środa, 31 maja 2017

Józef Piłsudski. Życie i czyny


 

Stefan Pomarański


Związek Peowiaków 
Okręg Stołeczny
1934






„Musicie zawsze pamiętać, że m o g ę, bo m u s z ę,
a gdyby Wam tego m u s z ę kiedykolwiek zabrakło to przypomnijcie moje k a ż ę”

Życie i czyny

     Jedenaste wydanie biografii Józefa Piłsudskiego ukazało się nakładem Okręgu Stołecznego Związku Peowiaków w 1934 roku, a więc jeszcze za życia jej bohatera. Autorem opisania „Życia i czynów” wskrzesiciela Rzeczypospolitej był Stefan Pomarański, od najmłodszych lat opowiadający się po stronie wyzwolenia Polski z ponad stuletniej niewoli. Uczestniczył on we wszystkich walkach Pierwszej Kompanii Kadrowej Legionów Polskich, a w Wojsku Polskim dosłużył się stopnia majora. W życiu cywilnym zdobył tytuł doktora nauk historycznych. Walczył również podczas drugiej wojny światowej. Zginął w obozie koncentracyjnym w Flossenburgu (jego bracia zginęli w obozie w Oświęcimiu).

Bibliofilski rarytas

   Stefan Pomaraski, młodszy o całe pokolenie od Józefa Piłsudskiego, potrafił rzeczowo i z dystansem spojrzeć na swojego przewodnika duchowego i opowiedzieć o jego drodze do wyrwania Polski spod jarzma zaborców. Będąc zwolennikiem Naczelnika Państwa, już w 1919 roku „Książeczkę tę napisaną w pierwotnej swej postaci” poświęcił właśnie jemu. Autor kilkakrotnie uzupełniał gotowy tekst aż do daty obecnego wydania (1934), nie wiedząc, że około rok później Marszałka nie będzie już wśród żywych. Została po nim tylko legenda oraz opasłe tomy i niewielkie książeczki, takie jak omawiana lektura z okresu międzywojnia. Weszłam w posiadanie tego bibliofilskiego rarytasu, który przetrwał czasy wojennej pożogi, za sprawą pewnego krakowskiego antykwariatu (http://krakow-antykwariat.pl/).

 

Będzie Polska w imię Pana

     Z niekłamaną przyjemnością pochłonęłam tę publikację nie tylko z uwagi na jej treść, wszak „Życie i czyny” Józefa Piłsudskiego opisane na niecałych stu stronach były mi doskonale znane, lecz także z innych powodów: miłości i języka. Wielbiciel Naczelnego Wodza tłumaczył rolę matki w wychowaniu Ziuka, matki dzięki której „kształciła się dusza dziecka zrazu na pięknych tradycjach rodzinnych i dziejowych… a następnie… na dziełach naszych wieszczów narodowych”. Mały patriota zasypiał z tezą wypowiadaną z ufnością przez rodzicielkę „Będzie Polska w imię Pana”. I to właśnie on tę Polskę odrodził. Powstała z jego niezachwianej wiary, nadziei i miłości. Wszystkie te uczucia doskonale przedstawił Stefan Pomarański posługując się językiem nieco archaicznym dla czytelnika po upływie prawie stu lat od pierwszych wydań książki. Przekornie, język ów wydaje się być zaletą publikacji, dodając jej swoistego smaczku, np. dzięki temu, że Józef Piłsudski wybrał pracę w „kuźnicy woli narodowej”  „mamy Polskę na pierwszego”.

Od sejmokracji do sanacji

     Stefan Pomaraski ukazał krystalizowanie się myśli i czynu niepodległościowego u przyszłego Marszałka i dojrzewanie w nim Męża Stanu. Docenił polityczną dalekowzroczność Józefa Piłsudskiego pozwalającą mu z dużym wyprzedzeniem przewidywać tendencje społeczne i narodowe w Europie i Polsce. Wytrawny historyk odnotował największe zwycięstwa Naczelnego Wodza, jak np. Cud nad Wisłą z 1920 roku, gdy złamano „niszczycielski pochód wschodniego barbarzyństwa”. Nie omieszkał też wspomnieć o niepowodzeniach m.in. federacyjnej koncepcji Międzymorza. Stefan Pomarański krytycznie ustosunkował się do rządów sejmokracji, z którą przyszło borykać się Józefowi Piłsudskiemu „Utworzyło się tyle patrjotyzmów, ile było w Polsce partyj politycznych” - skąd my to znamy? Natomiast przychylnie przedstawił autor naprawę Rzeczypospolitej przez rządy sanacji. Józef Piłsudski w opracowaniu Stefana Pomaraskiego  jawi się jako Mąż Opatrznościowy
 „Na czele odrodzeńczego nurtu życia polskiego stoi wciąż czujny wódz i nauczyciel narodu - Józef Piłsudski”.

Józef Piłsudski, dowódca I Brygady Legionów - 1914
Józef Piłsudski, dowódca I Brygady Legionów - 1914
Józef Piłsudski, brygadier Legionów Polskich - 1916
Józef Piłsudski, brygadier Legionów Polskich -1916






















* zdjęcia https://audiovis.nac.gov.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz