
Urbanowski H., Żyburtowicz Z.
Świat Książki - 2004
      Album zatytułowany „Najpiękniejsze dwory polskie” ma
  dwu autorów ponieważ składa się z warstwy tekstu i warstwy fotografii. Należy
  więc przyjrzeć się osobno dwóm częściom struktury publikacji, a
  następnie jej całości. 
Między faktami a pamięcią czy niepamięcią
       Teksty Henryka Urbanowskiego to krótkie
  eseje, w których zręcznie łączy fakty historyczne, zarys dziejów dworu
  i ich właścicieli, anegdoty rodzinne i refleksje nad losem ziemian. Jego
  teksty czyta się jak gawędy snute przy kominku. Każdy dwór to nie tylko
  opis architektury, ale też kronika jego mieszkańców – tych znanych i tych,
  którzy powinni być znani. Jest tu Henryk Sienkiewicz i
  
    Jan Matejko, Ignacy Jan Paderewski i Maria Konopnicka. Autor opowiada o
  ich wkładzie w polską kulturę i historię. Jest tu też subtelny komentarz do
  losów dworów po 1945 roku. Henryk Urbanowski nie wchodzi w polityczne
  polemiki, ale daje czytelnikowi do zrozumienia, że dewastacja i zapomnienie
  nie były przypadkiem, tylko systemowym wyborem. Jednocześnie autor podkreśla
  każde miejsce, gdzie dwór został ocalony, odrestaurowany lub zmienił funkcję,
  by przetrwać. Tekst przybliża kontekst historyczny, zestawiając
  bogactwo rodzinnych tradycji z obecnym stanem renowacji i zachowania
  dziedzictwa.
    Język jest plastyczny, przystępny,
  a nie rzadko nawet poetycki. Henryk Urbanowski pisze z pasją, łącząc
  precyzję z literackim sznytem, pisze o ludziach, którzy żyli i myśleli często
  pod prąd czasom, w których przyszło im działać. Ten polski dziennikarz
  dostarcza treść, która doskonale uzupełnia wizualną ucztę. Całość jest wielce
  inspirująca dzięki swej autentyczności i z wdziękiem snutej opowieści .
Między światłem a cieniem historii
Zenon Żyburtowicz to doświadczony dokumentalista, który wydobywa z tych miejsc spokojne, melancholijne piękno i unikalny charakter każdego dworu. Jego zdjęcia mają w sobie coś z reportażu i coś z poezji – przywołują estetykę przemijania i trwałości. Każda fotografia to osobna opowieść. Jego zdjęcia oddają zarówno majestat architektury, jak i detale wnętrz oraz otoczenia. Fotografie są pełne światła i cienia, co nadaje im głębi i atmosfery. Szczególnie zapadają w pamięć fotografie wnętrz: puste pokoje z parkietami, które pamiętają kroki właścicieli sprzed stu lat, czy też porośnięte bluszczem ściany, gdzie natura zaczyna odzyskiwać teren. Zenon Żyburtowicz dokumentuje żywą tkankę historii. Jego kadry są przemyślane. Widać, że autor zna temat i czuje emocjonalny związek z miejscami, które portretuje. Nie boi się pokazać czasu – nie tuszuje zniszczeń, nie poleruje rzeczywistości. Fotografie są nie tylko piękne, są uczciwe.


 
 












