poniedziałek, 24 lutego 2025

Wyszło jak zwykle. Rozbrajająca historia Polski



Krzysztof Pyzia

BELLONA 2024







Rozbrajająca historia Polski

     Książka „Wyszło jak zwykle. Rozbrajająca historia Polski” Krzysztofa Pyzia zapowiadała się jako humorystyczne i lekkie spojrzenie na historię Polski, jednak w rzeczywistości może budzić mieszane uczucia, zwłaszcza u czytelników oczekujących rzetelnej narracji historycznej. Z ogromnego bogactwa naszych dziejów, znaczących i doniosłych wydarzeń oraz plejady pomnikowych postaci przedstawiono w niej mniej znane, nierzadko absurdalne epizody. Godna pożałowania prezentacja pijaństwa i obżarstwa, powszechnej rzekomo rozpusty, zdrady, przemocy seksualnej, sposobów tortur i zabójstw od najdawniejszych czasów nie może napawać czytelników optymizmem.
    Autor zdecydowanie stawia na humor, który nie zawsze jest trafiony. Często zamiast błyskotliwych spostrzeżeń otrzymujemy żarty na poziomie tabloidów, które bardziej bawią swoją prostotą niż rzeczywistą inteligencją. Wulgaryzmy i nieco jarmarczny język mogą odstraszyć bardziej wymagających czytelników. Zamiast eleganckiej satyry mamy tu uproszczoną, czasami wręcz infantylną narrację, opartą na niewybrednych cytatach.


Rozrywkowa lektura

     Dziennikarza-politologa nie interesuje głębsza analiza historycznych wydarzeń, a w wielu przypadkach brakuje solidnego historycznego kontekstu, który pozwoliłby czytelnikowi zrozumieć, dlaczego dane zdarzenie miało istotne konsekwencje dla Polski. Choć autor stara się przybliżyć dzieje naszego kraju w zabawny sposób, często popada w przesadę, a niekiedy balansuje na granicy dobrego smaku. Wbrew podtytułowi „Rozbrajająca historia Polski” zamiast przemyślanej opowieści o dziejach Polski dostajemy luźno powiązane historyjki, które często sprawiają wrażenie przekolorowanych, rażą banalnością i powtarzalnością. 
     "Wyszło jak zwykle" to lektura, która mogłaby być ciekawą pozycją dla osób szukających lekkiej i rozrywkowej lektury o historii Polski, ale ani trochę nie spełnia tej roli. Zbyt powierzchowna, pełna obscenicznego humoru, bardziej przypomina zbiór anegdot z Internetu niż dobrze opracowaną publikację. Wiele do życzenia pozostawia redakcja i korekta książki. Szczególnym atutem publikacji są ilustracje i zdjęcia, które uzupełniają opisywane wydarzenia, pomagając lepiej je sobie wyobrazić.
    Wielokrotnie przytaczane przez autora frazy: „wyszło, jak zwykle” i „Polacy, nic się nie stało” niech będą krótkim komentarzem tej ahistorycznej pozycji…


Między młotem a kowadłem

     Próbka warsztatu pisarskiego Krzysztofa Pyzi zamieszczona na tylnej okładce:
„Dopiero, gdy Jadwiga usłyszała, że Jagiełło jest przystojny, zaczęła zmieniać zdanie i była odrobinę mniej przeciwna temu związkowi. Jagiełło zaś miał zaprowadzić do łazienki zaufanego Jadwigi (niejakiego Zawiszę Czerwonego z Oleśnicy) i tam «dał mu możność odgadnięcia budowy swego ciała». Chyba każdy się domyśla, co zaufany miał obejrzeć…
    Ale znalazłam też we Wstępie trafiający w sedno fragment o geopolityce:
Skoro Polska leży pomiędzy Niemcami a Rosją, to jak może być dobrze? Co gorsza, my w tej kwestii nie mieliśmy nic do powiedzenia! W końcu to nie nasza wina, a wina geografii i naszej lokalizacji, że mamy taką historię, a nie inną. Przecież nas od tych Niemiec czy Rosji nie oddzielają żadne morza ani góry! Od zawsze było tak samo. Na zachodzie czy wschodzie silny sąsiad. Do tego potęga marząca o tym, by nas podbić, zająć nasze ziemie. Ot, pomiędzy młotem a kowadłem!



A zatem pisać każdy może - czasem lepie,j a czasem trochę gorzej…

  
 
* zdjęcia własne z książki
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz