Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cichociemni. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cichociemni. Pokaż wszystkie posty

sobota, 26 lipca 2025

Od Polany Wykus do Wąchocka




Świętokrzyskie


czerwiec 2025





Leśna twierdza partyzancka

    Polana Wykus (położona kilka km na południe od Wąchocka w woj. świętokrzyskim) niejednokrotnie stanowiła bazę polskich partyzantów. Podczas powstania styczniowego stacjonowali tu powstańcy dowodzeni przez Mariana Langiewicza. W trakcie II wojny światowej znajdowały się tu obozy żołnierzy polskiego podziemia, najpierw pod dowództwem mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, później Zgrupowania Partyzanckie Armii Krajowej „Ponury” – Jana Piwnika „Ponurego” i Eugeniusza Kaszyńskiego “Nurta”. Polana Wykus zapisała się w historii II wojny światowej jako “leśna twierdza partyzancka”. 
    Na Polanie Wykus, 14 czerwca 2025 r., odbyły się uroczystości upamiętniające żołnierzy Armii Krajowej – a zwłaszcza legendarnych dowódców – płka Jana Piwnika „Ponurego” i mjra Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta”. Wśród uczestników obchodów znaleźli się harcerze, kombatanci, młodzież, przedstawiciele wojska, policji oraz mieszkańcy regionu, by oddać hołd tym, którzy z miłości do Ojczyzny oddali życie. 
 
Polana WykusPolana WykusPolana Wykus

Kapliczka z obrazem Matki Boskiej Bolesnej

     Uroczystości rozpoczęły się wprowadzeniem pocztów sztandarowych i meldunkiem złożonym przez harcmistrza, komendanta placu, prezesowi środowiska AK „Ponury-Nurt”. Następnie podniesiono flagę Rzeczypospolitej Polskiej. Wzruszającą częścią obchodów była polowa Msza Św. w intencji „Ponurego”, „Nurta” i ich żołnierzy. Koncert patriotyczny oraz Apel Poległych, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy nadały wydarzeniu głęboko duchowego i symbolicznego charakteru. Lasy Wykusu znów stały się żywym świadectwem pamięci i historii.
    W miejscu dawnego obozu żołnierzy AK, 15 września 1957 r. odsłonięto kapliczkę z obrazem Matki Boskiej Bolesnej. Z czasem na jej ścianach umieszczono 123 pseudonimy poległych żołnierzy. Kapliczka otoczona jest murem, na którym zamontowano kilkaset tabliczek z nazwiskami żołnierzy zgrupowań „Ponurego" i „Nurta". To wydarzenie jest uznawane za początek działania Środowiska Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” – „Nurt”, które są obok Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Obwodu Świętokrzyskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, głównymi organizatorami uroczystości na Wykusie. Partyzanci „Ponurego” i „Nurta” po II wojnie światowej wciąż utrzymywali ze sobą kontakt. Każdego roku, w drugą sobotę czerwca, na Wykusie organizowane są uroczystości upamiętniające poległych żołnierzy Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej.
 
Polana WykusDo  Polany Wykus  Do  Polany Wykus

    Przejście przez las w kierunku Polany na Wykusie odbywało się piaszczystą drogą. Po obu jej stronach ulokowano leśne obozowiska uczestników patriotycznego wydarzenia. Na drzewach umieszczono biało-czerwone opaski z pseudonimami poległych żołnierzy AK. Dookoła panowała podniosła atmosfera, wszystkim udzielały się silne emocje pozostawiając niezapomniane wrażenia…

Wąchock - Pomnik PonuregoWąchock - Pomnik PonuregoWYKUS 2025


Środowisko Świętokrzyskich Zgrupowań́ Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” – „Nurt”  - wg. http://www.wykus.pl/

    „Patrząc na historię żołnierzy Armii Krajowej podkomendnych płk. cc. Jana Piwnika ps. „Ponury” oraz mjr. cc. Eugeniusza Kaszyńskiego ps. „Nurt” należy spojrzeć w pierwszej kolejności na rozkaz wydany 19 stycznia 1945 roku przez gen. Leopolda Okulickiego ps. „Niedźwiadek”, dotyczący rozwiązania Armii Krajowej, w którym wskazał kierunek dalszej służby, już poza jej strukturami.

„Żołnierze Sił Zbrojny w Kraju!
    Daję Wam ostatni rozkaz. Dalszą swą pracę i działalność prowadźcie w duchu odzyskania pełnej niepodległości Państwa i ochrony ludności polskiej przed zagładą. Starajcie się być przewodnikami Narodu i realizatorami niepodległego Państwa Polskiego. W tym działaniu każdy z Was musi być dla siebie dowódcą. W przekonaniu, że rozkaz ten spełnicie, że zostaniecie na zawsze wierni tylko Polsce oraz by Wam ułatwić dalszą pracę – z upoważnienia Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwalniam Was z przysięgi i rozwiązuję szeregi AK.”
Jak wielu z nich wspominało słowa te były dla nich zobowiązaniem do dalszej służby oraz upamiętnianiu swoich towarzyszy broni.

Dom "Ponurego" w Janowicach Foto - https://frrs.eu/kwatera-ponurego-renowacja/Epitafium Ponurego - Opactwo CystersówMuzeum Pamięci Walki o Niepodległość Narodu - Opactwo Cystersów


    Po 12 latach od zakończenia II wojny światowej, 15 września 1957 r. na uroczysku Wykus w lasach siekierzyńskich, 10 km na południe od Wąchocka, miało miejsce pierwsze po wojnie oficjalne spotkanie weteranów Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury” i I batalionu 2 pułku piechoty Legionów AK „Nurta”. Najważniejszym momentem zjazdu było odsłonięcie i poświęcenie kapliczki Matki Bożej Bolesnej – patronki żołnierzy, którą ufundowali ze składek byli partyzanci i ich sympatycy. Na obelisku wyryto pseudonimy wszystkich poległych, służących pod rozkazami „cichociemnych” – płk. Jana Piwnika „Ponurego” i mjr. Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta”. Dzień ten przeszedł do historii jako oficjalna data powstania Środowiska Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” – „Nurt”. 320 zgromadzonych tu, na Wykusie żołnierzy przyrzekło sobie, że odtąd, co roku na tej polanie, pod Kapliczką i pilnie nas strzegącą Matką Bolesną, odtąd zwanej „z Wykusu”, będziemy mieli swoje spotkania”…
    Wzgórze 326 (tzw. „Kropka”), w pobliżu, którego stanęła kapliczka, było przepełnione historią. W leśnych ostępach biwakowali uczestnicy powstania styczniowego lat 1863–1864. Było także miejscem obozowania i walk Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury” w 1943 r. Wraz ze swoimi niepodległościowymi tradycjami stało się miejscem symbolicznym dla pokoleń dojrzałych podczas wojny, a także dla przedstawicieli następnych generacji, dorastających w rzeczywistości PRL… Żołnierze „Ponurego” i „Nurta” postanowili o rozpoczęciu nieformalnej i niezależnej działalności, z wszystkimi tego konsekwencjami… W takich warunkach Środowisko Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” – „Nurt” funkcjonowało przez 32 lata…

Panteon Pamięci Armii Krajowej - Opactwo CystersówPanteon Pamięci Armii Krajowej - Opactwo CystersówGłaz na Kropce - Foto https://wokol-ponurego.blogspot.com/ - W. Königsberg


Drugi pogrzeb "Ponurego" 

    Wydarzeniem domykającym historyczną klamrę̨ funkcjonowania Środowiska w okresie PRL było sprowadzenie prochów Jana Piwnika „Ponurego” do Polski. Po 18 latach starań́ rodziny i Środowiska, udało się̨ tego dokonać. Doczesne szczątki dotarły z Wawiórki na Nowogródczyźnie do opactwa oo. Cystersów w Wąchocku 17 września 1987 r., w rocznicę agresji ZSRR na Polskę. Trumnę „Ponurego” wieziono furmanką przez Góry Świętokrzyskie na Wykus. W dniach 10–12 czerwca 1988 r. miały miejsce uroczystości pogrzebowe, które zgromadziły kilkadziesiąt tysięcy uczestników. Stały się jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych lat osiemdziesiątych na Kielecczyźnie. Były także pierwszą w Polsce Ludowej defiladą weteranów Armii Krajowej z wszystkich stron kraju…
    Po 1990 r. kontynuacja tradycji akowskiej przejawia się w inicjatywach rożnych grup społecznych, tj. drużyn harcerskich ZHP i ZHR, organizacji paramilitarnych (Orlęta Armii Krajowej, Strzelec), innych stowarzyszeń, a także szkół i uczelni wyższych. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej na mocy porozumienia podpisanego w 1996 r. ze Środowiskiem Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” – „Nurt” stał się̨ kontynuatorem tradycji i działań́ prowadzonych przez żołnierzy Zgrupowań.”

Sztafeta pokoleń - Foto FB/WYKUS, Środowisko AK "Ponury"-"Nurt"Liliowiec "Jan Piwnik-Ponury" - https://commons.wikimedia.org/wikiNa parkingu w Wąchocku - "Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie"


Miejsca Pamięci Jana Piwnika „Ponurego”


Wąchock - Opactwo Cystersów:
  • Epitafium Ponurego w krużgankach klasztornych,
  • Muzeum Pamięci Walki o Niepodległość Narodu,
  • Panteon Pamięci Armii Krajowej,
Wąchock - Pomnik Jana Piwnika „Ponurego”,

Polana Wykus
  • Kapliczka z obrazem Matki Bożej Bolesnej, 
  • Głaz pamiątkowy na Wzgórzu 326 tzw. Kropce,
Janowice - Dom rodzinny Jana Piwnika „Ponurego”,

Liliowiec   "Jan Piwnik-Ponury" w arboretum Wojsławice.

Foto - https://commons.wikimedia.org/

Uroczysta suma Świętokrzyskich Zgrupowań AK w leśnym kościele na Wykusie 12 września 1943 roku, podniesienie. W pierwszym rzędzie klęczą od lewej: por. „Ponury” Jan Piwnik i por. „Nurt” Eugeniusz G. Kaszyński.


* zdjęcia własne oraz

https://frrs.eu/kwatera-ponurego-renowacja/,      https://wokol-ponurego.blogspot.com/, 

FB/WYKUS, Środowisko AK "Ponury"-"Nurt",      https://commons.wikimedia.org/. 

sobota, 13 maja 2017

Agenci, szpiedzy, żołnierze. Alianci na frontach II wojny światowej

Krystyna Skarbek Joanna Kryszczukajtis-Szopa

 

VIDEOGRAF 2015















Podpalcie Europę

     Dziwna to książka „Agenci, szpiedzy, żołnierze. Alianci na frontach II wojny światowej”, tak jak i dziwne były losy agentów i szpiegów zaangażowanych na okrutnych frontach II wojny światowej. Joanna Kryszczukajtis-Szopa złożyła swą opowieść z kilku wątków. Wiodącym tematem ustaliła działalność agentów zatrudnianych przez SOE, supertajną brytyjską organizację koordynującą  operacje wywiadowcze i dywersyjno-sabotażowe. Winston Churchill, twórca formacji SOE, zachęcał jej liderów do walki za pomocą hasła: „Podpalcie Europę”. Cztery agentki (m.in. Krystyna Skarbek - ulubiona agentka Churchilla) pragnące „Walczyć o Francję – i dożyć jutra”, pracujące głównie w sekcji francuskiej SOE, reprezentują 39 wywiadowców – kobiet, z których co trzecia przypłaciła tę walkę życiem. Autorka na podstawie przebiegu akcji specjalnych przeprowadzanych przez te młode kobiety pokusiła się o wyciąganie daleko idących wniosków recenzujących dowodzenie agencją wywiadowczą. Przytoczyła treść negatywnych opinii wystawianych kandydatkom do pracy szpiegowskiej. Dowódcy SOE ignorowali te opinie i werbowali do walki z całym aparatem gestapo dziewczyny po trzymiesięcznym przeszkoleniu. Agentów SOE nazywano więc „armią straceńców i samobójców”. Trzynaście agentek hitlerowcy zamordowali w obozach koncentracyjnym w Dachau, Ravensbruck, Natzweiler i Bergen Belsen. Każda z nich zanim zginęła, przez kilka miesięcy, była poddawana okrutnym torturom. Agentki pośmiertnie odznaczano i upamiętniano, ale to niczego już nie mogło naprawić. Większość z nich nie dożyła trzydziestych urodzin – Violette Szabo miała zaledwie 23 lata…
Dowódcy SOE niczego nie uczyli się na swoich błędach, bo, jak twierdzili, nie popełniali ich. Hołdowali jedynie pierwszej części zdania „Życie jest nic nie warte, ale nic nie jest warte życia”.

Odette Sansom
Odette Sansom
Violette Szabo
Violette Szabo
Noor Inayat Khan
Noor Inayat Khan

czwartek, 4 sierpnia 2016

Cichociemni 1941 – 1945: sylwetki spadochroniarzy

Jędrzej Tucholski


PAX 1984








Inżynier czy historyk?

     Jędrzej Tucholski w połowie życia zainteresował się historią II wojny światowej, a szczególnie problematyką Cichociemnych oraz tzw. zbrodni katyńskiej. Ponad dziesięć lat gromadził i analizował dostępne wówczas materiały źródłowe, prowadził rozmowy z żyjącymi spadochroniarzami spod znaku atakującego orła lub ich krewnymi czy tylko świadkami wydarzeń. Wszystkie te materiały posłużyły Jędrzejowi Tucholskiemu – inżynierowi z wykształcenia, a historykowi z zamiłowania – do napisania monografii żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie zwanych Cichociemnymi, będącej pierwszą tego rodzaju publikacją w Polsce. Książka zatytułowana „Cichociemni” ma liczne znamiona publikacji naukowej: bibliografię selektywną, wykaz skrótów, indeks osobowy z pseudonimami, indeks kryptonimów akcji i placówek oraz spis rycin. Kilkaset czarno-białych ilustracji, niestety bardzo złej jakości, nie oddaje należycie złożonych dziejów „elity polskiej dywersji”.

Z ziemi obcej do Kraju

     Całość tematyki żołnierzy Cichociemnych autor podzielił na cztery części. W części pierwszej „Z ziemi obcej” opisał rodzenie się koncepcji lotniczej łączności z Krajem, trudną realizację zamierzeń, gromadzenie sprzętu, rekrutację ochotników i ich szkolenie, aż po pierwsze próbne operacje przerzutowe i przerzutowe sezony operacyjne o nazwach: Intonacja, Riposta, Odwet. W części drugiej „Egzamin” historyk opowiedział realia życia po skoku do Kraju – służbę Cichociemnych w szeregach Armii Krajowej, a także ich udział w Powstaniu Warszawskim. „Żołnierskie życiorysy”, jako trzecia część książki, zawierają ewidencję bojową w postaci indywidualnych biogramów wszystkich trzystu szesnastu Cichociemnych (ze zdjęciami). Ostatnie sto stron publikacji stanowią Aneksy ze schematami, wykresami, wykazami, instrukcjami, depeszami, rozkazami itp.

Grupa instruktorów cichociemnych
Grupa instruktorów cichociemnych
Załoga Liberatora z 1586 Eskadry do Zadań Specjalnych po powrocie z lotu ze zrzutami dla walczącej Warszawy, Brindisi, sierpień 1944
Załoga Liberatora z 1586 Eskadry do Zadań Specjalnych
po powrocie z lotu, Brindisi, sierpień 1944











środa, 3 lutego 2016

Wojna o tajemnice.


Andrzej Pepłoński 


Wydawnictwo Literackie 2011













Milicjant, policjant, historyk...

     Andrzej Pepłoński jest historykiem, specjalistą w tematyce wywiadu i kontrwywiadu Drugiej Rzeczypospolitej, zawodowym milicjantem, a od 1990 roku po pozytywnej weryfikacji, pułkownikiem policji. W swoim dorobku ma kilka książek poświęconych zagadnieniom polskich służb wywiadowczych. Nakładem Wydawnictwa Literackiego w 2011 roku ukazała się publikacja będąca podsumowaniem wcześniejszych badań autora zatytułowana „Wojna o tajemnice. W tajnej służbie Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1944”. „Popularnonaukowy charakter”, jak pisze autor, ograniczył rozmiary tej pracy do pięciuset stron, na których znalazła się wszechstronna analiza całokształtu historii polskich tajnych służb na przestrzeni dwudziestolecia międzywojennego i sześciu lat okupacji.

mjr Stefan Mayer (1895-1981)
mjr Stefan Mayer (1895-1981)
gen. Józef Smoleński (1894-1978)
gen. Józef Smoleński (1894-1978)

 











czwartek, 14 stycznia 2016

Commando Cichociemni




Stefan Starba Bału

ASKON 2008
Odznaka JW GROM
Odznaka JW GROM
Znak Spadochronowy Armii Krajowej
Znak Spadochronowy
Armii Krajowej


 Cichociemni a GROM


     Książeczka „Commando Cichociemni” napisana przez słynnego cichociemnego Stefana Starbę Bałuka pozostawiła u mnie niedosyt spowodowany bardzo ograniczoną ilością tekstu sąsiadującego z dużą liczbą zdjęć, kopii dokumentów oraz szkiców pochodzących z archiwum autora. Wszystkie te ilustracje ubogacono ciekawymi merytorycznymi opisami, zawierającymi dodatkowe informacje poza tekstem publikacji. W dziewięciu rozdziałach autor zawarł dzieje elitarnej grupy spadochronowej Armii Krajowej – cichociemnych, będących pierwowzorem dla późniejszych jednostek specjalnych w Polsce i świecie, a których spuściznę przejęła Jednostka Wojskowa GROM. Opracowanie to winno znaleźć się w kanonie lektur uzupełniających naukę historii II wojny światowej w szkołach ponadpodstawowych, gdyż pisane jest prostym językiem, a zawiera wiedzę niezbędną do kształtowania poczucia tożsamości narodowej młodego pokolenia Polaków.
Od połowy lat dziewięćdziesiątych XX wieku Jednostka Wojskowa GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego) im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej dziedziczy i kontynuuje tradycje bohaterskich skoczków, którzy za wszelką cenę pragnęli walczyć o wolność Ojczyzny.

Jan Górski i Maciej Kalenkiewicz
Jan Górski i Maciej Kalenkiewicz
Dwusilnikowy bombowiec "Armstrong Whitley"
Dwusilnikowy bombowiec "Armstrong Whitley"












czwartek, 3 grudnia 2015

Byłem cichociemnym

Stefan Bałuk na warszawskim Żoliborzu, 27 sierpnia 2008

Stefan Starba Bałuk


ASKON 2007















Raport

     Szlak bojowy ukazany przez Stefana Bałuka we wspomnieniach zatytułowanych „Byłem cichociemnym” obejmuje okres od września 1939 roku do marca 1947 roku, prawie osiem lat niezwykłego scenariusza naszkicowanego przez Historię dla jednego człowieka. Całe życie autora można podzielić na trzy etapy: kształtowanie młodego człowieka przez pierwszych dwadzieścia pięć lat, przygotowanie do bycia cichociemnym podczas dwu lat szkoleń na Wyspach Brytyjskich, pozostawanie cichociemnym przez kolejne siedemdziesiąt lat. Forma wspomnień przypominająca raport sporządzony na potrzeby odbiorcy oddalonego w przestrzeni lub czasie wymusiła na autorze umiejscowienie swoich losów  w kontekście historycznym.

Aspirant Stefan Bałuk z 10 PSK - 1942
Aspirant Stefan Bałuk z 10 PSK - 1942
Podporucznik Stefan Bałuk ps. "Starba" - 1942
Podporucznik Stefan Bałuk ps. "Starba" - 1942

sobota, 31 października 2015

Łupaszka: historia 5. Brygady Wileńskiej AK


http://www.smalewski.c0.pl/

Jan Stanisław Smalewski

Oficyna Wydawnicza Mireki 2015








 

 

 

 

 

 

Dlaczego 5. Brygada Wileńska AK?

     Mylący nieco tytuł „Łupaszka – historia 5. Brygady Wileńskiej AK” w niczym nie umniejsza wartości wszystkich części trylogii Jana Stanisława Smalewskiego. Autor we wstępie naświetla czytelnikowi genezę tej książki, podkreślając osobliwy splot okoliczności, który go poprowadził od opracowania wspomnień bohatera partyzantki wileńskiej w Gazecie Legnickiej, poprzez audycje w radiu Legnica aż do kilku pozycji książkowych poświęconych działaniom 5 Brygady Wileńskiej AK. Ten niepospolity twórca napisał o sobie, że nie był literatem, ale podjął trud pisarski czując się w obowiązku (jako były oficer Wojska Polskiego) utrwalić wiedzę, jaką posiadł dzięki wielogodzinnym rozmowom z Antonim Rymszą ps. Maks, dowódcą 3 szwadronu 5 5 Brygady Wileńskiej AK.

Autor podczas rozmowy z Antonim Rymszą, Maj 1992r.
Autor podczas rozmowy z Antonim Rymszą, Maj 1992r.
Maks po powrocie z Kołymy odwiedził celę w Legnickim więzieniu
Maks po powrocie z Kołymy odwiedził celę w Legnickim więzieniu


















     Mankamentem obecnego wydania książki zatytułowanej „Łupaszka” wydaje się być brak zdjęć ilustrujących bogate w wydarzenia dzieje Brygady Śmierci „U boku Łupaszki” czy powojenne losy „Żołnierzy Łupaszki”. Aby uatrakcyjnić niniejszy tekst skorzystałam z zawartości Internetu np. profilu „Antoni Rymsza” na Facebooku (https://www.facebook.com/AntoniRymsza) czy witryny http://podziemiezbrojne.blox.pl/html.

Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka
Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka
Antoni Rymsza ps. Maks
Antoni Rymsza ps. Maks



















sobota, 15 sierpnia 2015

Życie niewłaściwie urozmaicone

http://www.finna.com.pl/inne/zycie_niewlasciwie_urozmaicone.htmlTablica - Warszawa ul. Nowy Świat 2

Wspomnienia oficera wywiadu i kontrwywiadu AK.

Kazimierz Leski

Oficyna Wydawnicza FINNA - 2009














Nie o taką Polskę walczyliśmy!

    „Nie o taką Polskę walczyliśmy…” mówił przedwojenny inżynier budujący okręty podwodne (m.in. ORP Orzeł) Kazimierz Leski ps. Bradl. Wojennym wspomnieniom spisywanym od połowy lat siedemdziesiątych XX wieku nadał rozbudowany tytuł „Życie niewłaściwie urozmaicone. Wspomnienia oficera wywiadu i kontrwywiadu AK”. Książka ta jest trzecim kompendium wiedzy o okresie okupacji 1939 – 1945 obok „Tajnego Państwa” autorstwa Jana Karskiego i „Kuriera z Warszawy” autorstwa Jana Nowaka Jeziorańskiego. Kazimierz Leski podczas opracowywania wspomnień posiłkował się nie tylko swoją pamięcią ale również pamięcią współtowarzyszy w walce przeciw okupantom. W zróżnicowanym materiale źródłowym zamieszczonym w książce znaleźć można fragmenty wspomnień kolegów Kazimierza Leskiego, liczne załączniki, schematy organizacyjne, skorowidz nazwisk i pseudonimów oraz wywiad z autorem (na płycie DVD). Na ponad 170 fotografiach przedstawiono bohaterów książki, których rolę w swojej walce z okupantem Kazimierz Leski wielokrotnie podkreślał. 

Kazimierz Leski 1938
Kazimierz Leski 1938
Kazimierz Leski 1941
Kazimierz Leski 1941