Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Księży Młyn. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Księży Młyn. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 lutego 2025

Zaczarowany Lwów. Przewodnik nieoczywisty

 


 

Marcin Hałaś

Księży Młyn 2023





Opis od wydawcy:

    „Jechać do Lwowa… Czyli dokąd? Do serca, do centrum Polski. Nie tego geopolitycznego, znanego ze współczesnych, czyli wykreślonych w Jałcie map, ale do źródła centrum polskiej tożsamości, historii i kultury. Nie ma już polskiego Lwowa w naszych granicach państwa, ale pozostaje w zbiorowej pamięci narodu.
    Wybierzmy się zatem w podróż do Lwowa, na Ziemie Utracone, do miasta, które było jednym z serc Polski. Niektórzy twierdzą, że jego puls i bicie wciąż można tam wyczuć, usłyszeć, doświadczyć…
Opowiem Państwu, skąd najlepiej oglądać Lwów, takich zaczarowanych punktów widokowych jest wiele. Przejedziemy się marszrutką i tramwajem, wysiądziemy przy ulicy Łyczakowskiej, obok kościoła św. Antoniego, ale obowiązkowo odwiedzimy również świątynię Bernardynów oraz katedry Łacińską i Ormiańską. Lwowskie pomniki tylko przed nami odkryją swoje tajemnice, a na Cmentarzu Łyczakowskim zdradzę Państwu m.in., czy warto kupować bilet wstępu. Kto we Lwowie jest dłużej niż trzy dni, powinien się koniecznie wybrać na Cmentarz Janowski. Tam również śpi Polska.
Najsmaczniejsze zostawiam na koniec: we współczesnym Lwowie w sztuce kulinarnej osiągnięto mistrzostwo. Zjemy śniadanie u „Baczewskich”, postoimy w kolejce, ale warto! „Atlas”, „Szkocka”, „Kupoł”, „Naftowa Lampa” to tylko kilka miejsc, w których się rozgościmy!
    Wyruszmy razem w nieoczywistą podróż pełną zaskakujących spotkań, polskich piosenek i wierszy, zapomnianych miejsc i tych zupełnie nowych, czekających na odkrycie.”

Opowieść o polskiej duszy Lwowa

    Książka „Zaczarowany Lwów. Przewodnik nieoczywisty” jest zaproszeniem czytelnika do sentymentalnej podróży ulicami dawnego Lwowa, odkrywając jego polskie korzenie i dziedzictwo, które mimo upływu lat pozostaje żywe. Autor nie traktuje Lwowa wyłącznie jako atrakcji turystycznej, ale jako miasto, które przez wieki kształtowało polską tożsamość. Opisuje miejsca będące świadkami dawnych dziejów – świątynie, nekropolie, kamienice, ale również kawiarnie i ulice, które pamiętają przedwojenny gwar polskiej mowy. Wędrówka po Lwowie Marcina Hałasia to nie tylko spacer szlakiem zabytków, ale przede wszystkim przypomnienie, że to miasto przez stulecia było nieodłączną częścią polskiej historii i kultury. Należy żałować, że wydawca nie dołączył do książki planu miasta ze starymi nazwami ulic…


Miasto, które trwa w polskiej pamięci

    Szczególną uwagę autor poświęca Cmentarzowi Łyczakowskiemu – jednemu z najważniejszych miejsc pamięci narodowej. To tutaj spoczywają wybitni Polacy, jak Maria Konopnicka, Gabriela Zapolska czy Artur Grottger. Jednak najważniejszym punktem nekropolii jest Cmentarz Orląt Lwowskich, gdzie pochowano młodych bohaterów, którzy w latach 1918–1919 bronili polskiego Lwowa przed Ukraińcami i bolszewikami. Pisarz nie tylko przypomina ich heroizm, ale także ukazuje, jak historia tego miejsca była przez dekady celowo wymazywana i zniekształcana. Po przejęciu miasta przez ZSRR władze sowieckie dążyły do zniszczenia nekropolii. Przez dekady Cmentarz popadał w ruinę, a w 1971 r. dokonano jego barbarzyńskiego zniszczenia. Dopiero w latach 90. rozpoczęto proces jego przywracania. Na Cmentarzu Orląt Lwowskich, poniżej Kaplicy Obrońców Lwowa i Katakumb wznosi się Pomnik Chwały. Wejścia do jego centralnej części strzegły dwa kamienne lwy, z których jeden miał na tarczy napis: „Zawsze wierny”, drugi zaś: „Tobie Polsko”. Posągi wywiezione z Cmentarza w latach 70. XX wieku powróciły dopiero w roku 2015!, ale przez 6 lat były całkowicie zasłonięte. Odkryła je dopiero napaść Rosji na Ukrainę w 2022 roku, ale usunięto z tarcz lwów przedwojenny herb miasta i godło Polski oraz znamienne napisy.