Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bohater. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bohater. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 maja 2015

Tajne Państwo

 

 

 

Jan Karski (1914 - 2000)

Wydawnictwo Znak 2014


   

 

 





 TAJNA DEPESZA - narodziny

    24.04.1914 r. – w katolickiej wielodzietnej rodzinie łódzkiego kaletnika, mieszkającej w kamienicy z Żydowskimi sąsiadami, przyszedł na świat chłopiec Jan Romuald Kozielewski.
Marząc, aby zostać „ambasadorem Wielkiej Polski” młody Kozielewski w 1935 roku ukończył na Uniwersytecie Jana Kazimierza weLwowie dwa kierunki studiów: prawo i dyplomację, a także zwyciężył w uczelnianym konkursie krasomówczym. W Szkole Podchorążych we Włodzimierzu Wołyńskim był prymusem za 1936 rok i w tymże roku został zatrudniony na staż w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Warszawie. Znajomość języka angielskiego, francuskiego i niemieckiego pozwoliła Janowi Romualdowi Kozielewskiemu praktykę dyplomatyczną odbywać m.in. w Genewie i Londynie. Na stałe do pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych przyjęto go w styczniu 1939 roku  .

TAJNA DEPESZA – koniec marzeń

    23 sierpnia 1939 roku (Mołotow i Ribbentrop podpisali pakt o nieagresji) Jana Romualda Kozielewskiego zmobilizowano do 5 Dywizjonu Artylerii Konnej w Oświęcimiu. 1 września Niemcy zbombardowali obóz postoju 5 Dywizjonu, a 17 września Kozielewski dostał się do niewoli sowieckiej, skąd w ramach wymiany jeńców, znalazł się w niewoli niemieckiej. W listopadzie udało mu się zbiec z niemieckiego transportu więźniów (m.in. dzięki zdolnościom oratorskim).
Jan Romuald Kozielewski dotarł do Warszawy, gdzie rozpoczął działalność konspiracyjną od badania nastrojów panujących wśród Polaków wobec podwójnej okupacji ziem polskich. Dzięki niezwykłej, fenomenalnej pamięci gromadzącej wszelkie dane, i to pamięci fotograficznej, Janowi Kozielewskiemu powierzono funkcję konspiracyjnego kuriera i emisariusza.

Jan Romuald Kozielewski - Sylwester 1938 r.
Jan Romuald Kozielewski - Sylwester 1938
Jan Romuald Kozielewski - 1935 r.
Jan Romuald Kozielewski - 1935


środa, 8 kwietnia 2015

Znowu się naraziłem!


Znowu się naraziłem

Alojzy Józekowski (1920 - 2014)

ASKON 2014





 

 

Z dumą wspieramy!

    Dwadzieścia instytucji i fundacji przyczyniło się do wydania książki, a w zasadzie quasi-albumu zatytułowanego „Znowu się naraziłem. Wspomnienia cichociemnego” Alojzego Józekowskiego. Edytorska perełka prezentuje bowiem czytelnikom kilkadziesiąt fotografii i dokumentów wyznaczających barwną drogę życiową Alojzego Józekowskiego, Ślązaka z urodzenia i zamiłowania.  Dla istoty tej książki znacząca jest deklaracja znajdująca się na jej końcu: "Z dumą wspieramy. Fundacja im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej".

Notes z dziennikiem Alojzego Józekowskiego
Notes z dziennikiem
Prawo jazdy Alojzego Józekowskiego zdobyte w Glasgow
Prawo jazdy
Alojzy Józekowski 1941
1941 rok

19 - letni ochotnik!

    Książka podzielona na zwarte rozdziały o wyrazistych tytułach przeprowadza czytelnika przez pasjonujące etapy życia bohatera wspomnień. Alojzy Józekowski jest kolejnym z pokolenia Kolumbów rocznik 20, który zajął poczesne miejsce na kartach historii naszej Ojczyzny. Dziewiętnastoletni Alojzy po wybuchu wojny w 1939 roku jako ochotnik zgłosił się do wojska. Po klęsce wrześniowej, wzorem większości żołnierzy i Polaków, za wszelką cenę chciał się dostać do wojska polskiego formowanego na Zachodzie, aby z nim wyzwolić Polskę spod hitlerowsko - sowieckiej okupacji. O skali trudności w realizacji tego pragnienia świadczy zamieszczona na wyklejce książki mapa „Szlak wojenny autora”. Pokazaną na mapie trasę o długości około kilkunastu tysięcy kilometrów, Alojzy Józekowski pokonał od listopada 1939 roku do grudnia 1947 roku (podobnie wędrował po Europie i świecie Jan Karski).

Szlak wojenny Alojzego Józekowskiego
Szlak wojenny

Naszywki Alojzego Józekowskiego
Naszywki







środa, 1 kwietnia 2015

Genialni. Lwowska szkoła matematyczna.

http://iskry.com.pl/historia-literatura-faktu/407-lwowska-szkola-matematyczna.html Lwów - kamienica, gdzie kiedyś była Kawiarnia Szkocka

Mariusz Urbanek

Iskry 2014











P.Banacha na fizyce w Toruniu!

    P. Banacha (przestrzenie Banacha) śniły mi się po nocach jeszcze wiele lat po studiach na Wydziale Mat. – Fiz. – Chem. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przestrzenie Banacha były najczęściej pojawiającym się pojęciem na wykładach z analizy matematycznej na kierunku fizyka. Twórca tego pojęcia jest jednym z bohaterów książki popularno – naukowej wydanej przez wydawnictwo Iskry w 2014 roku, a zatytułowanej „Genialni. Lwowska szkoła matematyczna”. Z zapałem zabrałam się do lektury, tym bardziej, że matematyka od zawsze była jednym z wielu obszarów moich zainteresowań. Genialny tytuł i podtytuł oraz ilustracja na obwolucie publikacji wykonana przez Marka Szyszko – znakomitego polskiego rysownika – sugerowały, że książka opowiada o działalności Lwowskiej szkoły matematycznej w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Nie należy mylić tej grupy uczonych z tzw. szkołą lwowsko - warszawską będącą formacją filozoficzną, o której można przeczytać w "Węzłach pamięci...". Losom lwowskich matematyków przed drugą wojną światową poświęcił autor jedynie sto stron książki z prawie trzystu, na których czytelnicy mogą znaleźć pokazanie matematyki jako pasji, poza którą niewiele kwestii miało dla tych ludzi większe znaczenie.

 

Osoby dramatu.

    Interesująca forma rozdziałów książki, odrębne kalendarium Lwowskiej szkoły matematycznej i bogata bibliografia stanowią, od strony edytorskiej, niewątpliwe atuty tej publikacji. Mariusz Urbanek trafnie przedstawił „osoby dramatu”: Hugo Steinhausa, Stefana Banacha, Stanisława Mazura i Stanisława Ulama, wybierając z ich biografii i charakterystyk najcelniej cechujące ich fakty.  Hugo Steinhaus był matematykiem a jednocześnie językowym purystą i człowiekiem na wskroś pryncypialnym. Stefan Banach to profesor o nieukończonych studiach i nad wyraz plebejskim pochodzeniu. Stanisław Mazur pozostawał zatwardziałym komunistą o specyficznym poczuciu humoru. Stanisław Ulam to twórca bomby atomowej i wodorowej a z przekonania pacyfista. 


Stefan BanachStefan BanachStefan Banach - rys. Antoni Chodorowski

niedziela, 29 marca 2015

Polityka w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, Artur Grottger, Olga Boznańska




Czy szóste piętro w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie to miejsce na prawdziwy teatr?

    Nie! Zaadaptowana sala koncertowa w prześmiesznym darze narodu radzieckiego, która nie posiada tradycyjnych balkonów czy eleganckiego foyer, gdzie antrakt nazywany jest przerwą, mizernie udaje klasyczny teatr. Może w takich „okolicznościach przyrody” powinno się wystawiać spektakle współczesne, które nie wymagają klasycznej oprawy nie tylko na scenie ale i poza nią?
    „Teatr to dziwny, teatr jedyny…”, jak zaśpiewałby Marek Grechuta, Teatr 6.piętro Michała Żebrowskiego i Eugeniusza Korina pokusił się o adaptację mniej znanego dramatu Włodzimierza Perzyńskiego zatytułowanego „Polityka”.

 

Polskie Piekiełko

    Włodzimierz Perzyński jako dramatopisarz okresu Młodej Polski zasłynął trzema utworami scenicznymi: Lekkomyślna siostra, Aszantka, Szczęście Frania, ośmieszającymi i piętnującymi drobnomieszczańskie społeczeństwo początku XX w. W roku 1919 Włodzimierz Perzyński popełnił sztukę „Polityka” wpisującą się w nurt political fiction a poświęconą Polskiemu Piekiełku z jego prywatą, zawiściami, niechęcią do kompromisu, kłótliwością, krytykanctwem osadzonymi w realiach Sejmu Ustawodawczego (1919-1922).

Chciałoby się jednak zapytać podobnie do wcześniejszego postu:

 „Czy absurdy Polski międzywojennej się przeterminowały?” 

 

wtorek, 3 lutego 2015

Krystyna Skarbek - Królowa podziemia czy zdrajczyni?

Krystyna SkarbekKrystyna Skarbek - 

Królowa podziemia czy zdrajczyni?   

Jarosław Molenda 

  Bellona 2013







Dlaczego zapomniano o Polakach?

     „Gra tajemnic" (oryg. The imitation game) to tytuł intrygującego  filmu o Alanie Turingu, genialnym matematyku, twórcy tzw. maszyny Turinga, który doprowadził do złamania kodu Enigmy – niemieckiej maszyny szyfrującej. Niestety, w filmie tym nie wspomniano o trzech polskich kryptologach, którzy w 1938 roku skonstruowali tzw. bombę kryptologiczną służącą automatycznemu łamaniu niemieckich szyfrogramów i to właśnie oni jawnie przyczynili się do pokonania niemieckich szyfrantów.

 

Czy na pewno „Ulubiona agentka Churchilla”?

     Równie niedocenioną przez Brytyjczyków postacią była polska agentka brytyjskiego wywiadu wojskowego SOE (Special Operations Executive, czyli Kierownictwo Operacji Specjalnych) Krystyna Skarbek. Jarosław Molenda, którego domeną jest literatura podróżnicza i eksploracja Ameryki Południowej zafascynowany losami Krystyny Skarbek uczynił ją bohaterką biografii zupełnie nietypowej w swoim dorobku pisarskim. Autor dodał książce szczególny podtytuł:  Królowa podziemia czy zdrajczyni? Na okładce książki znajduje się ponadto „nadtytuł” brzmiący: „Ulubiona agentka Churchilla” użyty w innej biografii agentki, napisanej przez Madeleine Masson: „Christine. SOE Agent and Churchill's Favourite Spy” a wydanej przez wydawnictwo VESPER, o którym pisałam wcześniej z powodu jego wieloznacznej nazwy. Ale, tak jak w puzzlach po bliższym przyjrzeniu się dostrzegamy, że nie związane ze sobą elementy jednak do siebie pasują, cofamy się myślą i Bingo!  Przecież Vesper to jest imię pierwszej dziewczyny Jamesa Bonda!