Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kresy Wschodnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kresy Wschodnie. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 1 lutego 2024

Od Wołyńca do Zielonki Pasłęckiej


 Warmińsko-Mazurskie - 2017








Od  Grünhagen do Wołyńca

    Zielonka Pasłęcka - wieś sołecka położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie elbląskim, w gminie Pasłęk. Nazwy miejscowości:
- Grünhagen     od 1483 do 1945
- Wołyniec     od lipca 1945
- Zielonka Pruska od listopada 1946
- Zielonka Pasłęcka od sierpnia 1948
     Miejscowość została założona około roku 1483 i występowała dawniej pod nazwą Grunehayn. Obejmowała obszar 64 łanów, działała w niej również karczma. W 1543 roku Zielonka Pasłęcka była wsią kościelną zamieszkaną przez 28 chłopów, karczmarza i 2 zagrodników. W czasie przemarszu wojsk szwedzkich w 1659 roku miejscowość została doszczętnie zniszczona. Jednak w 1774 roku miała już liczyć 358 mieszkańców. Wśród nich byli również Polacy. W 1882 roku uruchomiona została linia kolejowa, a w miejscowości wybudowano dworzec. Od 1905 roku w Zielonce Pasłęckiej działała agentura pocztowa.
    W 1939 roku wieś liczyła 787 mieszkańców: 746 ewangelików i 22 katolików. W Zielonce działały dwie mleczarnie, gospody i stacje benzynowe. We wsi funkcjonowała trzyklasowa szkoła. Przed 1945 rokiem w miejscowości pracowało 6 stolarzy, 2 cieśli, 2 piekarzy, 4 krawców, 2 kowali, rzeźnik oraz zegarmistrz. W Zielonce Pasłęckiej działała także szkoła rolnicza oraz księgarnia.
Wg http://encyklopedia.warmia.mazury.pl/index.php/Zielonka_Pasłęcka

W Sanktuarium Miłosiernego Chrystusa TarnorudzkiegoSanktuarium Miłosiernego Chrystusa TarnorudzkiegoKopuła z wieży kościelnej Sanktuarium Miłosiernego Chrystusa Tarnorudzkiego


Z Wołynia do Zielonki Pasłęckiej

     W czerwcu, lipcu i sierpniu 1945 r. napłynęła do Grünhagen polska ludność wysiedlona z Wołynia, z miasta Rożyszcze nad rzeką Styr, z Ulanik, Tarnorudy i Kopaczówki. Dla upamiętnienia stron ojczystych wysiedleńcy nadali tej miejscowości nazwę Wołyniec. Latem 1946 r. Wołyniec otrzymał stałego duszpasterza w osobie pochodzącego z Przemyśla księdza Jana Karasia. Przystąpił on do dostosowania kościoła do kultu katolickiego, a ważnym wydarzeniem tego okresu była erekcja w dniu 27.03.1947 r. Drogi Krzyżowej, której obrazy zostały przywiezione z Wołynia. Gdy do Wołyńca przybyli pierwsi polscy mieszkańcy, było tu jeszcze ok. 100 Niemców.
    Okupująca teren dawnego powiatu pasłęckiego armia sowiecka rekwirowała żywność, zasiewy na polach oraz płody rolne, nie licząc się w ogóle z potrzebami miejscowej ludności. Notowano dosyć często morderstwa na tle rabunkowym. Pijaństwo żołnierzy sowieckich i „zabawy” przerażały, czego przykładem jest do dziś w Zielonce Pasłęckiej postrzelana „jak sito” część dawnej kościelnej chorągiewki wiatrowej, eksponowanej przed kościołem.
    23 stycznia1945 r. sowieckie czołgi ostrzelały zablokowany na stacji kolejowej skład z uciekinierami i żołnierzami niemieckimi, w wyniku czego zginęło ponad 150 osób. Zostali oni pochowani w zbiorowej mogile niedaleko stacji.

piątek, 29 grudnia 2023

Pałace Podlasia

 

Katarzyna i Jerzy Samusikowie 

 

Fundacja Sąsiedzi – 2019

 




"Rzeczpospolita odchodząca w przeszłość"

Teresa Zaniewska napisała na wstępie, że

    „Pałace i dwory to Rzeczpospolita odchodząca w przeszłość. Gdy patrzymy na fotografie wykonane ręką i okiem Katarzyny i Jerzego Samusików, to czujemy ślady jej obecności w każdym obrazie, geście, zapachu, szumie drzew, poruszeniu gałązek. I wydaje się nam, że powietrze zachowało jeszcze jej kształt, ale nie pozostało już nic z bogactwa i urody zachodzącego słońca. Nadszedł zmierzch. I chociaż życia domowego już nie ma, to Święty Wiąz na Podlasiu, podobnie jak na Żmudzi Dewajtis, szumi swą pieśń o sile trwania. Przetrwać to jednak nie tylko przeżyć, ale i odnieść zwycięstwo.
    Podlasie jako historyczna kraina Polski, w publikacji Katarzyny i Jerzego Samusików, sięga od północy po Supraśl, Białystok i Choroszcz, a na południu po Radzyń Podlaski, Horodyszcze i Czemierniki. Położenie ponad pięćdziesięciu miejscowości, w których ocalały „Pałace Podlasia”, przedstawiono na mapkach znajdujących się na wyklejkach książki. Alfabetycznie ułożone rozdziały zawierają charakterystyki rezydencji, a w nich opowiadają o historii i architekturze obiektów, prezentują jego wnętrza z licznymi pomieszczeniami, przybliżają cechy założenia pałacowo-parkowego wraz z najbliższym otoczeniem i zabudowaniami folwarcznymi. Interesujące teksty uzupełniono licznymi fotografiami wykonanymi przez autorów tego albumowego wydawnictwa. 

SiedlcePatrykozyChoroszcz

Konfiskaty, wojenne pożogi, dewastacje

    Dużo miejsca poświęcono kolejnym właścicielom pałaców, członkom arystokratycznych rodów – Czartoryskich, Radziwiłłów, Branickich, Lubomirskich, Sapiehów, Krasińskich, a nawet loży masońskiej. Bywali w ich majątkach znamienici goście, m.in. Zygmunt III Waza, Stanisław August Poniatowski, Ignacy Krasicki, Jan Ursyn Niemcewicz, Maria Dąbrowska, Zofia Nałkowska itd.
    Większość właścicieli rezydencji z uwagi na swą patriotyczną działalność traciła swe dobra za przyczyną popowstaniowych konfiskat. Skutkowało to częstymi zmianami przypadkowych posiadaczy budowli, nieprzywiązanych do rodowych siedzib. Część z pałaców, wielokrotnie niszczona i odbudowywana po kolejnych wojennych pożogach, nigdy nie odzyskała dawnego wielkopańskiego blasku. Po II wojnie światowej odebrane prawowitym właścicielom, użytkowane przez PGR-y (na biura i mieszkania robotników), szkoły, ośrodki zdrowia albo porzucone i opustoszałe ulegały powolnej dewastacji, a niejednokrotnie unicestwieniu. Tylko bardzo nieliczne zabytkowe obiekty ocalały wbrew wszelkim historycznym przeciwnościom i obecnie mieszczą muzea, centra konferencyjne, hotele, uczelnie lub pozostają w prywatnych rękach. Są i takie budowle, które w dalszym ciągu pozostają bezpańskie i chylą się ku upadkowi.

Korczew
Supraśl - Pałac BuchholtzówBorki

poniedziałek, 20 listopada 2023

Krajobraz po życiu. Śladami Galicji

 

Barbara Gaweł

 HELION 2019






 
Opowieści o niezwykłych ludziach i miejscach Podkarpacia – recenzja Hubert Lewkowicz - ekspresjaroslawski.pl

    «Gdyby nie panna Henrietta z Machowej koło Pilzna, inna by mogła być treść „Pana Tadeusza” Mickiewicza. Literatura światowa i teatr nie miałyby Arthura Millera, gdyby pewien żydowski chłopiec nie ruszył samotnie za ocean z Radomyśla Wielkiego. Czy wystawione by było „Wesele” Wyspiańskiego, gdyby nie ród Pawlikowskich z Medyki? Historie opisane przez Barbarę Gaweł w książce „Krajobraz po życiu” pokazują, jak wiele ważnych rzeczy się tu wydarzyło, jak wielu niebanalnych ludzi przeszło przez naszą, podkarpacką ziemię, jak niezwykły przebieg mogą przybrać historie, które zaczynają się zupełnie nijako. I jak czasem przypadek sprawia wywinąć się losowi lub dać początek zupełnie nowej historii. A może nie przypadek, tylko przeznaczenie?
    Ta książka to opowieści o ludziach, którzy kiedyś tu żyli. Przez ich niezwykłe historie przebijają się bohaterowie drugiego planu – podkarpackie miasta, miasteczka i wioski. Czasem to ktoś z tej biednej Galicji dokonywał rzeczy niezwykłych gdzieś daleko, czasem niezwykłe historie działy się tutaj. A jeszcze innym razem ktoś po prostu tu tylko umarł lub się urodził. W książce Barbary Gaweł „Krajobraz po życiu. Śladami Galicji. Opowieści o ludziach i miejscach”, która wciąga czytelnika od pierwszej strony, odnajdziemy wszystko – miłość, romanse, zdrady, śmierć, zbrodnie, genialne wynalazki, wielki świat gwiazd, odjazdy i powroty. I to wszystko prawdziwe, to historie ludzi z krwi i kości. A w dodatku nasze, galicyjskie, podkarpackie. To, że nasze Podkarpacie to ziemia urodzajna, wiemy od dawna. Barbara Gaweł w swojej książce, która ukazała się w kończącym się roku, pokazuje, że ta ziemia rodziła ludzi, których historie miały wpływ na losy innych, by nie powiedzieć górnolotnie, nierzadko na losy świata.

Teść Marylin Monroe pochodził z Podkarpacia

    Weźmy choćby taki Radomyśl Wielki w powiecie mieleckim, w którym ma swój początek historia z jednego z reportaży zamieszczonych w książce. To właśnie w tym małym miasteczku przyszedł na świat Izydor Miller, syn Samuela, żydowskiego krawca. Chłopiec, którego rodzice, a jako jedynego z siedmiorga dzieci, nie wzięli w podróż do Ameryki. Po kilku miesiącach wuj, który się nim zajął, powiesił tabliczkę na szyję dziecka i wysłał za ocean. Po trzech tygodniach mały Izydor dotarł do brzegu w Nowym Jorku i dołączył do rodziny. Choć do końca był analfabetą, jego syn – Arthur Miller stał się najwybitniejszym dramatopisarzem i mężem Marylin Monroe, która bardzo polubiła teścia i nawet po rozstaniu z mężem utrzymywała z nim kontakt. Czuła, że łączy ich tożsamość losu, historia odtrąconych dzieci. Dzięki temu niepiśmienny chłopak z Radomyśla, który pod pokładem, w ścisku i smrodzie, płynął, by dołączyć do rodziny gościł potem na urodzinach u prezydenta Kennedy'ego. Gdyby został w Radomyślu, prawdopodobnie podzieliłby los innych Żydów – zginąłby z rąk Niemców. Tak jak jego wuj, który się nim opiekował po wyjeździe rodziców. Takich opowieści w publikacji jest dużo więcej.

Przed masakrą w Zbydniowie - 1943 r.
Arthur Miller z rodzicami i żoną Marylin Monroe - 1956 r.Prezydent Ignacy Mościcki z wizytą w Wydrnej - 1929 r.

środa, 28 czerwca 2023

Dwory polskie w akwareli Macieja Rydla

 


Maciej Rydel

Wydawnictwo UG 2022

 




 Smutno mi Boże...

      Smutno mi Boże po lekturze katalogu wystawy zatytułowanej „Dwory polskie w akwareli Macieja Rydla. Na ratunek ginącego dziedzictwa narodowego”. Wystawę zorganizowano w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego, a uniwersyteckie wydawnictwo opublikowało jej katalog. W odautorskim Wstępie przeczytać można o genezie ekspozycji i jej elementów, a nawet o przyczynach, dla których doktor nauk ekonomicznych stał się pasjonatem, dokumentalistą i malarzem polskich dworów. Maciej Rydel doceniając ich wyjątkowe znaczenie w podtrzymywaniu naszej tożsamości narodowej, kultywowaniu tradycji i kultury szlacheckiej oraz prowadzeniu gospodarki rolnej dla całego społeczeństwa, na wszelkie sposoby stara się zachować w pamięci Polaków fenomen polskiego dworu szlacheckiego. Autor wystawy i katalogu dokumentuje ich historię, fotografuje i maluje, pisze książki i artykuły, a także działa we władzach Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego i Stowarzyszenia Historyków Sztuki.
     Maciej Rydel jest akwarelistą, który uczył się sztuki posługiwania się pędzlem i farbą wodną kopiując obrazy mistrzów. Z kilkuset obrazów twórca wybrał wizerunki dworów z obszaru całej Rzeczypospolitej, także tych nieistniejących, o wyjątkowo polskiej architekturze osadzonych w „pięknych okolicznościach przyrody” czy związanych z wybitnymi Polakami. W opracowaniu znalazły się krótkie biogramy artystów malujących siedziby ziemiaństwa, arystokracji i rycerstwa, takich jak np. Napoleon Orda, Zygmunt Vogel, Alexander Duncker, Zygmunt Gloger, Bronisława Rychter-Janowska, Mieczysław Jałowiecki, Tadeusz Osiński, Zbigniew Szczepanek. Autor wspomniał też o innych artystach utrwalających wizerunki szlacheckich siedlisk. 

Krzykawka - rekonstrukcja dworuSzemetowszczyzna - Białoruś - dworu nie maNadzów - dwór jest ruiną

  Zagłada polskiego ziemiaństwa

    Główna część publikacji zawiera reprodukcje akwarel Macieja Rydla wraz z opisem przedstawionych dworów. Oprócz uwag o architekturze budowli, jej właścicielach i gościach autor przekazał garść ciekawostek z dziejów obiektów. Na zakończenie zaprezentował informacje o losach ostatnich gospodarzy siedzib przed 1939 rokiem oraz o powojennych losach budowli. W tych fragmentach pojawiają się frazy: wypędzeni z domostwa, zamordowani przez hitlerowców lub sowietów, wywiezieni na Sybir oraz określenia: zdewastowany, ograbiony, spalony, rozebrany, opuszczony, nie istnieje…
     Zagładzie polskiego ziemiaństwa dokonanej przez niemieckich i sowieckich barbarzyńców uległy elity polskiego społeczeństwa, ich rodowe siedziby wraz z otoczeniem i kulturalnym dorobkiem wielu pokoleń oraz infrastruktura rolnicza i gospodarcza. Powojenna komunistyczna rzeczywistość dopełniła dzieła zniszczenia dworów, symboli i ostoi polskości, traktowanych jako kolebki wrogów ludu. Z tego powodu lokowano w nich magazyny, biura i mieszkania pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych, w niektórych urzędy, internaty, biblioteki, szkoły. O większości z tych kultowych budowli napisano w katalogu: „Dziś po dworze nie ma śladu” …

Sukurcze - Białoruś - dworu nie ma Mikołajewice - dworu nie ma Lubień Wielki - Ukraina

sobota, 1 października 2022

Od Stawiska do Otrębusów

Mazowsze - wrzesień 2022








 

 

 

Literatura, muzyka, Kresy

     Wrześniowa wycieczka do południowo-zachodniego Mazowsza na styku ziem: rawskiej, czerskiej i warszawskiej przyniosła przykłady różnorodnego wykorzystania i obecnego stanu zabytkowych obiektów. Każdy z nich jest niepowtarzalny, z bogatą przeszłością, oryginalną architekturą i różnym dostępem…
     Cieszą oko pięknie odrestaurowane i zagospodarowane budowle pełniące dziś funkcje hotelowe, konferencyjne, weselne: pałace w Rozalinie, Woli Chojnacie, Kobylinie, Ojrzanowie, Teresinie. Podobne jest przeznaczenie współczesnych obiektów w Osieczku i Błędowie.

OjrzanówWola ChojnataTeresin

Rozalin
GuzówKobylin

wtorek, 20 września 2022

Kresy. Najpiękniejsze miasta

 

Aleksandra Górska 


Wydawnictwo

Ryszard Kluszczyński - 2014
 





 

 

Mit kresowej Arkadii

      Spośród wielu kresowych miejscowości Aleksandra Górska wybrała niemal sześćdziesiąt najpiękniejszych miast i ustanowiła je bohaterami albumu Wydawnictwa Ryszard Kluszczyński. Większość z nich znana jest miłośnikom rubieży Rzeczypospolitej i publikacja podtrzymująca „Mit kresowej Arkadii” z pewnością ucieszyła ich grono. Barwne zdjęcia prezentujące zabytki architektury wschodnich terenów Rzeczypospolitej pochodzą z przeróżnych źródeł. Obok nich znalazły się nie za długie notatki dotyczące burzliwej historii tamtejszych miast. Już we wstępie autorka podkreśliła istotną własność obszarów Rzeczypospolitej położonych na wschód od dzisiejszej granicy Polski, tj. wieloetniczność skutkującą wielokulturowością i wielowyznaniowością. Zdarzały się miasta, w których okresami ilość ludności żydowskiej przeważała nad liczbą Polaków, Rosjan czy Niemców.
     W tekstach opisujących poszczególne ośrodki miejskie zwróciła uwagę na ich dramatyczne dzieje naznaczone najazdami, wojnami, okupacjami, mordami, grabieżami, pożarami, poprzeplatane okresami odbudowy ze zniszczeń oraz gospodarczej prosperity. Z wymienionych powodów w kresowych miastach ocalało niewiele obiektów materialnego dziedzictwa. W rzeczonym albumie przeważają wizerunki świątyń, którym wraz z dziejowymi zawieruchami zmieniano wyznania, w jakich sprawowano funkcje religijne. Były to katolickie kościoły, cerkwie, synagogi, meczety, sobory, kienesy, zbory. W czasach sowieckich w sakralnych budowlach urządzano muzea ateizmu (sic!), magazyny, galerie, warsztaty a dopiero od lat 90’ XX wieku rozpoczęło się przywracanie im charakteru miejsc kultu religijnego. W dużej części kościelnych przybytków znajdowały się wizerunki świętych słynące z cudownych mocy. 
 
Kresy Wschodnie RzeczypospolitejRatusz w BuczaczuKościół św. Anny w Barze
 
 

niedziela, 19 czerwca 2022

Sekretarzyk babuni

 

Maryna Okęcka-Bromkowa 

 

KAW - 1994











Fragmenty artykułu w Prace Językoznawcze, Zeszyt X - Joanna Chłosta-Zielonka 


"O pisarstwie gawędowym Maryny Okęckiej-Bromkowej" 

 

     Pisarstwo Maryny Okęckiej-Bromkowej, związanej z Olsztynem autorki kilku setek audycji radiowych, zbiorów reportaży, przypowieści, powieści wspomnieniowych, zwraca uwagę coraz bardziej dopracowanym stylem gawędowej narracji. Kolejne tworzone przez nią formy spajała precyzyjnie ułożona, często rozpisana na kilku narratorów, stylizacja na gawędę*. Okęcka-Bromkowa napisała trzy powieści, w którym autobiografizm ma decydujący wpływ na układ świata powieściowego. „Sekretarzyk babuni” to doskonały przykład zauroczenia autorki tego rodzaju wypowiedziami - gawędami. To opowieść tworzona jednocześnie przez trzech narratorów: XIX-wiecznego prapradziadka Adolfa, dochodzącą kresu życia blisko dziewięćdziesięcioletnią Babcię Duszkę i współcześnie żyjącą w Olsztynie narratorkę. Otrzymujemy przez to barwny obraz dworu kresowego na Wołyniu na przełomie XIX i XX w., trudności stwarzane przez zaborców, potem proces jego powolnego ubożenia w czasie rewolucji październikowej, aż po czasy II wojny światowej i okres bratobójczych walk na Ukrainie i Wołyniu. Znajdujemy u Okęckiej opis dworu: kolejne salony i sypialnie oraz ich przeznaczenie i funkcje, rola łazienki, w której właściwie mieści się spiżarnia, i spiżarni zamykanej na kłódkę, kuchni i innych gospodarczych pomieszczeń. W tym wszystkim wielka praca służby odpowiedzialnej za funkcjonowanie domu i jego otoczenia, guwernantek, przyzwoitek, praktykantek... Poznajemy zajęcia „państwa” polegające na nadzorowaniu prowadzenia dworu i jego przyległości, dbaniu o finanse, organizowaniu corocznych przyjęć z okazji świąt religijnych i obyczajowych, mających scalić wielonarodowościowe środowisko prostych ludzi.
     U Okęckiej - zwraca uwagę surowość kresowego wychowania, prowadzonego w duchu patriotyzmu i obywatelskich powinności. Niezaprzeczalną wartością „Sekretarzyka babuni” jest bogactwo stylistyczne. Autorka umiejętnie różnicuje wypowiedzi trzech narratorów swojej gawędy. Pierwszy to szlachcic z początku XIX w, wychowanek Liceum Czackiego, którego zdaniem, pozycję społeczną kształtują głownie wysokie zyski finansowe: tyle mnie jest, ile mam dochodów i dóbr materialnych. Można jednak cenić u niego troskę o dzieci i wnuków, którym nie skąpi funduszy na przywrócenie zdrowia i na naukę. Dlatego też jego wnukowie, wspomniana Babcia Duszka, siostra Minia i brat Stanisław, nie tylko odebrali potrzebne nauki, ale podróżowali po Europie, uczestniczyli w wielkoświatowym życiu arystokracji, bywając na balach, wentach, będąc przyjmowanymi przez książęce dwory. Doskonale znali języki obce, brylowali więc znajomością francuskiego i angielskiego. Stan ich świadomości implikowało wychowanie od najmłodszych lat, więc trudno się dziwić ich wyniosłości wobec biednych, niżej urodzonych czy popełniających wewnątrzrodzinne mezalianse.

Wyklejka - mapa ze StadnikamiDwór w StadnikachWyklejka - genealogia Jełowickich, Mogilnickich, Okęckich

piątek, 20 maja 2022

Kresy Śladami Wielkich Polaków

 

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Wydawnictwo Jedność – 2019







Opis książki ze strony https://www.jednosc.com.pl

     "Dwa tomy albumów Kresy w eleganckim etui + usztywniona przegródka stanowiąca spis postaci historycznych.

Tom 1.

     Sposobów na poznawanie Kresów jest wiele. Ci, którzy musieli opuścić te tereny, wracają tam niczym do swoich małych ojczyzn, pełnych osobistych wspomnień. Inni jadą tam, chcąc odczuć magiczny klimat dawnej wielokulturowości tej krainy, który dziś pozostał w malowniczych ruinach świątyń i nekropoli różnych wyznań. Miłośnicy historii odszukują miejsca słynnych wydarzeń, pozostałości po wielowiekowych śladach dawnych mieszkańców, relikty przynależności tych terenów do polskiej kultury. Jeszcze inni traktują kresową wyprawę jako klasyczną turystykę mającą na celu poznawanie sąsiadujących z nami państw – Ukrainy, Białorusi, Litwy i Rosji.
     Nasza najnowsza publikacja poświęcona Kresom to zachęta do podróży spersonifikowanej, gdzie opisywaną trasę wyznacza konkretna postać – wybitny kresowianin. Przygotowując się do wyboru naszych bohaterów, uświadomiliśmy sobie, jak wielu ze słynnych rodaków ma pochodzenie kresowe. Selekcja nie była prosta, jednak ograniczona objętość publikacji zmuszała do jej przeprowadzenia. Z tego powodu publikacja, planowana początkowo jako jedna książka, rozrosła się do 2-tomowego wydawnictwa, prezentując po osiem postaci w każdym z tomów. Ostatecznie wybraliśmy osoby różnego charakteru i profesji, żyjące w rozległej przestrzeni czasowej. Są wśród nich królowie, wodzowie, bohaterowie powstań, męczennicy za wiarę, poeci, pisarze i muzycy. Okres ich życia w przypadku najdawniejszych sięga średniowiecza, a w przypadku najmłodszych – schyłku XX wieku. Wybór przedstawianych miejsc ma charakter stricte autorski, jednak staraliśmy się ukazywać kluczowe dla poszczególnych postaci miejsca. Uzasadnienie doboru znajdą Państwo w krótkich opisach, które towarzyszą poszczególnym fotografiom. Przedstawiając poszczególnych bohaterów, zasadniczo staraliśmy się zachować układ chronologiczny wynikający z życiorysu postaci.
     Podróż śladami naszych bohaterów to nie tylko miejsca związane z ich życiem. Czasami zakres przedstawianych miejsc rozszerzamy o nawiązanie do ich twórczości. Tak jest na przykład z rozdziałem poświęconym Henrykowi Sienkiewiczowi. Opowieść pokazuje sytuacyjne tło jednego z największych jego dzieł literackich – Trylogii. Wspinamy się więc na mury zbaraskiej twierdzy dzielnie bronionej przez Jaremę Wiśniowieckiego w „Ogniem i Mieczem”, stajemy przed ołtarzem kamienieckiej katedry, gdzie przysięgę składali tytułowy mały rycerz z Ketlingiem w „Panu Wołodyjowskim”, zaglądamy do szlacheckich zaścianków Laudy, gdzie toczy się akcja „Potopu”. W tym przypadku komentarzem do zdjęć są cytaty zaczerpnięte z powieści pisanych ku pokrzepieniu serc. Podobny charakter ma cześć rozdziału o Adamie Mickiewiczu, odnosząca się do Półwyspu Krymskiego, ilustrowana poetyckimi cytatami z „Sonetów krymskich”.
     Innym przykładem jest rozdział poświęcony marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Tu poza jego ukochaną Wileńszczyzną i ulubionym uzdrowiskiem Druskieniki opowieść została rozszerzona o podróż na najważniejsze legionowe pola bitewne. I tak odnajdziemy tu pola chwały na miejscu największej bitwy Legionów Polskich pod Kostiuchnówką na Wołyniu, pokonamy marszrutę, którą pokonali żołnierze przyszłej Żelaznej Brygady pod dowództwem Józefa Hallera w Gorganach oraz zwiedzimy umocnienia twierdzy w Bobrujsku, gdzie walczyli Dowborczycy z I Korpusu Polskiego. Za każdym razem proponowaną trasę prezentujemy na poglądowej mapie, na której zaznaczamy lokalizację kluczowych miejsc, co zainteresowanym może pomóc w samodzielnym wyruszeniu na taką kresową wyprawę.
Bohaterami pierwszego tomu są: Jan III Sobieski, św. Andrzej Bobola, Emilia Plater, Adam Mickiewicz, Henryk Sienkiewicz, Józef Piłsudski, Czesław Niemen i Stanisław Lem.

Bełz - dawny kościół św. Walentego na Zameczku
Stanisław ŻółkiewskiMapa miejsc związanych z Władysławem II Jagiełło

 

środa, 16 lutego 2022

Zielone lata. Nowogródek 1921-1934

 

 Maria Jeśman


ASP RYMSZA 2000











Na Kresach Rzeczypospolitej

      „Kraj lat dziecinnych” Marii Jeśman opisywał Adam Mickiewicz sto lat przed jej Zielonymi latami spędzonymi w Nowogródku. Dzieciństwo i młodość Maryni Janiszewskiej spędzone w litewskim mieści narodzin wieszcza poznajemy od podszewki dzięki lekturze jej książki. We wspomnieniach autorki znalazły się nie tylko relacje z jej życia rodzinnego czy szkolnego, ale także szersze spojrzenie na zbiorowe wysiłki Polaków w mieście odzyskanym po ponad wieku niewoli, z uwzględnieniem kontekstu historycznego i społecznego. Niezwykle dokładne komentowanie życia mieszkańców miasta wzbogacono o opisy pobytów w majątkach ziemskich czy wyjazdów na wakacje, obozy, wycieczki po kraju. 
 
Maryńcia Janiszewska Nowogródek 1928r
Maryńcia Janiszewska Nowogródek 1923rRodzina Bułhaków i Janiszewskich - Nataljewsk 1911r  

piątek, 19 lutego 2021

Ostatnie lata polskiego Lwowa


Sławomir Koper, Tomasz Stańczyk

FRONDA 2019






Tygiel narodów, kultur i religii

      Na ostatnie półwiecze polskiego Lwowa, w wersji podanej przez Sławomira Kopera i Tomasza Stańczyka, złożyły się wydarzenia ważne dla historii Polski i najpiękniejszego miasta Galicji. Charakterystyczny dla niego tygiel narodów, kultur i religii, owocował w przeszłości niezliczoną ilością faktów opisanych w rzeczonej książce. Oddzielnie i bardzo szeroko (jedna trzecia część książki) przybliżono wojenne i okupacyjne dzieje grodu nad Pełtwią, zapoczątkowane wrześniową hekatombą 1939 roku. W „mieście, którego już nie ma” dokonywały się zacięte obrony Polaków przed Niemcami, Sowietami, Ukraińcami, prześladowania i eksterminacje oraz trwały okrutne okupacje.
     Przekrój tematyki poruszanej przez autorów wykazuje się ogromną różnorodnością: od Panoramy Racławickiej do Lwowskiej szkoły matematycznej rezydującej w kawiarni Szkocka, od Cmentarza Orląt na Łyczakowie do Wesołej Lwowskiej Fali, od Mordu profesorów lwowskich do piłkarzy Pogoni i Czarnych Lwów. Obok jasnych kart historii Lwiego Grodu, jak np. narodziny ruchu strzeleckiego, ormiańskie osadnictwo, walki o polskość czy nadanie miastu orderu Virtuti Militari, historycy podali do wiadomości czytelników informacje o incydentach z pogranicza półświatka: morderstwo namiestnika Galicji, zabójstwo aktoreczki przez przyszłego samobójcę, defraudacja funduszy przez seksoholika i liczne skandale obyczajowe. Ciemne strony lwowskich dziejów miały także większy ciężar gatunkowy – konflikty wieloetnicznego polsko-żydowsko-ukraińskiego miasta skutkowały gettem ławkowym, krwawymi pogromami, politycznymi zabójstwami, co rzetelnie odnotowali badacze historii, podsumowując swą pracę: „To  r z e c z y w i s t y  obraz miasta i jego mieszkańców, bez idealizacji czy retuszu”.

Dom Techników i Dworzec Główny we LwowiePomnik Jana III Sobieskiego we LwowieWesoła Lwowska Fala

Odbrązowić przeszłość

     Na kartach historycznej publikacji swoje miejsce znaleźli wybitni Polacy, dla których Lwów był matecznikiem pamiętanym do końca życia i ewidentnie determinującym ich przyszłość. Autorzy starali się odbrązowić przywoływane postaci, lecz niejednokrotnie sięgali do zbyt osobistych szczegółów ich biografii (granice dobrego smaku przekroczyła charakterystyka tasiemca Gabrieli Zapolskiej). Szczęśliwym trafem, łagodniej odniesiono się do legendy Szczepka i Tońka – słynnych bałakających batiarów, poety i satyryka Mariana Hemara czy pisarza science fiction Stanisława Lema.
     Walory książki o Lwowie znacznie podniosła jej przebogata warstwa graficzna. Zdjęcia pochodzące z archiwów autorów oraz zasobów bibliotek i Narodowego Archiwum Cyfrowego doskonale dopełniły tekst oparty na dokumentach wzmiankowanych w przypisach. Archiwalne i współczesne, barwne i czarno-białe fotografie przedstawiające osoby, miejsca i wydarzenia, kopie dokumentów, wycinki prasowe, okolicznościowe afisze, reprodukcje obrazów znakomicie zilustrowały „Ostatnie lata polskiego Lwowa”. Mój podziw wzbudziła również bogata, kilkunastostronicowa Bibliografia, zawierająca pozycje literatury wspomnieniowej, opracowania nt. Lwowa, artykuły prasowe i adresy stron internetowych.