wtorek, 20 września 2022

Kresy. Najpiękniejsze miasta

 

Aleksandra Górska 


Wydawnictwo

Ryszard Kluszczyński - 2014
 





 

 

Mit kresowej Arkadii

      Spośród wielu kresowych miejscowości Aleksandra Górska wybrała niemal sześćdziesiąt najpiękniejszych miast i ustanowiła je bohaterami albumu Wydawnictwa Ryszard Kluszczyński. Większość z nich znana jest miłośnikom rubieży Rzeczypospolitej i publikacja podtrzymująca „Mit kresowej Arkadii” z pewnością ucieszyła ich grono. Barwne zdjęcia prezentujące zabytki architektury wschodnich terenów Rzeczypospolitej pochodzą z przeróżnych źródeł. Obok nich znalazły się nie za długie notatki dotyczące burzliwej historii tamtejszych miast. Już we wstępie autorka podkreśliła istotną własność obszarów Rzeczypospolitej położonych na wschód od dzisiejszej granicy Polski, tj. wieloetniczność skutkującą wielokulturowością i wielowyznaniowością. Zdarzały się miasta, w których okresami ilość ludności żydowskiej przeważała nad liczbą Polaków, Rosjan czy Niemców.
     W tekstach opisujących poszczególne ośrodki miejskie zwróciła uwagę na ich dramatyczne dzieje naznaczone najazdami, wojnami, okupacjami, mordami, grabieżami, pożarami, poprzeplatane okresami odbudowy ze zniszczeń oraz gospodarczej prosperity. Z wymienionych powodów w kresowych miastach ocalało niewiele obiektów materialnego dziedzictwa. W rzeczonym albumie przeważają wizerunki świątyń, którym wraz z dziejowymi zawieruchami zmieniano wyznania, w jakich sprawowano funkcje religijne. Były to katolickie kościoły, cerkwie, synagogi, meczety, sobory, kienesy, zbory. W czasach sowieckich w sakralnych budowlach urządzano muzea ateizmu (sic!), magazyny, galerie, warsztaty a dopiero od lat 90’ XX wieku rozpoczęło się przywracanie im charakteru miejsc kultu religijnego. W dużej części kościelnych przybytków znajdowały się wizerunki świętych słynące z cudownych mocy. 
 
Kresy Wschodnie RzeczypospolitejRatusz w BuczaczuKościół św. Anny w Barze
 
 

Na pograniczu wschodu i zachodu

     Położenie przedstawionych w książce miast, na pograniczu wschodu i zachodu, implikowało ich militarny charakter – stawały się twierdzami z fortami, murami obronnymi, warownymi zamkami. Do obrony rodzinnej ziemi stawały nawet kobiety i dzieci, np. w 1675 roku w Trembowli Anna Dorota Chrzanowska, w latach 1918-20 Orlęta Lwowskie, a w 1939 r. Orlęta Grodzieńskie.
     Czasy powojenne też zapisały się budzącymi grozę wydarzeniami, o których autorka przypomniała w kontekście niszczycielskich sił bolszewizmu. W wołyńskim Korcu w 1962 roku Sowieci, przekształcając kościół św. Antoniego w magazyn chemikaliów, unicestwili zabytkowe organy. Niemal dziesięć lat później (1971 r.) na Cmentarzu Obrońców Lwowa sowieckie czołgi i buldożery zniszczyły kolumnadę Pomnika Chwały. Jeszcze później w latach 80’ XX wieku w Czernihowie zniszczono polski cmentarz katolicki…

Uniwersytet w Czerniowcach Pałac Radziwiłłów w Nieświeżu Klasztor bazyliański w Buczaczu
 
 

Obywatele I Rzeczypospolitej

     Aleksandra Górska przy okazji opisów miast kresowych wspomniała o wybitnych obywatelach związanych z nimi miejscem urodzenia czy działalnością (bardziej czy mniej chlubną), poczynając od narodowych wieszczów: Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, przez wodzów i królów, jak Jan III Sobieski i Stanisław August Poniatowski oraz przedstawicieli licznych rodów magnackich: Radziwiłłów, Potockich, Sanguszków, Wiśniowieckich, Żółkiewskich, Sapiehów, Lubomirskich, Tyszkiewiczów, etc.
     W niezbyt obszernych prezentacjach miast autorka zawarła garść interesujących faktów i ciekawostek podnoszących atrakcyjność przewodnikowego tekstu. W Kamieńcu Podolskim w XVII wieku pojawiły się pierwsze kawiarnie, w Stanisławowie pierwsze kino, a w Nieświeżu w 1572 roku wydano dosłowny przekład Pisma Świętego (tzw. Biblia nieświeska).
 
      Kraina nie tylko mlekiem i miodem, ale i krwią płynąca, doświadczyła na przestrzeni wieków wszelkich tragedii i nieszczęść. Pomimo tego podnosiła się dumnie po zagładach ludności, upadkach potęgi i dewastacjach zabudowy miast „przybierając zmienioną szatę architektoniczną”, którą dzięki publikacji „Kresy Najpiękniejsze miasta”, mogli poznać wielbiciele spuścizny I Rzeczypospolitej. Zastanawiające, w jak szczególny sposób nazwy kresowych miast rezonują w naszych duszach...

Cerkiew św. Jura w DrohobyczuKościół św. Anny w PołonnemCerkiew Troicka w Czernihowie


* zdjęcia własne z książki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz