Monika Śliwińska
ISKRY 2014
Nagroda autorska KLIO 2015
"Życie i świat Marii, Zofii i Elizy Pareńskich" Monika Śliwińska przedstawiła w książce wyróżnionej Nagrodą autorską
KLIO 2015, a zatytułowaną „
Muzy Młodej Polski”. Jury uznało indywidualny wkład autorki monografii naukowej w popularyzację historii Polski. Z niekłamaną przyjemnością podpisuję się pod tym werdyktem obydwiema rękami. Doceniam
benedyktyńską pracę wykonaną przez pisarkę podczas opracowywania wielu materiałów źródłowych ujętych w dziesięciostronicowej
Bibliografii. Chylę czoła przed skutecznym pozyskiwaniem współpracowników w toku powstawania książki, czemu pisarka dała wyraz w końcowych
Podziękowaniach. Nade wszystko jednak, z uznaniem skonstatowałam imponującą
wiedzę historyczną Moniki Śliwińskiej, jaka pomogła jej nakreślić panoramiczny wizerunek Polski na przełomie wieku XIX i XX, z akcentem na życie w miastach istotnych z punktu widzenia akcji książki, tj.
Kraków, Warszawa, Lwów, Zakopane.
Szeroki kontekst historyczno-społeczny, na którego tle wielbicielka Młodej Polski zaprezentowała osoby dramatu, wzbudził mój prawdziwy zachwyt. Szczególne zaś słowa uznania należą się autorce za umiejętne poruszanie się w tłumie niemal stu postaci historycznych i sukcesywne przedstawianie ich czytelnikom. Wszak na kartach publikacji pojawiła się duża część przedstawicieli nurtu Młodej Polski w dziedzinie literatury i sztuki, reprezentantów kręgów uniwersyteckich oraz życzliwych mecenasów tych pierwszych. Na domiar „złego”, wnikliwe studiowanie rzeczonej lektury może doprowadzić do wniosku (pochopnego?), iż w środowiskach, o których mowa, wszyscy ze wszystkimi byli spokrewnieni, spowinowaceni lub chociażby spotykali się w tych samych kołach towarzyskich.
Czwarty wieszcz
Punktem zwrotnym w dusznej
atmosferze Krakowa przełomu wieków, „
gdzie każdy… miał swoje stałe miejsce” stało się wesele poety
Lucjana Rydla z
Jadwigą Mikołajczykówną, a które Stanisław „
Wyspiański przemienił w legendę”. Po wcześniejszym ożenku
Włodzimierza Tetmajera wpisało się ono w młodopolski nurt
chłopomanii. Osoby dramatu
czwartego wieszcza miały swe
pierwowzory w podwawelskim grodzie. W tej liczbie znalazły się Maryna i Zosia – uwiecznione uczestniczki ślubnych uroczystości.
Debiutująca literatka odtworzyła piórem
tragiczne losy panien Pareńskich oraz ich bliskich. Początkowo zapoznawała czytelników z barwnymi postaciami, prowadziła ich równolegle z kolejami losów bohaterów, by następnie sukcesywnie przedstawiać dramatyczne
okoliczności ich śmierci. W swych opowieściach twórczyni wychodziła poza ramy czasowe
Młodej Polski (1890-1918), tak długo, jak długo żyli „
Synowie i córki” sióstr Pareńskich.
W
czasach przełomu, rewolucji i wojen następuje rozluźnienie obyczajów i upadek wartości. Monika Śliwińska potrafiła z dużym
wyczuciem i taktem pisać o zdradach, romansach, małżeństwach otwartych, narkomanii, chorobach wenerycznych, aborcjach i samobójstwach, nie doszukując się w nich
posmaku skandalu, lecz z dużą dozą empatii tłumaczyć postępowania bohaterów. Dlatego też przeczytałam czterystustronicowe dzieło jednym tchem, co dowodzi
lekkości pióra pisarki, która prowadząc
wartką narrację pełną osób i zdarzeń pozwoliła odetchnąć czytelnikowi za sprawą wyjątkowo krótkich, często spersonalizowanych podrozdziałów. Nie mniej jednak lektura ta wymaga od odbiorcy dysponowania ponadpodstawową
wiedzą historyczno-kulturalną, umożliwiającą orientowanie się w opisywanych faktach, kojarzenie wprowadzanych postaci czy rozumienie realiów epoki. Pogmatwana
chronologia nie ułatwia odbioru publikacji, lecz ją
uatrakcyjnia, zmuszając czytających do nieustannej czujności, by nie uronić jakiegoś arcyważnego niuansu treści.
|
Podwójny portret Elizy Pareńskiej |
St. Wyspiański 1905 |
|
Portret Maryny Pareńskiej - St. |
Wyspiański 1902 Foto: kinneretstern.com |
|
Macierzyństwo - Portret Zofii Pareńskiej |
St. Wyspiański 1905 Foto: radiokrakow.pl |