środa, 30 grudnia 2015

Afazja polska

Przemysław Dakowicz 

 

Wydawnictwo Sic!  2015





 

 

 

 

 

 

 

 

Afazja polska

     Niełatwa książka o niejednoznacznych dziejach Rzeczypospolitej i nieoczywistych ich konsekwencjach. Przemysław Dakowicz przedstawił subiektywne, pogłębione komentarze wybranych wydarzeń z historii Polski od 1939 roku wraz z analizą ich bieżących skutków – rzeczywistych lub potencjalnych. Tytułowa afazja, będąca utratą umiejętności mówienia (lub jak chce filozofia – nieorzekanie), w kontekście Polski dotyczy fałszywie kształtowanej lub niedopowiedzianej historii Polski XX wieku.

Easter eggs

     Autor, posługując się nowoczesną formą, miesza zdarzenia przeszłe z teraźniejszymi oraz stosuje powtórzenia, które pomagają zrozumieć i utrwalić przesłanie publikacji. Przemysław Dakowicz określający siebie jako krytyk literacki i historyk literatury, ale na pierwszym miejscu poeta, potrafi lapidarnie ująć wnikliwe przemyślenia złożonych kwestii, a w innym fragmencie tekstu oddać atmosferę miejsca poetyckim zwrotem np. „Rozpylają ciemne światło”. Tekst „Afazji polskiej” okraszony został wieloma „easter eggs” do kultury obcej i polskiej, do mitologii greckiej czy poezji narodowej, do malarstwa i fotografiki. Autor odkrywa symboliczne znaczenie wydarzeń historycznych, interpretuje ich rolę w procesach dziejowych i ukazuje w szerszym zarysie uwarunkowań.

Groby na Placu Trzech Krzyży w Warszawie
Groby na Placu Trzech Krzyży w Warszawie
J.Bryan - Life - Szpital Przemienienia Pańskiego w Warszawie
J.Bryan - Life - Szpital Przemienienia Pańskiego w Warszawie














Zniszczyć elity

     Chwytająca za serce scena rozdzierania polskiej biało-czerwonej flagi przez sowieckich sołdatów w celu jej zamiany na znienawidzony czerwony sztandar, przenośnie wyjaśnia, że bolszewikom „chodziło o zniszczenie polskiej tożsamości i wykreowanie tożsamości nowej”. Metoda realizacji tego zadania to „(1) wydzielenie i fizyczna likwidacja «nosicieli» tożsamości narodowej; (2) przysposobienie pozostałych warstw… do nowych przeznaczeń”. Analogiczne cele Rzesza Niemiecka postawiła przed swoimi funkcjonariuszami, których priorytetem było „zniszczyć zasoby intelektualne narodu polskiego, wyeliminować jego elitę” a na jej miejsce wprowadzić „niemiecko – nazistowską głowę”.

Kto pyta...

     Z wojennej i powojennej historii Polski Przemysław Dakowicz wybrał kilkanaście niejednoznacznych faktów, różnie interpretowanych w zależności od umiejscowienia obserwatorów w czasie i przestrzeni. Wieloaspektowa analiza tych zdarzeń pozwoliła autorowi na sformułowanie kierowanych do siebie, do czytelnika, do Losu egzystencjalnych pytań, jak z obrazu Paula Gauguina: „Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy”.
Lektura książki, w zamyśle autora, powinna pomóc czytelnikowi odpowiedzieć sobie na nurtujące nas współczesnych pytania bardziej konkretne, np. dlaczego Wojciech Jaruzelski, „sowiecki generał w mundurze z polskimi symbolami narodowymi”, pochowany został na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie obok bohaterów narodowych? Dlaczego trumny ze szczątkami m.in. Żołnierzy Wyklętych ekshumowanych z Powązkowskiej Łączki, leżały wiele miesięcy w chłodni cmentarza na Wólce Węglowej w stolicy?
Autor stawia też pytania o znaczeniu fundamentalnym dla naszej powojennej rzeczywistości: dlaczego Edward Śmigły-Rydz, mianowany Wodzem Naczelnym, 17 września 1939 roku wieczorem wydał dyrektywę, która skutkowała mordami katyńskimi i katastrofą smoleńską?: „Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów”.

