obecny»”
wypowiedziany przez Marię Walewską – polską "żonkę" Napoleona - ponieważ okazał się fragmentem kończącym książkę. Uważam, że publikacja ta jest wyrazem niebanalnego postrzegania kobiet, które uczestniczyły w sukcesach i porażkach Napoleona Bonaparte i z tego powodu również, warto ją przeczytać.

patriotyzm czy Patriotyzm?

     Janine Boissard potrafiła sprostać wyzwaniu przedstawienia naszej szczególnie charakterystycznej cechy narodowej  – niezwykłego patriotyzmu, który nierzadko przyjmował różne oblicza. Patriotyzm rodziny Marii Łączyńskiej, nie dopuszczający do jej małżeństwa z rosyjskim oficerem Arkadijem Suworowem, osiemnastoletnią ciężarną Marię pchnął w ramiona kilkudziesięcioletniego szambelana królewskiego Anastazego Walewskiego, który ją poślubił uznając jej dziecko. Patriotyzm Marii Walewskiej, trzy lata po poślubieniu Anastazego, nakazał jej pełnić rolę cesarskiej metresy Napoleona celem zdobycia jego przychylności dla odzyskania przez Polskę niepodległości. Za zamkniętymi drzwiami cesarskiej sypialni Maria Walewska szeptała  do ucha kochanka:

 „Najjaśniejszy Panie – a Polska?”





* zdjęcia własne
** zdjęcia z https://commons.wikimedia.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz