Kurs historii i teorii architektury
Mam przed sobą wersję exclusive albumu, jaki pojawił się w serii Imagine
Wydawnictwa Dragon pod tytułem „Cuda architektury Polski. Najpiękniejsze
miejsca i zabytki”. Autorzy przedstawili w nim podstawowe style
architektoniczne istniejące w europejskim kręgu kulturowym ze szczególnym
uwzględnieniem dzieł polskich. Na publikację tę składa się niebanalna szata
graficzna, interesująca kompozycja i wartościowy tekst, w pełni potwierdzające
popularnonaukowy charakter książki. Jej lekturę rozpoczęłam od Słownika
pojęć, aby gruntownie przestudiować treść przewodnika po stylach i epokach
architektonicznych. I co w nim znalazłam?
Logiczna struktura rozdziałów obejmuje warunki rozwoju stylu, jego cechy charakterystyczne, chronologię wydarzeń, dzieła architektoniczne oraz przegląd… zakonów. Ponadto przedstawiono wybitnych architektów polskich i europejskich, znane postaci z dawnych czasów oraz wyjaśniono pojęcia powiązane z głównym tematem. Dzieje polskiej architektury rozpoczęto od prezentacji stylu romańskiego, przez gotyk, renesans, barok, rokoko, klasycyzm, historyzm, eklektyzm, secesję, aż do czasów współczesnych. Chronologiczne ujęcie treści pozwoliło także na ukazanie klejnotów polskiego budownictwa na innych płaszczyznach, np. prezentując główne typy architektury: sakralną, rezydencjonalną, obronną, miejską, industrialną, itp. Autorzy tej poglądowej publikacji starali się w przestrzeni ograniczonej objętością albumu przekazać czytelnikom krótki kurs historii i teorii architektury (przede wszystkim Polski). Zwrócili uwagę na umowność podziału na epoki i style w sztuce, uwarunkowane określoną lokalizacją i zdeterminowane czasami funkcjonowania.
Logiczna struktura rozdziałów obejmuje warunki rozwoju stylu, jego cechy charakterystyczne, chronologię wydarzeń, dzieła architektoniczne oraz przegląd… zakonów. Ponadto przedstawiono wybitnych architektów polskich i europejskich, znane postaci z dawnych czasów oraz wyjaśniono pojęcia powiązane z głównym tematem. Dzieje polskiej architektury rozpoczęto od prezentacji stylu romańskiego, przez gotyk, renesans, barok, rokoko, klasycyzm, historyzm, eklektyzm, secesję, aż do czasów współczesnych. Chronologiczne ujęcie treści pozwoliło także na ukazanie klejnotów polskiego budownictwa na innych płaszczyznach, np. prezentując główne typy architektury: sakralną, rezydencjonalną, obronną, miejską, industrialną, itp. Autorzy tej poglądowej publikacji starali się w przestrzeni ograniczonej objętością albumu przekazać czytelnikom krótki kurs historii i teorii architektury (przede wszystkim Polski). Zwrócili uwagę na umowność podziału na epoki i style w sztuce, uwarunkowane określoną lokalizacją i zdeterminowane czasami funkcjonowania.
Architektura sakralna
Większość zachowanych do dziś obiektów historycznych stanowią budowle
sakralne. Podrozdziały o zgromadzeniach zakonnych wniosły do treści stricte
architektonicznych wiele informacji na temat historii tych wspólnot,
znamienitych przedstawicieli oraz wkładu budowli religijnych w architekturę.
Interesujące są refleksje w kwestii samowystarczalnego założenia
monastycznego, a także przykłady klasztorów wznoszonych na przestrzeni dziejów
zgodnie z kanonami aktualnej sztuki budowlanej. Oddzielnie ujmowano w książce
przykłady architektury sakralnej często występujące na terenach
Rzeczypospolitej – cerkwie i synagogi – bezsensownie niszczone na zakrętach
historii Polski.
Autorzy opracowania uatrakcyjnili poważne treści przekazywane za pośrednictwem historycznego albumu dzieląc się z odbiorcami wieloma intrygującymi wiadomościami. Opowiedzieli legendę o koziołkach z poznańskiej wieży ratuszowej, pokazali arkadowe przejście (54 metry) do gdaniska (ówczesne WC) w zamku w Kwidzynie, skomentowali segregację płci w formie babińców w cerkwiach i synagogach, ukazali moment przekształcenie amfiladowego układu pomieszczeń w korytarzowy, wyjaśnili pejoratywne konotacje terminu eklektyzm, itd.
Autorzy opracowania uatrakcyjnili poważne treści przekazywane za pośrednictwem historycznego albumu dzieląc się z odbiorcami wieloma intrygującymi wiadomościami. Opowiedzieli legendę o koziołkach z poznańskiej wieży ratuszowej, pokazali arkadowe przejście (54 metry) do gdaniska (ówczesne WC) w zamku w Kwidzynie, skomentowali segregację płci w formie babińców w cerkwiach i synagogach, ukazali moment przekształcenie amfiladowego układu pomieszczeń w korytarzowy, wyjaśnili pejoratywne konotacje terminu eklektyzm, itd.
Lwów czy Wilno?
Szczególnie cenny w rzeczonej książce jest wybór budowli najbardziej
charakterystycznych dla danej epoki. Autorzy skwapliwie kierowali uwagę
czytelników na istotne elementy obiektów, co z pewnością ułatwi im
rozróżnianie stylów architektonicznych w praktyce turystycznych wędrówek po
kraju. Służyć temu będą w najwyższym stopniu przepiękne fotografie obiektów
pochodzące ze zbiorów niezależnych fotografów. Pozytywnemu odbiorowi
graficznego opracowania publikacji nie może zaszkodzić nielogiczna
powtarzalność tych samych zdjęć (wnętrze Kościoła św. św. Piotra i Pawła w
Krakowie pojawia się pięciokrotnie – okładka, strona tytułowa, wyklejki, str.
63, natomiast sama fasada tego Kościoła dwukrotnie – str. 60 i str. 63). W
miejsce powielonych fotografii można było przecież wstawić wizerunki innych
unikalnych budynków. Trochę trudno zaakceptować pracę korektorów, którzy
przeoczyli ewidentny błąd w podpisie fotografii przedstawiającej budowlę
bliską wszystkim Polakom – gmach Opery Lwowskiej na str. 87 czy zdjęcie Pałacu
Staszica w Warszawie na str. 73. No, cóż – nikt nie jest doskonały… Ale żeby
aż tak?
Historyzm i secesja
Moja uwaga pozostaje przy stylach historyzujących, jak neostyle, eklektyzm czy styl narodowy, czerpiących garściami z osiągnięć poprzednich epok. Szczególnie bliskie mojej wrażliwości są proporcje i harmonia właściwe klasycyzmowi z jego polską odmianą – stylem stanisławowskim, powstałym pod wpływem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Niezależnie od historyzmów, podziwiam nurt odżegnujący się od wszystkiego, co działo się w architekturze wcześniej, a odwołujący się jedynie do wzorów czystego piękna – secesji. Urzeka mnie bogata ornamentyka secesji i niekonwencjonalna forma obiektów. Końcowa odsłona „Cudów architektury Polski” dotyczy budownictwa
współczesnego w postaci modernizmu i postmodernizmu. Obydwa style koncentrują
się na nowoczesnej urbanistyce, a dominującymi przesłankami, na których
opierają się twórcy są forma, funkcja i konstrukcja. Kształtowanie obszarów
zabudowy w publicznej przestrzeni miejskiej definiuje założenia
nietradycyjnej, nowatorskiej konwencji przyjaznej człowiekowi. Skomplikowane
oprogramowanie komputerowe z trójwymiarową wizualizacją, stosowane przez
dzisiejszych architektów, nierzadko prowadzi do deprecjacji architektury jako
dziedziny sztuki, gdzie próżno szukać arcydzieł spełniających uniwersalne
kanony piękna. Dobrze się zatem stało, że otrzymaliśmy od Wydawnictwa Dragon
poglądowe studium sztuki budowlanej z „Cudami architektury Polski” i
„Najpiękniejszymi miejscami i zabytkami”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz