Szymbark - powiat gorlicki
Obecnie w kasztelu funkcjonuje Ośrodek Konferencyjno-Wystawienniczy Kasztel w Szymbarku.
Media Lokalne Karol Soberski 2018
„Złoto Dziedzica” Karola Soberskiego to nie jest typowa
powieść beletrystyczna. To raczej... literacka hybryda: z jednej strony
książka historyczna, z drugiej – dziennikarskie śledztwo, z trzeciej –
nieformalny przewodnik po dawnych dworach, majątkach i sekretach ziemi
gnieźnieńskiej. Nie jest to też sucha literatura faktu, choć opiera się na
twardych dokumentach, relacjach i archiwaliach. To
lektura z pogranicza – między reportażem, biografią, lokalną kroniką a
dziennikarskim śledztwem. To wielowarstwowa opowieść: zapis poszukiwań, próba
rekonstrukcji zapomnianej historii, a jednocześnie głęboko osobista relacja
autora – dziennikarza, badacza i pasjonata, który z ogromną cierpliwością i
determinacją próbuje złożyć w całość rozsypane puzzle przeszłości.
Tę publikację można czytać na dwa sposoby: jako
ciągłą narrację – historię pewnej rodziny, pewnych miejsc i epoki –
albo jako zbiór śladów, za którymi można podążać samodzielnie. W obu
przypadkach tekst daje czytelnikowi uczucie realnej obecności dawnych dziejów,
bowiem są historie, które często rozpływają się między rodzinnymi opowieściami
a milczeniem dokumentów. Czasem trzeba człowieka, który z
determinacją i pasją, krok po kroku, wydobędzie je na powierzchnię.
Karol Soberski jest właśnie takim człowiekiem.
czerwiec 2025
Pięć muzeów w miejscowościach województw świętokrzyskiego i
mazowieckiego, które odwiedziłam ostatnio.
Zamek w Chęcinach wzniesiono na grzbiecie skalistego wzgórza
(367 m n.p.m.), na przełomie XIII i XIV wieku. Pierwsze wzmianki na jego temat
pojawiają się w dokumencie króla Władysława Łokietka z 1306 roku,
potwierdzającym nadanie zamku biskupowi krakowskiemu – Janowi Muskacie, w
którym wymieniany jest on jako
zamek książęcy. Twierdza stała się jednym z miejsc koncentracji wojsk polskich udających
się na wojnę z Krzyżakami. Władysław Łokietek wyruszając w 1331 r. na
bitwę pod Płowcami, zwołał 14 czerwca w Chęcinach najwyższych
dostojników i urzędników państwowych na pierwszy "zjazd ziem polskich".
Zamek Królewski w Chęcinach można zwiedzać. Do dziś zachował się
pełen obwód zewnętrznych murów obronnych, dwie wieże, baszta i fundamenty
budynków mieszkalnych.
Dwór obronny. Powstał na początku XVII wieku na rozkaz
starosty chęcińskiego Jana Branickiego na miejscu folwarku. Po spustoszeniu
Chęcin, w tym zamku chęcińskiego przez Szwedów w czasie Potopu do
Podzamcza przeniesiono siedzibę starosty chęcińskiego i rozbudowano
dwór, dobudowując oficynę. W latach 1673-1674 dwór przebudowano tak, że
powstał pałacyk w stylu willi włoskiej wraz z ogrodami. Fundatorem był
ówczesny Starosta Chęciński – Stefan Bidziński. Atrakcją założenia jest
barokowa brama ozdobna, będąca wolno stojącym
łukiem triumfalnym wzniesionym na część zwycięstwa
Jana III Sobieskiego
pod Wiedniem w 1683 r.
Z dawnego założenia
rezydencjalno-obronnego pozostał budynek główny od strony południowej,
oficyna od wschodu, portal okienny z herbem Gryf i resztki fosy. Wnętrza
pałacu urządzono w barokowym klimacie. W budynku zachowały się sklepienia
kolebkowe i kolebkowo–krzyżowe. Dwór posiada dwa narożne alkierze,
charakterystyczne dla architektury polskiej szlachty (w jednym z nich
mieściła się kaplica). Na łagodnie opadających stokach malowniczego wzniesienia odtworzono włoskie ogrody barokowe, aleje i stawy.
Dwór Starostów Chęcińskich, jako partner
Centrum Nauki Leonardo da Vinci, pełni funkcje muzealne i edukacyjne
oraz konferencyjno-szkoleniowe. Zabytek można zwiedzać
pod opieką przewodnika z pasją opowiadającego o dziejach chęcińskiego dworu.
Trzy dni. Dziesiątki inspirujących spotkań. Setki rozmów. Tysiące myśli, które zabrały uczestników dalej niż jakiekolwiek bilety. Tak minął I Festiwal Podróży i Książek „Pogranicza Literatury”, który odbył się w czerwcu 2025 roku w Łubowie – miejscu, gdzie historia spotkała się z pasją, a literatura z wędrówką przez świat i przez siebie. Weekend, który pachniał książkami, brzmiał opowieściami, smakował przygodą i historiami z końca świata. Było tak, jak z dobrą książką: żal, że się skończyła…
Za ideą festiwalu stoi
Karol Soberski, dziennikarz, pisarz i niestrudzony popularyzator lokalnych tajemnic. Jak
sam podkreślił, głównym celem wydarzenia była promocja turystyczna regionu
Gniezna, a zwłaszcza gminy Łubowo – obszaru pełnego niedocenionych perełek
historycznych, kulturowych i przyrodniczych. Ale – jak to zwykle bywa z
podróżami – droga poprowadziła znacznie dalej.
Wraz z
Instytutem Literackim im. Marii i Franciszka Rubaszewskich,
Fundacją Historyczną „Przywracamy Pamięć”, portalem Pojezierze24.pl oraz
Biblioteką Publiczną i Centrum Kultury Gminy Łubowo, Karol Soberski
stworzył wydarzenie, które z powodzeniem połączyło świat książki z
podróżniczą przygodą.
Festiwal rozpoczął się w piątkowy wieczór wernisażem trzech
wystaw historyczno-artystycznych, mocno zakorzenionych w lokalnej
tożsamości. Tadeusz Panowicz zaprezentował „Skarby Lednicy i Gniezna” – graficzno-archeologiczną podróż do przeszłości Ostrowa Lednickiego.
Wojciech Śmielecki zaskoczył filatelistyczno-medalierską wystawą o
Bolesławie Chrobrym. A Robert Anioł wzruszył ekspozycją fotograficzną
„Ślady”, poświęconą postaci rzeźbiarza Juliana Boss-Gosławskiego.
Nie zabrakło też stoisk z książkami, gdzie można było
porozmawiać z autorami, zdobyć autograf, ale przede wszystkim – chłonąć tę
wyjątkową atmosferę. Bez barier, bez dystansu – tu każdy mógł podejść,
zapytać, podyskutować. Bo taka właśnie była formuła festiwalu: blisko ludzi,
blisko pasji, blisko słowa.
Piotr Karsznia, znawca historii militarnej, regionalista, kronikarz i dokumentalista
programu TVP, a przede wszystkim rysownik i malarz ilustrował sceny
historyczne i bardzo aktualne.