AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
W przeddzień Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, święta państwowego przypadającego 1 marca, brałam udział w Krakowie w koncercie pt. „Amor Patriae Nostra Lex”, co można tłumaczyć z języka łacińskiego: Miłość Ojczyzny naszym prawem (zawołanie towarzyszące chorągwiom husarskim).
Koncert Galowy „W hołdzie Żołnierzom Wyklętym”, w
którym uczestniczyła licznie przybyła publiczność (nie tylko krakowska),
miał miejsce w nowoczesnym budynku
Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie,
inaugurując Festiwal „Wolnej i
Niezawisłej”.
Upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych świętem narodowym
zawdzięczamy prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który podjął stosowną
inicjatywę ustawodawczą w 2010 roku oraz prezesowi IPN
Januszowi Kurtyce popierającemu w 2009 roku projekt Światowego
Związku Żołnierzy Armii Krajowej, ustanowienia dnia 1 marca dniem Żołnierzy
Wyklętych. Obaj rzecznicy idei zginęli w Smoleńsku…
Terminem „żołnierze wyklęci”, „żołnierze niezłomni”
lub „żołnierze drugiej konspiracji” określani są uczestnicy
antykomunistycznego ruchu partyzanckiego przeciwstawiający się sowietyzacji
Polski, w czasach PRL nazywani reakcyjnym podziemiem. Po raz pierwszy użyto
ww. terminu w roku 1993 w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci –
antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, którą zorganizowała Liga
Republikańska.
Koncert "W hołdzie Żołnierzom Wyklętym" |
Preambuła Ustawy
o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
wnosi:
W hołdzie „Żołnierzom Wyklętym” – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu...
Organizatorzy koncertu: krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej i Stowarzyszenie PASSIONART zaprosili Grupę Dętą Blaszaną Orkiestry Filharmonii Krakowskiej, krakowskie chóry, m.in. Krakowski Chór Akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego, solistów: bas, baryton, tenor i alt oraz prowadzących Lidię Jazgar oraz Piotra Piecha. Chórami, orkiestrą i solistami dyrygował Janusz Wierzgacz. W pięknych historycznych strojach zaprezentowało się Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych SRH Wrzesień39 i Polska Sztuka Walki SIGNUM POLONICUM.
SRH Wrzesień39 "W hołdzie Żołnierzom Wyklętym" |
Gośćmi specjalnymi uroczystości byli członkowie organizacji kombatanckich oraz rodziny: Komendanta Głównego AK gen. Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka", rotmistrza Witolda Pileckiego, gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego oraz prezesa IPN Janusza Kurtyki.
W programie tego wieczoru znalazły się pieśni
partyzanckie i patriotyczne, a także utwory pochodzące z ekranizacji
Trylogii Henryka Sienkiewicza i serialu „Czarne chmury”.
Doniosłym momentem wieczoru było wręczenie
Nagrody im. Danuty Siedzikówny „Inki”, ustanowionej przez
Fundację Armii Krajowej w Londynie. Wręczyli ją przewodniczący
kapituły prof. Andrzej Kunert, i wiceprezes Fundacji
Adam Komorowski – syn dowódcy Armii Krajowej gen. Tadeusza
Bora-Komorowskiego. Osobami wyróżnionymi, które w sposób wykraczający poza
obowiązki zawodowe doprowadzają do przywracania pamięci o Żołnierzach
Wyklętych okazali się panowie: Bogusław Łabędzki –
nauczyciel-katecheta z Podlasia i Bogdan Ścibut – zastępca burmistrza
Cieszyna.
1 marca 2015 roku, w Dniu Pamięci o Żołnierzach
Wyklętych, IPN ogłosił, że
udało się zidentyfikować ciało Danuty Siedzikówny ps. Inka,
sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK zamordowanej w Gdańsku, która pisała
z celi śmierci:
„Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba”. Inka,
niesłusznie aresztowana, poddana brutalnemu śledztwu nie zdradziła nikogo, a
w momencie rozstrzelania zdążyła krzyknąć:
„Niech żyje Polska!”.
W wejściu do Audytorium Maximum wszystkich
przybyłych witali członkowie grup rekonstrukcyjnych w kostiumach od husarii
po żołnierzy podziemia oraz młodzi harcerze i wolontariusze organizacji
młodzieżowych. Podniosłą atmosferę uroczystości potęgowali
kombatanci wojenni z biało-czerwonymi opaskami na rękawach, obok
których przechadzaliśmy się w foyer Audytorium.
Szacunek! |
W Koncercie splatały się powiązane w integralną całość różnorodne formy
przekazu. Zaprezentowały się klasyczne męskie chóry i orkiestra z
instrumentami dętymi a tłem dla nich były pokazy multimedialne, w których
wykorzystano technikę komputerową. Dzięki wachlarzowi różnorodności
koncert był atrakcyjny i interesujący a przede wszystkim piękny,
podniosły, pełen patosu i dostojeństwa. Wszystkim widzom udzielił
się wzniosły nastrój a obecność w auli Gości wzbudzających powszechny
szacunek była znakomitą okazją do poczucia wspólnoty narodowej a
dla najmłodszych żywą lekcją historii i patriotyzmu. Wiele momentów
koncertu wywoływało u mnie przyspieszone bicie serca, jak np. spontaniczne
powstawanie z foteli podczas śpiewania hymnów
przez chóry czy wmaszerowanie do auli i na scenę
husarzy, rycerzy, szlachty, żołnierzy z okresu II wojny światowej i
podziemia antykomunistycznego. Dreszcze emocji wywołały u mnie słowa skandowane przez publiczność pod
koniec koncertu: CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Koncert zakończyły, nadużywane ostatnimi czasy w innych miejscach,
owacje na stojąco (a nie "standing ovation") i mile widziany
bis.
Jednym ze śpiewaków
Krakowskiego Chóru Akademickiego Uniwersytetu Jagiellońskiego był Mój Syn, a ja, pomimo śpiewu kilkudziesięciu chórzystów,
potrafiłam usłyszeć głos mojego dziecka – chyba sercem tylko –
podobnie, jak u Mickiewicza w
sonecie Stepy akermańskie: „…tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy...”.
"W hołdzie Żołnierzom Wyklętym" |
Żałuję, że kolejny, piąty Koncert w Hołdzie Żołnierzom Wyklętym w Krakowie odbędzie się dopiero za rok…
*zdjęcia pochodzą z profilu Stowarzyszenia PASSIONART na Facebooku
https://www.facebook.com/passionart.cracow
*zdjęcia pochodzą z profilu Stowarzyszenia PASSIONART na Facebooku
https://www.facebook.com/passionart.cracow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz