czwartek, 22 stycznia 2015

Moje pierwsze boje. Wspomnienia spisane w twierdzy magdeburskiej.

Józef Piłsudski Moje pierwsze boje-Józef Piłsudski

Moje pierwsze boje. Wspomnienia spisane w twierdzy magdeburskiej.

Józef Piłsudski (1867 - 1935)

  Wydawnictwo Łódzkie 1988

 

   

 








Gdzie można poczytać o Szarej Piechocie?

Legiony to żołnierska nuta…” - pieśń śpiewana po 1989 roku głośno, a oficjalnie uznana w 2007 roku za Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego, całkiem inaczej brzmiała wieczorem jesienią 1984 roku (w rok po zniesieniu stanu wojennego w Polsce) emocjonalnie wykonywana w wąskim gronie przez przedwojenną harcerkę. Tego dnia moja wiedza na temat Legionów Polskich była jednak znikoma, o czym dziś z zakłopotaniem donoszę.
Szczęśliwym trafem w tzw. wolnej Polsce z powodzeniem wprawiono w ruch  machinę wydawniczą i coraz częściej pojawiały się  publikacje przybliżające przebieg wydarzeń, które pomogły nam, Polakom, odzyskać Niepodległość. Niestrudzenie, z zapałem i uporem nadrabiałam zaległości w lekturze dotyczące prawdziwej, zgodnej z faktami, historii Polski dwudziestowiecznej. Stopniowo otwierały mi się oczy i zaczynałam pojmować, jak bardzo nieznana mi wcześniej wersja historii odbiega, a co więcej, stoi w sprzeczności z tą, którą publicznie szerzono i której uczono w szkołach „za komuny”. W ferworze walki o zmodyfikowanie mojej wiedzy historycznej, ze zdumieniem spostrzegłam, że przed przełomowym 1989 rokiem również pojawiały się na rynku nieliczne wartościowe książki.
W 1988 roku Wydawnictwo Łódzkie wydało niepozorną książeczkę z szarą (sic!) okładką o znamiennym tytule „Moje pierwsze boje”, z tekstem opartym na wydaniu z 1926 roku. „Wspomnienia spisane w twierdzy magdeburskiej” po raz pierwszy ukazały się w Warszawie 1925 roku opublikowane nakładem Instytutu Wydawniczego „Bibljoteka Polska”.  Autor niniejszych relacji,  Józef Piłsudski, rozpoczął utrwalanie swoich legionowych wspomnień w Magdeburgu, gdzie przebywał na internowaniu do listopada 1918 roku. Marszałek dokończył i opracował do druku swoje rękopisy w dworku w Sulejówku pod Warszawą po usunięciu się w cień życia politycznego w 1923 roku.

Legiony z Limanowej do Kamienicy - 1914
Legiony z Limanowej do Kamienicy - 1914


Jak skomponowana została książka?

Z licznych walk, bitew, potyczek toczonych przez Legiony Polskie, najwcześniejsze z nich, które miały miejsce we wrześniu 1914 roku, na linii Nowy Korczyn – Opatowiec, Józef Piłsudski upamiętnił w pierwszej części opracowania. „Najcięższe moje prace dowodzenia”, jak sam Piłsudski je określił, prowadzone w listopadzie 1914 roku opisane zostały przez Brygadiera (od 15 listopada 1914r.) w części zatytułowanej Ulina Mała. Natomiast w rozdziale nazwanym Limanowa – Marcinkowice znaleźć można kronikę wydarzeń, które miały miejsce na Podhalu w grudniu 1914 roku.

Pilsudski-Kasprzycki-Rydz-Śmigly-nad Nidą
Pilsudski, Kasprzycki, Rydz-Śmigly - nad Nidą
Józef Piłudski z kawalerzystami legionowymi z Limanowej do Kamienicy
Józef Piłudski z kawalerzystami legionowymi z Limanowej do Kamienicy







 

 





 Dlaczego warto przeczytać tę lekturę?

Nieoczekiwane pierwsze wrażenie, które wyniosłam z lektury książki „Moje pierwsze boje” sprowadza się do zdziwienia, że tak ciekawie można pisać o bitwach i okolicznościach im towarzyszących. Na ani jednej karcie nie znalazłam pompatycznych sformułowań, używając adekwatnych określeń, o martyrologii ofensywnych i defensywnych działań  bojowych. Natrafiałam natomiast na obszerne fragmenty poświęcone wychodzeniu obronną ręką z licznych opresji i tarapatów wojennych, poprzedzone opisami skomplikowanych uwarunkowań politycznych i militarnych, które w niepojęty dla mnie sposób były arcyciekawe! W opisach zbrojnych epizodów, przedstawionych przez Józefa Piłsudskiego, pobrzmiewał szum husarskich skrzydeł, złowrogi szczęk oręża i tętent kopyt końskich. Dzięki wnikliwej analizie opisywanych faktów mogłam lepiej zrozumieć, że wszelkie wydarzenia historyczne posiadają własne, określone przyczyny, przebieg i skutki, czego wytrwale uczono mnie w szkole na lekcjach historii.

Pilsudski pod Limanową
Piłsudski pod Limanową
Józef Piłsudski-popiersie
Józef Piłsudski - popiersie

 

 

 

 

 

 

 

 








Kiedy Józef Piłsudski stał się dowódcą doskonałym?

Zaleta rozstrzygająca o wartości tego dzieła kryje się w umiejętnie przedstawionych rozterkach dowódcy żołnierzy, jego wyrzutach sumienia i poczuciu winy, spowodowanych podejmowaniem niełatwych, ryzykownych czy niepopularnych decyzji. Obecnie zagadnienia rozterek, wahań, wątpliwości w dowodzeniu oddziałem wojskowym bada psychologia wojskowa. Autor omawianej pozycji nie posiadając teoretycznych podstaw tej nauki, sam stworzył jej podwaliny, trafnie ujmując problematykę autorytetu moralnego dowódcy, poznawania predyspozycji podkomendnych czy umiejętnej oceny zagrożeń na polu walki. Piłsudski niejednokrotnie udowadniał na stronach książki, że:
„Umiejętne dowodzenie jest koniecznym, lecz niewystarczającym warunkiem zwycięstwa, natomiast dowodzenie niesprawne i nieumiejętne jest wystarczającym warunkiem niepowodzenia”.
Komendant na odpoczynku w Otwocku

Kto ustala granice Rzeczypospolitej Polskiej?

W utworze „Moje pierwsze boje” obok kluczowych kwestii zwierzchnictwa i podległości wśród legionistów, znaleźć można bardziej wzruszające akapity, ujawniające u autora najprostsze ujmujące ludzkie emocje. Przykładem ukazującym inne oblicze Naczelnika jest opisana w książce historia niedopitej w 1914 roku w dworku w Marcinkowicach szklanki mleka, którą symbolicznie dokończył pić dopiero podczas wizyty we dworze w wolnej już Polsce w 1921 roku.
Rozważania o książce „Moje pierwsze boje” Józefa Piłsudskiego kończę wybranym cytatem:
„Jak daleko sięga kula z karabinów moich żołnierzy, to wolna, niezależna Polska!”.

A my – w jaki sposób  wyznaczamy granice Naszej Ojczyzny?...


3 komentarze:

  1. Niestety jako rasowy Polak mam co do Piłsudskiego odczucia ambiwalentne. Za mnóstwo czynów jestem mu wdzięczny. Z mnóstwem się nie zgadzam. A część oceniam bardzo negatywnie. Dobrze, że wiedział jak do wolnej Polski doprowadzić.
    Tomek.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale... Cytat dnia:
    "Każdy weteran pamięta dobrze, że mundur który nosi, zawdzięcza Tobie – Panie Marszałku, który jesteś spadkobiercą naszej idei i tym szczęśliwym Wodzem, który tę ideę w czyn wprowadził. Bóg Ci zapłać za Ojczyznę!" - weterani powstania styczniowego.
    https://www.facebook.com/jpilsudski/photos/a.327352006552.155230.316969371552/10152718655926553/?type=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję odwagi i życzę wytrwałości w prowadzeniu bloga. Tematyka ciekawa ale wymagająca. Z całą pewnością będę z niego korzystał szukając inspiracji do "czytania po polsku ". Zgromadzona literatura robi wrażenie. Zachęcam również do rozszerzenia zakresu propozycji o nam współczesnych. Wielu z nich warto już dziś wskazywać jako wyjątkowych np. Śp. gen. Sławomir Petelicki, czy ( sądzę, że dobrze Tobie znany) Jacek Pałkiewicz. Powodzenia i niech Polacy "po polsku czytają" :-)

    OdpowiedzUsuń