Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podróże. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podróże. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 kwietnia 2025

Polska na weekend

 

Wydawnictwo Pascal - 2008







Aktywnie na weekend

     „Polska na weekend” to jedna z ciekawszych serii przewodników turystycznych na polskim rynku, skierowana do osób, które chcą odkrywać uroki naszego kraju w krótsze, kilkudniowe wyjazdy. Wydawnictwo Pascal, znane z wysokiej jakości publikacji podróżniczych i tym razem nie zawodzi, oferując czytelnikom praktyczne, pięknie wydane i przystępnie napisane książki.
    Każdy tom serii (10) koncentruje się na innym regionie lub zagadnieniu – od wielkich miast, przez szlaki górskie, po mniej znane zakątki Polski. Przewodniki są logicznie podzielone: na wstępie znajdziemy krótkie wprowadzenie oraz zestawienie „największych hitów” regionu. Następnie autorzy prowadzą nas po proponowanych trasach lub miejscach, które można zwiedzić w ciągu weekendu. Wiele rozdziałów zawiera gotowe pomysły na jednodniowe wycieczki lub propozycje tematyczne (np. „weekend w naturze”, „weekend z historią”).



Inspiracje, rekomendacje, plan wycieczki

     Informacje praktyczne – takie jak adresy, godziny otwarcia, ceny biletów – są podane w klarowny sposób, często w specjalnych ramkach lub na marginesach, co ułatwia szybkie planowanie wyjazdu. Dodatkowym atutem są autorskie rekomendacje: autorzy często podpowiadają, gdzie zjeść, zatrzymać się na nocleg czy znaleźć ciekawą lokalną atrakcję poza głównym szlakiem. Niestety, aktualność niektórych danych praktycznych (np. ceny biletów, godziny otwarcia) szybko się dezaktualizuje. Jednak to problem typowy dla wszystkich przewodników drukowanych. Przewodniki te są dość „dynamiczne” – mniej skupiają się na długich, wyczerpujących opisach historycznych, a bardziej na praktycznym aspekcie podróżowania.
    Książki są wydane bardzo estetycznie: kolorowe zdjęcia, przejrzysty układ stron, czytelne mapki oraz przyjemna dla oka typografia sprawiają, że korzystanie z przewodnika to czysta przyjemność. Widać duży nacisk na aktualność i atrakcyjność wizualną. Warto również podkreślić, że przewodniki są kompaktowe – mają poręczny format i trwałe oprawy, dzięki czemu łatwo je zabrać w podróż i nie obciążać plecaka. Świetnie odpowiada na potrzeby współczesnych turystów: tych, którzy szukają intensywnych, ale nie męczących wrażeń, bez konieczności wielomiesięcznego planowania podróży.



Malownicze krajobrazy, urokliwe miasteczka, majestatyczne góry 

   Styl przewodników jest lekki, przystępny, czasem humorystyczny, ale zawsze profesjonalny. Autorzy piszą w sposób bezpośredni, dzięki czemu łatwo się wciągnąć w lekturę nawet osobom, które zwykle traktują przewodniki wyłącznie użytkowo. Wielkim plusem jest różnorodność: autorzy starają się balansować między znanymi atrakcjami a mniej oczywistymi, często nieodkrytymi miejscami. Dzięki temu nawet osoby dobrze znające dany region znajdą coś dla siebie. Ważne jest również to, że przewodniki nie tylko prezentują miejsca, ale też pomagają lepiej je zrozumieć – przybliżają ich historię, ciekawostki kulturowe, legendy i lokalne smaki, co znacząco wzbogaca odbiór podróży.
    „Polska na weekend” od Pascala to udana, inspirująca seria, łącząca funkcjonalność klasycznego przewodnika z lekkością popularnonaukowej narracji. Dobrze sprawdza się zarówno jako pomoc w planowaniu konkretnego wyjazdu, jak i jako źródło inspiracji do przyszłych podróży po Polsce. Jeśli cenisz sobie dobrze podane informacje, świetne zdjęcia, konkretne propozycje tras i szukasz pomysłów na krótkie wyjazdy w granicach kraju„Polska na weekend” będzie dla Ciebie dobrym wyborem.





* zdjęcia własne z przewodników

 

poniedziałek, 17 lutego 2025

Pałace Świętokrzyskie



Rafał Jurkowski

Wydawnictwo CM - 2019







Ze Wstępu

   «„Pałace Świętokrzyskie. Dzieje, atrakcje, sekrety” to drugi tom serii przewodników "Świętokrzyskie wędrówki historyczne". Przedstawiono w nim losy niemal sześćdziesięciu pałaców znajdujących się w granicach województwa świętokrzyskiego. Są pośród nich tak znane budowle jak Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach czy pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, są również obiekty, które w trakcie wieków utraciły funkcje obronne i z zamków przeistoczyły się w pałace. Znajdziemy na kartach przewodnika informacje o zabytkach, które podzieliły los pałacu Karskich we Włostowie, i na skutek dziejowych zawirowań z architektonicznych perełek zamieniły się w porośnięte trawą ruiny. W przewodniku znalazło się również miejsce na przypomnienie historii pałacyków wzniesionych na terenie Kielc i Ostrowca Świętokrzyskiego na przełomie XIX i XX stulecia.
    Podobnie jak w poświęconym zamkom świętokrzyskim, pierwszym tomie serii, także w niniejszej książce zamieszczone zostały informacje o wartych odwiedzania zabytkach znajdujących się w pobliżu opisywanych obiektów.
    Na przełomie 1944 i 1945 roku właściciele wielu pałaców ewakuowali się przed nadciągającą Armią Czerwoną. To, czego nie udało im się wywieźć z rodowych posiadłości, padało łupem żołnierzy z czerwoną gwiazdą na czapkach. Pozostałości pałacowych księgozbiorów i stylowych mebli dogorywały w ogniskach, przy których żołnierze ze Wschodu ogrzewali zmarznięte kości przed dalszym marszem na Berlin.”»


niedziela, 29 grudnia 2024

Miasta i miasteczka. Polska z pomysłem

 



Beata i Paweł Pomykalscy

Bezdroża - 2022




Ze Wstępu

    "Świat małych miasteczek… Pozornie niepozornych, czasem spokojnych, a nawet bardzo sennych, ale tak różnorodnych, jak różne są regiony Polski. I choć część z nich pozostała na uboczu ważnych wydarzeń politycznych, to wiele stało się sceną dla mnóstwa fascynujących historii.
    Wybór tych miejscowości nie był łatwy – aby opisać ok. 90, należało dokonać selekcji spośród dziesiątek, a być może nawet setek. O tym zaś, by umieścić którąś z nich w gronie miast i miasteczek zaprezentowanych w niniejszej publikacji, zdecydowały rozmaite czynniki. Musiały one m.in. posiadać piękne lub unikatowe zabytki, skrywać w sobie jakąś wyjątkową opowieść, kusić klimatem lub pięknym położeniem. Przy wyborze stanęliśmy więc w obliczu ogromnej liczby malowniczych rynków, wielkich świątyń, zdumiewających zamków i pałaców, dostojnych kamienic i drewnianych chałup oraz opowieści o królach i możnowładcach, alchemikach i czarownicach, a także żołnierzach, kupcach i flisakach. Każda z tych postaci odcisnęła piętno na dziejach swojej miejscowości i wpłynęła na jej charakter Dla porządku zdecydowaliśmy się zastosować podział na województwa, choć i wewnątrz poszczególnych jednostek administracyjnych przeplatają się różne regiony historyczne, a w nich przenikają się różne kultury i różne wpływy. Na przykład zupełnie inaczej jest na sielskim Podlasiu, które podlegało wpływom rosyjskim, niż na Śląsku, który od XIV w. nie należał do Polski, a kolejno do Czech, Austrii, Prus (Niemiec).
    Rezydencje magnackie lubelskiego i wielkopolskiego, przecięcia szlaków handlowych i punkty styku kultur podlaskiego oraz podkarpackiego, nadmorski klimat i szachulcowa zabudowa pomorskiego, ceglane zabytki zachodniopomorskiego i drewniane małopolskiego, Habsburgowie i srebro w śląskim, Hohenzollernowie i złoto w dolnośląskim… To tylko niektóre z różnic, które można by mnożyć bez końca! I dobrze! Bo każda z nich świadczy o bogactwie kulturowym i odmienności każdego miasteczka. A poszukiwanie odmienności jest tym, co w podróżach, nawet do miejsc najbliższych, wydaje się najcenniejsze.
    Podróżowanie po Polsce szlakiem miast i miasteczek może być niezwykłą przygodą oraz doskonałą okazją do uprawiania świadomego slow travel. Usiądźmy zatem z rana na budzącym się do życia rynku, wypijmy aromatyczną kawę, wsłuchajmy w opowieści mieszkańców małych miasteczek, poznajmy historię ich małej ojczyzny (a przez ten pryzmat bogatą historię naszego kraju), odwiedźmy zabytki, zajrzyjmy do lokalnych galerii sztuki i sklepów z rękodziełem. Kupmy pamiątkę wykonaną przez miejscowego rzemieślnika-artystę, wypijmy lampkę lokalnego wina, cydru lub soku, rozsmakujemy się w regionalnej kuchni, a potem poznajmy okolicę: góry, morze, jeziora, rzeki. Na dodatek możemy to uczynić z perspektywy kajaka, roweru lub końskiego grzbietu – koncepcji z pewnością nie zabraknie. W końcu to Polska z pomysłem!"

Rozdz. Województwo kujawsko-pomorskieMapa Polski z miastami i miasteczkamiTył okładki
 

wtorek, 5 marca 2024

Wioski i sielskie zakątki. Polska z pomysłem


 

 Beata i Paweł Pomykalscy 

 
Bezdroża - 2023





„Ja to mam szczęście
Że w tym momencie
Żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą

Grzegorz Tomczak

Przewodnik z pomysłem

    Publikację Państwa Pomykalskich zatytułowaną „Wioski i sielskie zakątki. Polska z pomysłem” można określić mianem „przewodnik krajoznawczy z pomysłem”. Zawiera bowiem wszystko, co szanujący się bedeker winien oferować turystom. Czytelna struktura książki uzupełniona została poglądowymi mapami, a opisy poszczególnych wiosek tworzą logiczną całość, co ułatwia planowanie wędrówki po naszej ojczyźnie. Esencjonalne informacje dotyczące ponad stu miejscowości zawierają bogactwo wiadomości o tym, co trzeba wiedzieć wyruszając na wyprawę. Niedługie teksty w przystępny sposób przedstawiają charakterystyki obiektów atrakcyjnych turystycznie, a uzupełniają je barwne fotografie – szkoda tylko, że bez podpisów. Brakuje mi także alfabetycznego skorowidzu miejscowości, których nazwy pojawiły się w tekście.
foto  https://bezdroza.pl/foto  https://bezdroza.pl/foto  https://bezdroza.pl/

Specyficzne atrakcje

    Autorzy wiejskiego vademecum zaproponowali różnorodne tematycznie wycieczki, których specyfika powinna inspirować do licznych wojaży. Przedstawione miejsca i obiekty różnią się regionem geograficznym, architekturą zabytków, historią miejscowości, krajobrazem kulturowym, religią mieszkańców, przynależnością etniczną, itp. Przyjmują wielorakie formy organizacyjne od skansenów (Maurzyce, Kluki, Tokarnia) przez parki etnograficzne (Wdzydze Kaszubskie), zagrody tematyczne (Guciów), izby regionalne (Chochołów), parki miniatur (Pobiedziska, Hajnówka), zabytki inżynierii (Stańczyki, Bóbrka) do muzeów (Toruń). W wiejskich klimatach przywołanych przez podróżników znalazły się klasztory i świątynie (Wigry, Święta Lipka, Kruszyniany, Orla), kolejki wąskotorowe (Rudy), warsztaty rzemieślników (Koniaków, Osieczna), układy ruralistyczne (Pokój), przejawy osadnictwa (Wiączemin Polski) oraz strefy kultywowania swoistych obyczajów i obrzędów (Lipnica Murowana, Zalipie). Walory turystyczne polskiej prowincji podnoszą Wielcy Polacy, którzy tam się rodzili, mieszkali, aktywnie działali lub tworzyli dzieła (Łopuszna, Wierzchosławice, Orońsko) . Nierzadko wioski i miasteczka pełniły funkcje filmowych plenerów także dla produkcji historycznych (Tykocin, Jaśliska). 

foto  https://bezdroza.pl/
foto  https://mapy.net.plfoto  https://mapy.net.pl

poniedziałek, 20 listopada 2023

Krajobraz po życiu. Śladami Galicji

 

Barbara Gaweł

 HELION 2019






 
Opowieści o niezwykłych ludziach i miejscach Podkarpacia – recenzja Hubert Lewkowicz - ekspresjaroslawski.pl

    «Gdyby nie panna Henrietta z Machowej koło Pilzna, inna by mogła być treść „Pana Tadeusza” Mickiewicza. Literatura światowa i teatr nie miałyby Arthura Millera, gdyby pewien żydowski chłopiec nie ruszył samotnie za ocean z Radomyśla Wielkiego. Czy wystawione by było „Wesele” Wyspiańskiego, gdyby nie ród Pawlikowskich z Medyki? Historie opisane przez Barbarę Gaweł w książce „Krajobraz po życiu” pokazują, jak wiele ważnych rzeczy się tu wydarzyło, jak wielu niebanalnych ludzi przeszło przez naszą, podkarpacką ziemię, jak niezwykły przebieg mogą przybrać historie, które zaczynają się zupełnie nijako. I jak czasem przypadek sprawia wywinąć się losowi lub dać początek zupełnie nowej historii. A może nie przypadek, tylko przeznaczenie?
    Ta książka to opowieści o ludziach, którzy kiedyś tu żyli. Przez ich niezwykłe historie przebijają się bohaterowie drugiego planu – podkarpackie miasta, miasteczka i wioski. Czasem to ktoś z tej biednej Galicji dokonywał rzeczy niezwykłych gdzieś daleko, czasem niezwykłe historie działy się tutaj. A jeszcze innym razem ktoś po prostu tu tylko umarł lub się urodził. W książce Barbary Gaweł „Krajobraz po życiu. Śladami Galicji. Opowieści o ludziach i miejscach”, która wciąga czytelnika od pierwszej strony, odnajdziemy wszystko – miłość, romanse, zdrady, śmierć, zbrodnie, genialne wynalazki, wielki świat gwiazd, odjazdy i powroty. I to wszystko prawdziwe, to historie ludzi z krwi i kości. A w dodatku nasze, galicyjskie, podkarpackie. To, że nasze Podkarpacie to ziemia urodzajna, wiemy od dawna. Barbara Gaweł w swojej książce, która ukazała się w kończącym się roku, pokazuje, że ta ziemia rodziła ludzi, których historie miały wpływ na losy innych, by nie powiedzieć górnolotnie, nierzadko na losy świata.

Teść Marylin Monroe pochodził z Podkarpacia

    Weźmy choćby taki Radomyśl Wielki w powiecie mieleckim, w którym ma swój początek historia z jednego z reportaży zamieszczonych w książce. To właśnie w tym małym miasteczku przyszedł na świat Izydor Miller, syn Samuela, żydowskiego krawca. Chłopiec, którego rodzice, a jako jedynego z siedmiorga dzieci, nie wzięli w podróż do Ameryki. Po kilku miesiącach wuj, który się nim zajął, powiesił tabliczkę na szyję dziecka i wysłał za ocean. Po trzech tygodniach mały Izydor dotarł do brzegu w Nowym Jorku i dołączył do rodziny. Choć do końca był analfabetą, jego syn – Arthur Miller stał się najwybitniejszym dramatopisarzem i mężem Marylin Monroe, która bardzo polubiła teścia i nawet po rozstaniu z mężem utrzymywała z nim kontakt. Czuła, że łączy ich tożsamość losu, historia odtrąconych dzieci. Dzięki temu niepiśmienny chłopak z Radomyśla, który pod pokładem, w ścisku i smrodzie, płynął, by dołączyć do rodziny gościł potem na urodzinach u prezydenta Kennedy'ego. Gdyby został w Radomyślu, prawdopodobnie podzieliłby los innych Żydów – zginąłby z rąk Niemców. Tak jak jego wuj, który się nim opiekował po wyjeździe rodziców. Takich opowieści w publikacji jest dużo więcej.