M.Wątorski - Sonderaktion Krakau
M.Wątorski - Sonderaktion Krakau
Płonący Zamek Królewski w Warszawie
Płonący Zamek Królewski w Warszawie












 

 

 

Klęska wrześniowa

     Wiele uwagi poświęcił autor klęsce wrześniowej oglądając ją z broniącej się Warszawy, oblężonego Lwowa, bombardowanego Sokala, z przejścia granicznego z Rumunią w Kutach, ze wsi Jeziory na Polesiu, z królewskiego Krakowa.
Ryzykowne nawiązanie koszmaru dwustu polskich profesorów z Krakowa poddanych Sonderaktion Krakau 6 listopada 1939 roku i zamkniętych w obozie zagłady w Sachsenhausen, do aktów spektaklu teatralnego uzasadnione zostało słowami „więźniowi, który odkrył, że jest aktorem, że został obsadzony w określonej roli, świadomość sztuczności i groteskowości życia obozowego towarzyszyć będzie nieustannie” i dalej napisano „Życie jest snem wariata. Powieścią idioty”. Nie tylko podczas wojny...

Brunatno - czerwona propaganda

     Przemysław Dakowicz na kartach studium klęski wielokrotnie podkreśla niepodważalną rolę propagandy w kształtowaniu historii, cytując np. Adolfa Hitlera „Podam propagandową przyczynę rozpoczęcia wojny, obojętnie, czy będzie ona prawdziwa, czy nie. Zwycięzcy nie będzie się nikt później pytał, czy mówił prawdę, czy nie”. Oczywiste!
Inny przykład: krasnoarmiejec oświadcza „Ta jest różnica między naszą socjalistyczną a waszą kapitalistyczną gospodarką, że u was sklepy i wystawy są zawalone towarami, ludność jednak nie może ich kupić, bo nie ma pieniędzy, a u nas pomimo masowej produkcji sklepy są wciąż puste, ludność bowiem rozporządza kolosalną siłą nabywczą w postaci gotówki i wszystko wykupuje”. Śmiać się czy płakać na takie dictum?

Kwatera Ł na warszawskich Powązkach - pch24.pl
Kwatera Ł na warszawskich Powązkach - pch24.pl
Sowiecki plakat propagandowy
Sowiecki plakat propagandowy


















Polskość mimo wszystko

     Autor publikacji nierzadko zamyka dłuższe rozważania krótką pointą Gdy kłamstwo robi się gadatliwe, prawda nie może milczeć”. Nie może milczeć, gdy do głosu dochodzą ci, którym „polskość jest balastem… nie jest już dłużej potrzebna”, którym „polskość jawi się jako synonim konserwatywnej opresji i symboliczno – ideologicznej nudy”, i wreszcie ci dla których polskość to nienormalność” (Donald Tusk).
     Podsumowując, „żeby Polska była Polską” należy pisać i wydawać książki, które odkłamują tragiczną historię naszej Ojczyzny i pomagają zrozumieć niepojęte decyzje i działania rodaków w momentach próby.
     Publikację „Afazja polska” uzupełniają czarno – białe fotografie trafnie ilustrujące przekazywane przez Przemysława Dakowicza treści. Jedynym mankamentem wydania, moim zdaniem, są cytaty poezji umieszczane wewnątrz akapitów tekstu. O ile lepiej czytałoby się strofy Cypriana Kamila Norwida:

„Wielkim jest człowiek, któremu wystarczy
Pochylić czoła,
Żeby bez włóczni w ręku i bez tarczy
Zwyciężył zgoła!

Niższym się stawszy, on Zawiść poniża,
A Zawiść w czwały
Leci i czepia mu znamiona krzyża,
Wołając: «Mały!»"



* zdjęcia w większości https://commons.wikimedia.org/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz