Walerian Meysztowicz
LTW 2012
Walka o odwrócenie biegu historii
Ksiądz Walerian Meysztowicz snując „Gawędy o czasach i ludziach” zaprezentował czytelnikom szerokie spektrum postaci, które dane mu było poznać, a także ponad wiekowe dzieje Rzeczypospolitej. W kolejnych wspomnieniach poświęconych konkretnym osobom, ksiądz o duszy historyka, kreślił portrety swych rodaków uwzględniając
kontekst społeczno-polityczno-kulturowym rzeczywistości osadzonej korzeniami w czasach
Rzeczypospolitej Obojga Narodów z
Wielkim Księstwem Litewskim.
Litwa księdza Meysztowicza z pewnością wywoływała w czytelnikach emocje i wzruszenia za pośrednictwem opisów „
kraju lat dziecinnych” – majątku
Pojoście w rejonie poniewieskim na
Litwie Kowieńskiej. Autor zbioru nie ograniczył się jedynie do opisu rodowej siedziby. Odnotował, że „
ten sam styl polskiej wiejskiej siedziby” pojawiał się i w chłopskiej zagrodzie, i w szlacheckim dworku, i w magnackich pałacach czy w królewskich rezydencjach. Ksiądz wprowadził nas w tajniki zarządzania majątkiem ziemskim z folwarkami, lasami i zakładami przetwórczymi, gdzie pracowały dziesiątki ludzi, których egzystencja (wraz z rodzinami) leżała na sercu dziedzicowi. Sprawy
dziedziczenia i wywodzenia
genealogii krewnych i powinowatych nadzwyczaj zajmowały Waleriana Meysztowicza. Z dużą biegłością poruszał się w zakamarkach litewskich rodów, okazując wyjątkowe przywiązanie do rodziny Meysztowiczów. Do pewnego stopnia autor utożsamiał się „
z żywą jednością warstwy szlacheckiej, powiązanej pokrewieństwami i wspomnieniami”. Poczucie
wspólnoty rodowej i jej powinności wobec Ojczyzny nadawało sens życia ludziom pokroju Waleriana Meysztowicza. Specjalne miejsce w pamięci księdza zajęli jego rodzice:
Aleksander i
Zofia Kossakowska. Olbrzymi wkład ojca w dzieło odbudowy niepodległej Ojczyzny syn spuentował zdaniem: „
Dzieje całego życia można by przedstawić od początku, jako walkę o odwrócenie biegu historii”.
Aby w Polsce – po polsku się myślało!
Z kart wspomnień Litwina-Polaka przebijają kwestie
patriotyzmu przejawiającego się w trudnych okresach klęsk i upadków Ojczyzny. Czytelnik otrzymał jednoznaczną interpretację tej postawy rozumianej, jako ciągła służba Polsce, wiążąca się z przedkładaniem celów narodowych nad cele własne i jako bezwarunkową gotowość do pracy dla Kraju. Polacy zawsze skłonni byli do ponoszenia znacznych ofiar, aż do ofiary życia składanej na
ołtarzu Ojczyzny. Według księdza Waleriana, dowodem świadczącym o wartości człowieka stawał się jego stosunek do „
Rzeczy Wspólnej – Rzeczypospolitej”. Kilkadziesiąt biogramów wybitnych Polaków utwierdza nas w przekonaniu, iż wszyscy oni: tzw. „Żubry kresowe”, piłsudczycy, endecy, polski kler, itd. walczyli o to, aby „
Polska – Polską była! Aby w Polsce – po polsku się myślało!” (kard. Stefan Wyszyński).
Miła niespodzianką dla mnie – wiernej miłośniczki
Naczelnika Państwa – okazało się, że ksiądz Meysztowicz poza rozdziałem zatytułowanym „
Marszałek Piłsudski”, często odnosił się do filozofii
Józefa Piłsudskiego, jego relacji z „żubrami kresowymi” czy z klerem. Podkreślał fundamentalne znaczenie
Józefa Piłsudskiego, jako wodza, oraz jego wpływ nie tylko na swoich podwładnych, ale i na większość Polaków.
|
Ks. Walerian Meysztowicz, ambasador Kazimierz Papée, | |
oraz sekretarz ambasady Bronowski- fot www.msz.gov.pl | |
|
Ks. Walerian Meysztowicz, Pius XII, mons. Montini |
(później Paweł VI) - fot kuriergalicyjski.com |