Przed masakrą w Zbydniowie - 1943 r.
Arthur Miller z rodzicami i żoną Marylin Monroe - 1956 r.Prezydent Ignacy Mościcki z wizytą w Wydrnej - 1929 r.

piątek, 19 maja 2023

Wiejskie dwory i pałace otwarte dla turystów



Maciej Rydel

Porta Mare - 2023






Polskie Towarzystwo Ziemiańskie

    „Wiejskie dwory i pałace otwarte dla turystów” polecane przez Polskie Towarzystwo Ziemiańskie dr Maciej Rydel zaprezentował w formie przewodnika. Autor jest ekspertem i dokumentalistą w dziedzinie polskich dworów – ich historii i współczesności. Posiada unikalny zbiór ikonografii tych dworów. Jest twórcą książek, artykułów, odczytów oraz wystaw fotograficznych i malarskich. Pełni funkcje m.in. wiceprezesa Zarządu Głównego PTZ i Oddziału Gdańskiego PTZ. Za zasługi dla dziedzictwa narodowego odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Dekret Stalina

    We Wstępie do książki przedstawiono istotę Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego – organizacji zrzeszającej byłych właścicieli ziemskich i ich potomków wraz z rodzinami. Jednym z celów statutowych PTZ jest walka o odzyskanie przez spadkobierców ziemian ich ojcowizny, m.in. poprzez uchylenie tzw. dekretu Stalina z 1944 roku (dekret PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej) oraz uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnej. Osiem lat temu, gdy pisałam post: www.czytampopolsku.pl/2015/02/stop-realizacji-stalinowskich-dekretow.html wydawało się kwestią najbliższych lat anulowanie owego dekretu, a tymczasem on nadal obowiązuje (sic!). Istnieje pilna potrzeba wprowadzenia uczciwej ustawy o denacjonalizacji majątków ziemskich, aby spadkobiercy i ich potomkowie nie musieli odkupować swoich włości. Spośród sześćdziesięciu wybranych przez Macieja Rydla posiadłości tylko kilkanaście pozostaje w rękach prawowitych dziedziców i ich potomków (część z nich przekazała budowle na cele społeczne, np. muzea).

OpinogóraOżarówKoszuty

 

niedziela, 20 marca 2022

Czerwony śnieg na Etnie



   Mikołajewski Jarosław, Smoleński Paweł 


Wydawnictwo Czarne 2021












Mafia czy rodzina?


     Kontrasty „Czerwonego śniegu na Etnie” przejawiają się w prezentowanych treściach i osobach autorów. Mianowicie: Jarosław Mikołajewski, były dyrektor Instytutu Włoskiego w Rzymie, jest cenionym tłumaczem z języka włoskiego, zaś Paweł Smoleński – wybitnym reporterem, publicystą i dziennikarzem. Obydwu cechuje wrażliwość na drugiego człowieka oraz ciekawość świata. Publikacja Wydawnictwa Czarnego z serii Sulina stanowi dwugłos idealisty i realisty, którzy przefiltrowali obraz Sycylii przez własne doświadczenia i osobowości.
     Z pewnością treść publikacji przewyższa jej formę. Imponujący jest zakres problematyki: mafia, uchodźcy, ludzie, kultura, w mniejszym stopniu: krajobraz, kulinaria i dodana pandemia. Na niejednorodną kompozycję tekstu składają się eseje, szkice, reportaże, zawierające teksty wierszy i ich analizę, analizę tłumaczeń i poetyckich motywów. Wszystkie wypowiedzi zamieszczone w tomie są niezwykle osobiste. Zarys poruszanej problematyki zbudowany został na podstawie rozmów z napotkanymi w czasie podróży mieszkańcami Sycylii. Szczególnie cenne znajomości autora z pisarzami, malarzami, poetami, fotografami zaowocowały historiami i życiorysami ludzi, ich charakterystykami odtworzonymi na kanwie prywatnych rozmów i oficjalnych wywiadów.
     Reporterska analiza sycylijskiej rzeczywistości podsunęła szeroki wachlarz problemów społecznych, a ponadto podjęto próbę wyjaśnienia stosunków społecznych, dawnych i aktualnych oraz przedstawiono nie do końca dla nas zrozumiałe mity i tradycje. Uściślając: treścią interesującej lektury jest wszechobecna mafia, religijność, rodzina, kobiety, morderstwa, korupcja, nepotyzm, haracze, więzienie (w tym odbywanie wyroku za mafię), uchodźcy. Sycylia przedstawiona jest jako tygiel etniczny, w którym różni najeźdźcy pozostawili historię, kulturę, architekturę itd.

Foto: erasmusu.comEtnaPalermo

niedziela, 6 czerwca 2021

Ciechocinek. Ilustrowany spacerownik po mieście

 

Aldona Nocna, Marcelina Malinowska

2016







 Ciechocinek uzdrawia poTĘŻNIE

     „Ilustrowany spacerownik po mieście” z ilustracjami Marceliny Malinowskiej i tekstami Aldony Mocnej (przetłumaczonymi na język angielski przez Dorotę Pilas) stanowi znakomity „produkt” służący promocji perły polskich uzdrowisk – Ciechocinka. Znalazłam w nim zestaw informacji charakterystycznych dla tego rodzaju wydawnictw turystycznych, począwszy od podstawowych danych geograficznych, przez dzieje miejscowości, mapy tematyczne – opisy i mapy atrakcji turystycznych, zabytków, parków, obiektów kulturalnych, rekreacyjnych, sportowych aż po sanatoria, hotele i pensjonaty. W oddzielnym rozdziale autorka przybliżyła czytelnikom istotę fenomenu Ciechocinka – unikalne tężnie, warzelnię, fontannę Grzybek, służące uzdrowiskowemu lecznictwu i ogólnodostępnej klimatoterapii, których działanie oparte jest na solankach, zawartych w tutejszych źródłach. Wszak „Ciechocinek uzdrawia poTĘŻNIE”!
     Ilość i różnorodność atrakcji rozmieszczonych na powierzchni zaledwie 15 km kwadratowych jest w Ciechocinku imponująca: 6 parków i ukwieconych skwerów, 3 największe w Europie tężnie, 40 sanatoriów, hoteli i pensjonatów, 30 zabytkowych obiektów i pomników, 4 unikalne fontanny, muzea, galerie oraz specyficzne dla kurortu budowle. Rozpoznawalne w całej Polsce ciechocińskie budynki, skarby architektury drewnianej, to Teatr Letni, Muszla Koncertowa, Pijalnia Wód Mineralnych (Krystynka), Kursal oraz budynki murowane takie, jak Łazienki, Dworzec Kolejowy, Dworek Prezydencki, gmach Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek.

Muszla KoncertowaTężniaFontanna Grzybek

 

Ekscentrycy

      Publikacja miłośniczek Ciechocinka przedstawiła stację klimatyczną w pigułce, w sposób lekki, łatwy i przyjemny. Polonistka, dokumentalistka kurortu, Aldona Nocna opracowała już wcześniej dwie pozycje: "Ciechocinek - tydzień w czarującym mieście" oraz "Spacerkiem po Ciechocinku - przewodnik". I tym razem oprowadziła czytelników po uzdrowisku i ze swadą zaprezentowała jego osobliwości. Absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych Marcelina Malinowska stworzyła swe nieco baśniowe grafiki ciechocińskich cudów patrząc na nie świeżym okiem. Na uwagę zasługują także czytelne mapy zabytków, terenów zielonych oraz bazy noclegowej i sanatoryjnej naszego zdrojowiska z pomysłowymi, intuicyjnymi znakami kartograficznymi i legendami.
     Do mojej opinii na temat rzeczonej publikacji dodam jednak łyżkę dziegciu. W rozdziale pierwszym zabrakło mi legendy o powstaniu nazwy miasta od imion pary zakochanych – Ciecha i Ciny. A w całym tekście chciałabym ujrzeć więcej nazwisk wybitnych osób goszczących w naszym mieście-inhalatorium (również Ekscentryków).
     „Ilustrowany spacerownik po mieście” Ciechocinku z pewnością można uznać za wysmakowane wydawnictwo informacyjne i artystyczne, które z powodzeniem pełni funkcje marketingowe uzdrowiska, liczącego sobie już 185 lat!

Teatr Letni
Dworek PrezydenckiŁazienki 2

Fontanna Jaś i Małgosia




* zdjęcia własne z książki

czwartek, 6 maja 2021

Rowerem przez II RP


Bernard Newman 

 
ZNAK - 2021









Niezwykła podróż po kraju

     Angielski obieżyświat Bernard Newman odbył w 1934 roku „Niezwykłą podróż po kraju, którego już nie ma”, a wrażenia z wyprawy opisał w reportażu zatytułowanym „Rowerem przez II RP” (oryginalny tytuł książki brzmi „Pedalling Poland”). Nietuzinkowy człowiek służył brytyjskiej koronie jako żołnierz, szpieg, pisarz, a poza tym wygłaszał odczyty i… pedałował. Ogrom zagadnień poruszanych przez prozaika nie ułatwiał formułowania opinii nt. obcojęzycznej publikacji czytanej w polskim przekładzie. W przypadku literatury obcej (jak w tym przypadku) pojawiają się u mnie rozterki: czy tak dobrze (źle) pisał cudzoziemski mistrz pióra, czy to twórca polskiej wersji jest znakomitym literatem? „Kilka słów od tłumaczki” naświetliło istotne aspekty pracy nad przekładaniem angielskiego tekstu na język polski. Książka pisana z pozycji „naiwnego obserwatora” kierowana była do przeciętnego brytyjskiego odbiorcy, stąd u autora pojawiała się tendencja do konfabulacji, której towarzyszyło tworzenie mitów czy zniekształcanie obrazu rzeczywistości. Jednakże nad zgodnością treści z prawdą historyczną czuwała zarówno tłumaczka, jak i redaktorzy wydania, którzy opatrzyli tekst Anglika stosownymi przypisami korygującymi nieścisłości jego przekazu oraz uzupełniającymi informacje nieoczywiste dla współczesnych czytelników. Literacki przekład Ewy Kochanowskiej brzmi wyśmienicie także dzięki jej cennym umiejętnościom: swobodnemu operowaniu polszczyzną oraz uwspółcześnianiem znaczenia słów.

Oryginalna autorska wersja mapy z podróży Bernarda Newmana po Polsce



Naród z historią i z przyszłością

     Na trasie ryzykownej eskapady, rozpoczętej i zakończonej w Gdańsku, znalazły się główne miasta międzywojennej Polski, Litwy, Prus Wschodnich, takie jak: Toruń, Poznań, Warszawa, Łódź, Lwów, Grodno, Wilno, Kowno, Kłajpeda, Królewiec, Olsztyn, Malbork. Podróżnik odwiedził także Kraków, który według niego „zasługuje na odrębną książkę”, m.in. z powodu wyjątkowej atmosfery, gdyż „Kraków przetrwałby rewolucję z ujmującym uśmiechem na ustach”. 
     „Lekki reportaż z podróży” jest wielowymiarowym opracowaniem o charakterze pamiętnika-dziennika z podróży. Oprócz przypisanych temu gatunkowi elementów, jak malownicze opisy wiejskich krajobrazów, budownictwa, strojów oraz prezentacja miejskiej architektury i miejscowych atrakcji książka zawiera część publicystyczną i historyczną. Zwiedzane regiony Rzeczypospolitej stały się dla Bernarda Newmana pretekstem do przedstawienia skomplikowanych dziejów naszej Ojczyzny, aktualnej (rok 1934) sytuacji społeczno-politycznej w Europie, a także skomentowania różnorodnych zjawisk życia publicznego w naszym kraju. Pojawiła się zatem tematyka odradzania się polskiej państwowości, zagrażającego nazizmu, mniejszości narodowych, korytarza gdańskiego, itp. Chociaż autor nie zawsze orientował się w lokalnej specyfice i tradycjach, to często udawało mu się właściwie odczytywać nasze kody kulturowe i zrozumieć wagę mitów narodowych. Znalazła się wśród nich osobliwa anegdota „Słoń a sprawa polska”, kult marszałka Józefa Piłsudskiego czy drażliwa kwestia żydowska. Angielski dżentelmen w licznych dywagacjach na tematy polityczne dotyczące Europy miał na uwadze, iż Polska to „naród z historią i z przyszłością”. Dostrzegał także nasze skłonności do martyrologii (przejawiane aż do dziś?) „Polacy wolą się karmić cierpieniami niż zwycięstwami”, a „prawdziwie jednoczącym ich węzłem jest wspólne cierpienie”.

Kraków - w dzielnicy żydowskiej - KazimierzuBiałowieski żubrRower George