
Robert Pasieczny
Wydawnictwo Hachette 2008
Zaproszenie do podróży w czasie
Istnieje coraz liczniejsza grupa osób, która zamiast tłumu
turystów w kurortach wybiera urokliwe miejsca z duszą. I właśnie do nich
skierowana jest książka Roberta Pasiecznego „Wypoczynek w dworach i pałacach” opowiadająca o obiektach zabytkowych, które dziś mieszczą hotele i
pensjonaty. Większość z nich oferuje klimatyczne stylowe wnętrza, czy to w
kameralnych dworach czy okazałych pałacach, pozwalające wędrować w przeszłość
i odkrywać inny styl życia.
Już sam tytuł zdradza, że nie mamy do czynienia ze zwykłym przewodnikiem. To raczej zaproszenie do podróży w czasie – do Polski szlacheckiej, ziemiańskiej i magnackiej, która wciąż odzywa się echem w setkach zachowanych rezydencji. Autor zebrał w jednym tomie informacje o ponad 160 dworach i pałacach, które dziś pełnią rolę hoteli, pensjonatów czy centrów konferencyjnych. Dzięki temu czytelnik dostaje nie tylko lekcję historii, ale i praktyczny poradnik turysty: dokąd pojechać i gdzie się zatrzymać.
Już sam tytuł zdradza, że nie mamy do czynienia ze zwykłym przewodnikiem. To raczej zaproszenie do podróży w czasie – do Polski szlacheckiej, ziemiańskiej i magnackiej, która wciąż odzywa się echem w setkach zachowanych rezydencji. Autor zebrał w jednym tomie informacje o ponad 160 dworach i pałacach, które dziś pełnią rolę hoteli, pensjonatów czy centrów konferencyjnych. Dzięki temu czytelnik dostaje nie tylko lekcję historii, ale i praktyczny poradnik turysty: dokąd pojechać i gdzie się zatrzymać.
Inspiracje dla turystów
Największą zaletą książki jest jej hybrydowy charakter.
Robert Pasieczny nie ogranicza się do suchego katalogu adresów. Każdy obiekt
opisuje w kontekście historycznym, odpowiadając na pytania: kto tu
mieszkał, jakie wydarzenia rozgrywały się w murach rezydencji, jakie legendy i
anegdoty przetrwały. To właśnie te opowieści sprawiają, że czytając o
kolejnych dworach, ma się ochotę natychmiast spakować walizkę i ruszyć w
drogę. Bo czyż nie brzmi kusząco perspektywa noclegu w miejscu, gdzie
dawniej bywali arystokraci, ziemianie albo znani pisarze?
Należy też zwrócić uwagę na stronę wizualną publikacji, która została bogato zilustrowana fotografiami, które nie tylko uzupełniają opisy, ale same w sobie stanowią zachętę do odwiedzin. Oglądając zdjęcia, można się przekonać, jak różnorodne są polskie dwory i pałace – od skromnych dworów szlacheckich po monumentalne rezydencje. Nie do przecenienia jest obecność mapy z zaznaczonymi zabytkami omawianymi w tekście oraz map poszczególnych regionów Polski.
Należy też zwrócić uwagę na stronę wizualną publikacji, która została bogato zilustrowana fotografiami, które nie tylko uzupełniają opisy, ale same w sobie stanowią zachętę do odwiedzin. Oglądając zdjęcia, można się przekonać, jak różnorodne są polskie dwory i pałace – od skromnych dworów szlacheckich po monumentalne rezydencje. Nie do przecenienia jest obecność mapy z zaznaczonymi zabytkami omawianymi w tekście oraz map poszczególnych regionów Polski.
Pod kątem praktycznym „Wypoczynek w dworach i pałacach” również się sprawdza. Autor zamieścił dane kontaktowe, informacje o
standardzie pokoi oraz lokalizację budowli na mapie. To ważne,
bo książka powstała w czasach, gdy internetowe wyszukiwarki hoteli nie były
jeszcze tak rozwinięte jak dziś. Oczywiście, część danych może się
zdezaktualizować, jednak mimo to
przewodnik pozostaje użyteczny jako inspiracja i punkt wyjścia do dalszych
poszukiwań. Interesujące są fragmenty dotyczące
atrakcji turystycznych zlokalizowanych w okolicy każdego obiektu
hotelowego, szczególnie zabytkowych zespołów budowli.
Pasja do historii
Styl Roberta Pasiecznego jest klarowny i przystępny.
Autor nie popisuje się erudycją, nie zasypuje czytelnika datami i
nazwiskami. Raczej opowiada historie tak, by każdy mógł je zrozumieć i
poczuć klimat danego miejsca, a książkę można czytać z ołówkiem w
ręku, planując trasę wycieczki. Historyk zachowuje ton
informacyjny, w efekcie czego czytelnik dostaje raczej turystyczny katalog
niż
osobisty przewodnik
ze wskazaniem, które zakątki go zachwyciły.
„Wypoczynek w dworach i pałacach” to pozycja
obowiązkowa dla każdego, kto kocha polskie dziedzictwo kulturowe i
szuka alternatywy dla banalnych weekendów czy wakacji. To publikacja, która
łączy w sobie pasję do historii, piękno fotografii i praktyczne
podejście do turystyki. Dzięki niej można odkryć, że Polska pełna jest
miejsc, w których nocleg staje się niezapomnianym doświadczeniem. Można
odkryć swój własny dworski czy pałacowy azyl – i to wcale nie tak
daleko od domu.
Duch dawnej Polski
Ta książka nie podsuwa gotowych planów, lecz raczej otwiera
drzwi – dosłownie i metaforycznie – do innego sposobu podróżowania i
pokazuje siedziby, gdzie
luksus spotyka się z historią. Zamiast checklisty atrakcji dostajemy zaproszenie do zanurzenia się w
atmosferze miejsc, gdzie współczesny podróżnik obcuje z
duchem dawnej Polski. Robert Pasieczny udowadnia, że Polska potrafi
kusić nie tylko górami i morzem, ale też pałacami i dworami, w których czas
płynie inaczej. Zamiast klasycznego planu podróży dostajemy zaproszenie, by
na chwilę zmienić się z turysty w rezydenta salonów z minionej epoki
i wybrać dwory i pałace z duchami historii i porządną porcję snobizmu w
pakiecie.
A Wstęp do książki autor puentuje znamiennym zdaniem:
„Gospodarze takich obiektów starają się, by nikt nie czuł się u nich anonimowym gościem hotelowym, a słowa: «Mamy nadzieję, że Państwo do nas wrócicie», nie są pustym frazesem.”
Robert Pasieczny - członek Rady Redakcyjnej czasopisma Cenne Bezcenne Utracone w Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, historyk sztuki, absolwent kierunku Historia Sztuki na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego.
„Gospodarze takich obiektów starają się, by nikt nie czuł się u nich anonimowym gościem hotelowym, a słowa: «Mamy nadzieję, że Państwo do nas wrócicie», nie są pustym frazesem.”
Robert Pasieczny - członek Rady Redakcyjnej czasopisma Cenne Bezcenne Utracone w Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, historyk sztuki, absolwent kierunku Historia Sztuki na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego.