Iwona Majewska-Opiełka
GWP 2011
Syzyfowa praca
Dwuwyrazowe tytuły książek Iwony Majewskiej-Opiełka łatwo zapadają w pamięć i niosą pozytywny ładunek energii: „Akademia sukcesu”, „Wychowanie do szczęścia”, „Ku doskonałości”. W jednej z ostatnich publikacji autorka nobilituje „Siłę kobiecości”, która drzemie w każdej z nas. Na kilkuset stronach przekonuje czytelniczki do tego, by stawały się silnymi i kobiecymi „kowalami swego losu” (kowalkami?). By nie ulegały presji rodziny i środowiska, schematom i mitom poprawności nie-politycznej i podejmowały życiowe decyzje zgodnie ze swymi prawdziwymi potrzebami. Doświadczona pani psycholog tłumaczy kobietom, że życiowe dylematy typu: czy być mężatką, singielką, matką, pracować czy nie, należy rozstrzygać po uprzednich szczerych rozmowach ze sobą. Ważne jest, aby przed podjęciem jakichkolwiek działań odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
„1. Dlaczego to robię?
2. Dla kogo to robię?
3. Czy to zachowanie jest zgodne z moim głosem wewnętrznym?”
Uniwersalna żołnierka
Priorytetem silnej kobiety, którą z pewnością stała się Iwona Majewska-Opiełka, jest samorealizacja rozumiana jako „pełne wyśpiewanie własnej duszy, realizacja potrzeb, urzeczywistnienie potencjału tkwiącego w indywidualnych zdolnościach i potrzebach”. Warunkuje ona osiągnięcie subiektywnego dobrostanu, którego spełnienie autorka dostrzega m.in. w pracy zawodowej kobiet, niewykluczającej bycia matką, lecz uzupełniającej i dowartościowującej kobietę. Definiując pojęcie domu pisarka zwraca uwagę na rozumienie podziału obowiązków między kobietą a mężczyzną. Dzięki wychowaniu, my kobiety, mamy wdrukowaną mentalność Matki Polki samodzielnie dającej sobie radę ze wszystkimi problemami. Bo współczesna kobieta to nie tylko kapłanka domowego ogniska, ale wielofunkcyjna istota ludzka, wykonująca wiele zadań i zajmująca się wieloma sprawami jednocześnie. Z tej przyczyny winna uświadomić sobie własną wartość i egzekwować prawa należne jej w rodzinie i społeczeństwie.